Force India poza Q3

Dzisiejsze kwalifikacje nie były najlepsze dla kierowców Force India. Dla obu przygoda z ostatnią w tym sezonie sesją kwalifikacyjną zakończyła się już w Q2. Adrian Sutil liczy jednak, że i jutro aura dorzuci swoje trzy grosze i uda się mu zdobyć kilka punktów.

Paul di Resta, P12
"Deszczowe warunki czynią ten weekend wyjątkowo ciężkim i przed sesją kwalifikacyjną byłem w stanie pokonać tylko kilka okrążeń, co nie jest najlepszym przygotowaniem do kwalifikacji. Nasze ustawienia samochodu, z których ustaliliśmy, że skorzystamy tutaj są zbędne, ponieważ musimy korzystać z całkiem odmiennych wariantów ustawień. Te pierwotne ustawienia pomogą nam i staną się użyteczne, jeśli jutro będzie sucho. Jeśli tak się stanie, pojawi się sporo niewiadomych, ponieważ nikt do końca nie jest pewny tego, jak będą spisywały się opony. Być może skorzystamy z tego faktu. Jeśli zaś będzie deszczowo, to mamy duże szanse na zdobycie punktów, bo nasza forma na mokrym torze uległa poprawie w stosunku do początku sezonu. Będziemy naciskać i mam nadzieję, że po jutrzejszym wyścigu będziemy mieli powody do uśmiechania się."

Adrian Sutil, P16
"To była bardzo trudna sesja, a najlepsze warunki panowały podczas Q1. Potem stopniowo dla wszystkich pogarszały się. W Q2 pojawiła się tak naprawdę tylko jedna realna szansa, aby ustanowić najlepsze okrążenie. Było to na początku tego segmentu kwalifikacji. Zatrzymałem się z nadzieją, że deszcz zelżeje. Później jednak Perez miał wypadek i plany spaliły na panewce. Głównym problemem był brak przyczepności i do końca nie wiem, gdzie jest granica, do której maksymalnie mogę naciskać. Wygląda na to, że jutro wystartuję z P16, ale pogoda może namieszać. Tutaj, w Brazylii, wyścigi są bardzo nietypowe i nieprzewidywalne, więc nigdy nie można się poddawać i należy naciskać do samego końca."