Mercedes-Benz pokazał silnik przygotowywany do walki w Formule 1 w sezonie 2014. Silniki mają być bardziej przyjazne środowisku, nie tracąc przy tym mocy. Firma zapewniła także, że wbrew obawom niektórych, dźwięk silnika nie ulegnie pogorszeniu.
Dyrektor zarządzający działu silników Mercedes-Benz, Andy Cowell jest przekonany, że nowe silniki będą ciekawszym rozwiązaniem dla Formuły 1, a także będą brzmiały równie okazale, jak aktualnie wykorzystywane jednostki napędowe:"Silniki będą głośne, to będzie wspaniały dźwięk. Częstotliwość dźwięku będzie wyższa, a do tego turbosprężarka rozkręci się do 125000 obrotów na minutę i też będzie głośna. Kiedy stoi się obok niego z całą pewnością nie jest cicho i potrzeba zatyczek do uszu".
"To będzie nowa jakość wyścigów. Silniki będą miały także większy moment obrotowy - szczególnie przy wyjściu z zakrętów. Bolidy z większą mocą niż przyczepność - to jest to, co nam wszystkim się podoba. Do tego F1 znów będzie szczytem technologicznym - tego zawsze chcą fani. Silniki znów będą ważnym czynnikiem w walce, ale w jakim stopniu, tego dowiemy się dopiero w 2014 roku" - zapewnia Cowell.
Nowe silniki będą miały 750 koni mechanicznych, znaczna ich część będzie pochodziła z systemu odzyskiwania energii (Energy Recovery Systems). Aktualnie wykorzystywany system KERS dostarcza około 80 koni mechanicznych przez około 6,7 sekundy na jednym okrążeniu. Nowy system ERS ma pozwolić na dostarczenie 161 koni mechanicznych przez 33,3 sekundy na okrążeniu.
12.01.2013 10:49
0
Mam nadzieje ze nie zamrożą tych silników i przez parę lat będzie można w nich dłubać do woli bo w innym wypadku będzie jak teraz jedyne co się może zepsuć to pogoda jest napisane ze będą wyższe częstotliwości oby nie brzmiały jak czajnik przy tym ERS można by zrezygnować z DRSsu będą same nowe konstrukcje wiec powinny byc spore różnice i nie będzie potrzebny dla mnie DRS to głupota ( pomagają mi wyprzedzić bo jestem z tylu) może kiedyś zobaczę w tym sens ale nie wiem najważniejsze by było szybko i nie brakowało emocji
12.01.2013 11:04
0
@34 PP 8 do 8 zwycięstwa 7 do 7 najszybsze okrążenia 7 do 3 dla Red Bulla, @29 32 Nie rozumiecie sensu tych zmian. Oszczędności na paliwie to czynnik trzeciorzędny, bez znaczenia dla rywalizacji. Powodem zmian jest potrzeba poprawy wizerunku F1, głównie na polu ekologicznym. Koszty działalności zespołów ciągle są ogromne a pieniądze na drzewach nie rosną. Dlatego trzeba zachęcać sponsorów i wykorzystać modę na downsizing i hybrydy. Takie technologie jak ERS czy małe turbodoładowane silniki to kierunek rozwoju motoryzacji na co najmniej kilkanaście lat. Dziki tym zmianom F1 będzie się mogła chwalić hasłami o przenoszeniu rozwiązań z toru na drogi, które zawsze są bardzo chwytliwe nawet jeśli nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Rozumiem że niektórzy woleliby V12 ale takie są prawa rynku i nic się na to nie poradzi. Kwestie ekonomiczne w tak drogim sporcie są najważniejsze. F1 dużo zyska dzięki nowym silnikom.
12.01.2013 12:54
0
Teraz zamiast pieknego strzału z wydechu po odjęciu gazu przed zakrętem na dochamowaniu wszyscy usłyszymy: psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt I tak przez cały wyścig. I niech nie nie mówią, że dzwięk silników się nie zmieni bo skoro sami się chwalą, że turbina się kręci do ponad 100 tyś to coś w tym musi być. Teraz tylko zależy co kto lubi, czy ciągły świst, czy czysty wydech Kto był na F1 i zawodach np. WRC to wie o czym mowa.
12.01.2013 13:31
0
Prawdopodobnie najbardziej zaawansowany technologicznie silnik spalinowy w historii motoryzacji. Piękny silnik, techniczne dzieło sztuki! oczywiście bredzenia o ekologi nienawidzę i o przyjazności dla środowiska poprzez mniejsze spalanie, bo to nie ma z "globalnym ociepleniem" nic wspólnego. Ten silnik podoba mi sie nie ze względów ekologicznych bo ekologii nienawidzę bo ekologia niszczy nasze środowisko naturalne oraz gospodarkę. Natomiast silniki te są rewelacyjne z technologicznego punktu widzenia, jestem niesamowicie ciekawy jak będą sobie radziły na placu boju:)
12.01.2013 14:07
0
38. A co ma wystrzał z wydechu do silników turbo??? Sprawdź sobie chociażby koniec lat 70 i posłuchaj jak chodziły małe jednostki z turbo. 39. Raczej użyłbym słowa - jeden z najbardziej zaawansowanych.
12.01.2013 16:22
0
@40 Czytać nie potrafisz ze zrozumieniem czy udajesz idiotę?
12.01.2013 16:34
0
41. A co tu jest do czytania ze zrozumieniem, i spytałem co ma wystrzał wydechu do silników z turbo? proste pytanie.
12.01.2013 16:37
0
Jak wysoko będą się kręcić te nowe silniki? Będzie jakieś ograniczenie?
12.01.2013 17:25
0
33. nonam3k Miałeś kiedyś do czynienia z silnikiem turbo???? Mam na myśli jedną turbinę, a nie bi-turbo, otóż jakbyś kiedykolwiek przejechał się takim samochodem, to wiedziałbyś z własnego doświadczenia, że trzeba kręcić, żeby auto miało "kopa". W przeciwieństwie do Ciebie mówię to z własnego doświadczenia, a nie na podstawie jakieś nikłej wiedzy. Oczywiście mówię to o aucie cywilnym. Co do silnika 5,0, to gdzie napisałem po pierwsze, że to V10???? Jeśli już to mówię o V8 i spala średnio 12-15/100 na rozgrzanym silniku. Co ciężko uwierzyć??!!!
12.01.2013 17:40
0
37. rokosowski Przestań, pieprzysz głupoty, to może od razy do bolidu F1 wrzuć trzy cylindrowca o pojemności 1,0 z jakiegoś cywilnego auta, przynajmniej nie trzeba będzie tworzyć nowego silnika, a jednocześnie będziesz miał powiązanie auta drogowego z F1. I najbardziej będą zadowoleni eko terroryści, z tego, że dopięli swego. To raczej Ty nie widzisz w tym drugiego dna, albo co gorsza akceptujesz cały ten P.R. F1 ma być przyjazna środowisku???? Ha, ha, ha, jeśli miałaby być przyjazna środowisku, to bolidy musiały by być napędzane ogniwami słonecznymi, opony tak trwałe, że jeden komplet wytrzymujący przynajmniej trzy wyścigi, itp. Bo inaczej, nigdy F1, ani żaden inny sport motorowy nie będzie przyjazny środowisku. Dlatego, zmiany pod kątem silników i całe to gadanie o ekologii w F1, to tylko po to, żeby przypodobać się ekologom. A ja uważam, że sporty motorowe nie powinny ulegać presji tym zielonym oszołomom, wyścigi to wyścigi, a zielona trawka i czyste powietrze to dwie różne kwestie i nie powinny być ze sobą łączone. Bo inaczej ten takie pseudo eko działania, doprowadzą do powolnej śmierci wyścigów. Nie wiem, chciałbyś oglądać F1 z silnikami elektrycznymi?
12.01.2013 20:06
0
@45 Ale jest pewna różnica między 0.9 Fiata 85km a 1.6 mercedesa 600km prawda? Czy nie ma? F1 nigdy nie będzie przyjazna środowisku, ale może sprawiać takie pozory i po to właśnie są nowe regulacje. Poprawa wizerunku zwiększy potencjał marketingowy całych zawodów, przyciągnie nowych sponsorów, zwiększy zainteresowanie mediów i zadowoli ekologów. A silniki elektryczne i tak kiedyś będą chyba że się znajdzie inna alternatywa dla ropy.
12.01.2013 21:29
0
Oczywiście, że nie będzie, i nie ma być! Jak chcą dbać o środowisko, to może wcale nie rozgrywać F1? Pan z numerem 45 ma rację, to już powolna śmierć, a co do ERS, to ja to rozumiem, że bolid będzie miał 750 KM tylko przez 1/3 okrążenia? A DRS powinien zostać, możecie mnie hejtować, ale podoba mi sie system DRS
12.01.2013 22:58
0
46. rokosowski napisałeś " ale może sprawiać takie pozory i po to właśnie są nowe regulacje. Poprawa wizerunku zwiększy potencjał marketingowy całych zawodów, przyciągnie nowych sponsorów, zwiększy zainteresowanie mediów i zadowoli ekologów", no właśnie i tu się mylisz i to głęboko, to właśnie dzięki takim działaniom, przyjaznym "ekologom" rosną oni w siłę. Dodatkowo, wmawia się, że ekologia to przyszłość, co jest kłamstwem, bo nawet prawdziwi ekolodzy korzystają ze zdobyczy techniki, jeżdżą normalnymi samochodami i tak samo jak inni zatruwają środowisko. Więc pozostają tylko pozory, co zresztą sam stwierdziłeś, a także dzięki tym pozorom, przyciągnie do F1 nowych sponsorów. Fakt lobby ekologiczne stają się coraz mocniejsi i rosną coraz bardziej w siłę, jeszcze trochę i to oni będą dyktować warunki, na co nie można pozwolić. Zadowolenie ekologów, da tylko tymczasowe rozwiązanie, bo będą chcieli coraz więcej i coraz więcej będą chcieli decydować o przyszłości sportów motorowych, a co za tym idzie F1. Ja myślę, że F1 spokojnie poradziła by sobie bez tej całej ekologicznej otoczki.
13.01.2013 00:17
0
Belzebub jeśli mówisz o 5.0 V8 to pewnie masz na myśli S62B50 z M5 E39... i o ile 18-21 l przy ekonomicznej jeździe ... Chciałem kupić kiedyś 540i i sprzedający chwalił się że M62 4.4 V8 a pali 12 l...Owszem paliło ale 12 l na 65 km... Widać że Ferrari zbroi się i Powrót Mammoriniego z Toyoty i sprowadzenie Nakamoto z Hondy do działu silnikowego dało im kopa... Widać że obecne V8 ma świetne osiągi ale chyba trochę zaniedbali kwestie skrzyni biegów gdzie Lekcje odrabia Mclaren... W kwestii Mercedesa jednak oni zapewne będą mieć problem z przystosowaniem się Dlatego nie dziwię się Mclarenowi że negocjuje powrót Hondy... Tutaj wszyscy się boją Ferrari i tego jak wykorzystają technologię MultiAir i TwinAir w silnikach F1... Pamiętamy że Honda wprowadzając VTEC zniszczyła konkurencję... Jeździłem Clio 1.2 TCE i Punto 0.9 i byłem zszokowany w jaki sposób te 2 cylindry mogą być tak elastyczne w Punto.... Ferrari musi rozsądnie podejść do kwestii rozwoju... Renault na pewno będzie miało moc ale stracą atut który był ich cechą a mianowicie elastyczność jednostki napędowej... Force India już negocjuje powrót do Ferrari. ale jak rozwiążą kwestię podglądania jednostki Wiadomo że inżynierzy Renault będą zaglądać w padok STRa i będzie podpatrywanie rozwiązań silnikowych... Co do Coswortha to teraz jest łabędzi śpiew a Ecclestone specjalnie nowe teamy wsadził na minę
13.01.2013 03:32
0
@MaMut. Belzebut ma całkowitą racje, że silnikiem V8 da się uzyskać spalanie bardzo podobne do 4-cylindrowego silnika tylko oba silniki powinny mieć podobny stosunek mocy do masy, inaczej marne porównanie wychodzi. Sam zauważyłem, że jeżdżąc silnikiem 2.4 spalanie nie odbiega wiele od 1.3 a komfort jazdy jest o wiele lepszy z większym silnikiem zwłaszcza na trasie,
13.01.2013 03:35
0
49. MaMuT Byłeś blisko, ale jeżdżę na silniku marki z tytułu artykułu, konkretnie M 113 E50 i spala tyle co napisałem, oczywiście nie tylko wg tego co pokazuje komp., ale także wg tankowania pod korek. Sam byłem zaskoczony na samym początku, ale takie mam spalanie, oczywiście spali i 25 litrów jak przycisnę, ale miałem na myśli spokojniejszą (nie emerycką) jazdę. To tak gwoli formalności ;)
13.01.2013 08:50
0
44. heheh 12L w v8 5.0 :D Chyba na trasie przy prędkości 150 . Stary wolnossących samochodów miałem r4 r6 v8 v10 . Doładowanych tez miąłem parę sztuk i to co ty piszesz sa to bzdury . Moze twój turbo doładowany dupowoz był na wykończeniu ?
13.01.2013 09:04
0
51. Tak się składa ze brat miał ML w163 v8 4.0Cdi i przy normalnej jeździe palił mu 13L , ale zeby tego bylo malo miał wczesniej ml500 i przy normalnej spokojnej jezdzie bez pałowana spalał mu 19L . Otwórz maskę i sprawdź jaki masz dokładnie silnik , bo może ktos podmienił i masz 2.3 :D
13.01.2013 10:30
0
skoczek130-że też żaden team cie jeszcze nie zatrudnił,chłopie ty wszystko wiesz,siedziałeś w środku tego silnika,czy być może masz taki zamontowany w swoim maluchu?
13.01.2013 11:01
0
28. whobert z tym teoretycznym pytaniem żartujesz chyba? Zastosowanie silnika przesunięto na sezon 2014 - do tego momentu wszyscy muszą używać obecnych jednostek określonych w przepisach. V8, 2,4 litra. Czyli niemożliwe. Konstrukcja bolidu w danym sezonie jest podporządkowana typowi silnika - czyli nie pod V6 1,6 turbo - inne wymiary i inna waga, inna charakterystyka mocy. Czyli niemożliwe ze wzgledu na nieprzystosowanie takiej konstrukcji do zastosowania na zasadzie zwykłej przekładki. Ponadto nie ma możliwości używania KERS'u w specyfikacji 2014 - innymi słowy straciliby ok. 160KM z całego pakietu napędzajacego o r y g i n a l ny bolid w specyfikacji 2014. To takie moje teoretyczne gdybania odnośnie twojego pytania:) Pozdr.
13.01.2013 14:19
0
53. nonam3k Jakie miałeś doładowane samochody, chyba VW TD? Wtedy fakt takich nie trzeba "kręcić". Albo na PS3. A ja mówię o turbo benzynie, i chociażby o takim zjawisku jak turbo dziura, która występuje na niższych obrotach. Dlatego optymalne obroty (żeby mieć fun z jazdy), powiedzmy dla silnika 2,0 ok 150 PS, jaki miałem, to mniej wiecej od 2,8 - 3 tys. Oczywiście nie mówię o najnowszych konstrukcjach, które są wspomagane, np. drugą turbiną. Co do V8 to nie chce mi się już powtarzać, jeśli mi nie wierzysz, to Twój problem, ja wiem ile robię km i ile tankuje. Wiesz jak się jeździ z pedałem w podłodze, albo ciągłej jeździe na 3-4 tys. to wtedy spalanie wyjdzie, tak jak napisałem i 20 - 30 litrów, ale przy mocy 300 PS i momencie obrotowym 460 nm, nie jest to konieczne, żeby w miarę dynamicznie jeździć. Wtedy jest możliwe zejście ŚREDNIO do 12-15 litrów, gdzie 12 to spokojniejsza jazda. Niestety w polskim społeczeństwie pokutuje błędna opinia, że jak duży silnik to dużo spala, tylko najczęściej wypowiadają się jedynie teoretycy. To tyle w tym temacie.
13.01.2013 15:32
0
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na fakt awaryjności KERS w tym roku. Awarie były nagminne, a Mark Webber chyba więcej wyścigów przejeździł w tym sezonie bez KERS. W sytuacji gdy system daje 161 HP przez 33 sek. to samochód bez kers będzie musiał się wycofać z wyścigu bo to będzie przepaść. Reasumując ogromnie wzrośnie awaryjność bolidów (taka która wykluczy kierowcę z wyścigu).
13.01.2013 16:55
0
Belzebub Zgadzam się.... ALE W przypadku silników wolnossących dużą rolę odgrywało ciśnienie powietrza Turbodoładowana jednostka lepiej oddycha niż porównywalna jednostka wolnossąca... Jako że nie wszyscy zrozumieli moją wcześniejszą wypowiedź... Fiat posiada patent na technologię Multiair Polega ona na piezoelektrycznym działaniu zaworów ... działanie zaworów integruje się z działaniem przepustnicy dzięki czemu zawór nie działa w systemie 0/1... Wystarcy tak skalibrować międzygaz by podtrzymywał określone działanie zaworów które zarazem będzie podtrzymywało określoną prędkość obrotową a co za tym idzie ciśnienie doładowania turbiny... Wady są dwie Taki silnik ma wysoko ustaloną moc użyteczną i nie wiadomo jak system zareaguje na zjawisko międzygazu... Druga to degradacja opon i mniejsza stabilność przy wyjściach z zakrętu a co za tym idzie gorsza trakcja Silnik na międzygazie będzie miał utrzymywany nieco wyższy użyteczny moment obrotowy w zakręcie i po wyjściu z zakrętu... Jeśli Kierowca będzie miał dobrą trakcję to będzi bardzo szybki w osi zakrętu i przy wyjściu z zakrętu ale okupi to szybszą degradacją opon.... Nie wiadomo jakie zawory zastosował Mercedes ale Ross złożył byłemu pracownikowi Ferrari związanemu wcześniej z Ferrari Gillesowi Simone'owi
13.01.2013 17:10
0
... Propozycję związaną z pracą w dziale badawczym Mercedesa... Ferrari musi pracować nad niezawodnością i złożeniu wszystkich puzzli w wspaniałą całość... Jeśli już chcemy porównywać... Kolega posiada Clio 1.4 16V 90 i porównywaliśmy je z Punto 0.9 W Wysokich temperaturach Samochód z turbosprężarką Multiairem i 2 cylindrami i 8 zaworami... Bił na głowę wolnossącego przeciwnika... Boję się że Ferrari będzie szybkie tylko jak będzie gorąco... (W tym roku takie problemy miał Mercedes)
13.01.2013 18:39
0
To jest totalny bezsens. Komu przez 1/3 okrążenia będzie się chciało wciskać jakiś durny guzik. Myślałem że odejście od DRS na całym okrążeniu da się odprężyć kierowcom a tu doszedł kolejny guziczek wciskany przez tak długi czas, i to przez cały wyścig. Skoro daje aż 160 koni to będzie to bardzo istotny punkt strategii jazdy. To kolejna rzecz nie do ogarnięcia dla przeciętnego kibica. A i tym bardziej ogarniętym trzeba będzie dobrego skupienia. Bo jak tu oglądać - tu transmisja - tu LT - i jeszcze nowy system do obczajania :P
13.01.2013 19:20
0
Co to sytem ERS? :O
13.01.2013 20:59
0
ERS to Energy Recovery Systems inaczej KERS
14.01.2013 00:45
0
wiem co to Kers a ja sie pytam co to ERS :D
14.01.2013 10:26
0
63. marc1508 "... KERS continues in its current guise for another two years, then for 2014 along with all new engine regulations there will be a new format KERS. Energy recovery will be from different sources, so the overriding term for the hybrid technology on the car will simply be ERS (Energy Recovery Systems). However KERS will still exist, harvesting energy from braking, but will have a greater allowance for energy stored and reapplied. But, there will also be TERS (Thermal Energy Recovery), which a MGU harvesting energy from the turbocharger. Overall ERS will provide a third of the engines power for some 30s of the lap. No longer will the driver press a button for their KERS boost, it will be integrated in their demand for power from the throttle pedal. The electronics will be constantly managing the Powertrains energy, harvesting and applying energy based on whether the driver is on or off the throttle. In 2014 Powertrains and ERS is set to become very complicated. ..." Po tej lekturze powinieneś już mieć wyobrażenie co do idei ERS:) źródło: blog Craig Scarborough na ScarbsF1 z 27 Stycznia 2012
14.01.2013 16:05
0
Dziękuje :)
14.01.2013 16:48
0
64. ...ja tez, jak nie bede wiedzial jak wyjasnic, to zrobie tak jak Ty. moze to i nie glupi sposob?
14.01.2013 19:34
0
@jenks - a skąd wiesz, że tam nie pracuje?? :D
14.01.2013 21:08
0
65. marc1508 to jedna z propozycji... gdzieś czytałem nieco więcej w tej materii, ale nie pamiętam gdzie - mineło +/-5 miechów od tamtej chwili... 66. beret w sumie to nie jest coś, co ujmuje Nam renomy he he he)) A serio. Czasami tak trzeba zrobić. Inaczej Ktoś może nie być pewnym, czy jesteśmy wiarygodni... a to tylko zwykły, codzienny (fałszywy lub nie) net - oraz nasza fantazja bryzgająca na wszystkie strony z trzaskanych przez nas klawiszy:) Udzielam darmowej licencji.
15.01.2013 20:12
0
68. ...no no, pozyjemy- zobaczymy !
17.01.2013 14:55
0
39. Chyba nie wiesz co to ekologia więc nie wypowiadaj się na jej temat :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się