Zespół Lotusa od Grand Prix Włoch zamierza używać poprawionej wersji bolidu E21, dysponującej dłuższym rozstawem osi.
Ekipa z Enstone liczyła, że uda jej się wprowadzić zmianę już na GP Belgii, jednak nie zdążyła wykonać wszystkich testów wytrzymałościowych. Nowe podwozie co prawda przeszło obowiązkowe testy zderzeniowe FIA, jednak nie wszystkie części przeszły wewnętrzne procedury wytrzymałościowe i zespół nie chciał ryzykować wykorzystania nowego podwozia na wymagającym torze w Spa.Lotus jest jednak pewny, że w ciągu najbliższych kilku dni dokończy testy i nowe podwozie zostanie użyte podczas GP Włoch na szybkim torze Monza.
Jednocześnie będzie to najpodobniej ostatnia poważna zmiana w konstrukcji E21, gdyż ekipa będzie musiała skupić się na rozwoju auta na sezon 2014.
23.08.2013 12:04
0
A Lopez mówił że rozstawu osi już nie będą czepiać ...... Szacun za to że z tak mizernym budżetem są w stanie dalej rozwijać bolid :P
23.08.2013 23:36
0
Moim zdaniem zmiana rozstawu osi pojazdu, jakim jest bolid F1, jest wręcz projektową i konstrukcyjną rewolucją mającą duży wpływ na jego prowadzenie, aerodynamikę, promień skrętu, balans itp. Na przeprowadzenie takiej korekty w trakcie sezonie naprawdę trzeba poświęcić mnóstwo czasu, sił projektowych, wydzielić środki z budżetu. Chyba, że odbyłoby się to bez zmiany obrysu i konstrukcji karoserii drogą zmian w zawieszeniu. Ciekawym, jak regulują tak znaczące zmiany w trakcie sezonu przepisy odbioru technicznego. Tegoroczny bolid Lotusa sprawuje się więcej niż dobrze, wobec tego skąd takie zamiary, co chcą uzyskać?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się