WIADOMOŚCI

Hamilton zdobywa pierwsze pole position w sezonie
Hamilton zdobywa pierwsze pole position w sezonie
Pierwsza sesja kwalifikacyjna sezonu 2012 miała dramatyczny przebieg. Ostatecznie w trzeciej części czasówki świetne tempo MP4-27 potwierdził Lewis Hamilton.
baner_rbr_v3.jpg
Gdy wydawało się, że to Mercedesowi, dysponującemu systemem F-duct sprzężonym z DRS, którego podczas sesji kwalifikacyjnej można używać w dowolnym momencie, przypadnie zwycięstwo, Lewis Hamilton wyjechał na tor, zyskując prawie sekundę przewagi.

Podczas drugiej próby przejazdu żadnemu kierowcy nie udało się poprawić czasu Hamiltona, który jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 25 sekund.

Zacięta walka toczyła się za to o drugą lokatę. Ostatecznie jutro z pierwszego rzędu do wyścigu ruszą dwa bolidy McLarena.

Olbrzymią niespodziankę sprawił także Romain Grosjean. Powracający za kierownicę Lotusa Francuz uzyskał w dzisiejszych kwalifikacjach trzeci czas, pokonując Michaela Schumachera oraz obu kierowców Red Bulla, którzy do GP Australii przystąpią z 5 (Webber) oraz 6 (Vettel) pola startowego.

Nico Rosberg zepsuł swój ostatni przejazd w Q3 i ostatecznie wywalczył tylko 7 miejsce, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Maldonado, Hulkenberg oraz Ricciadro, który w Q3 zrezygnował z wyjazdu na tor.

Nie tylko trzecia część czasówki był emocjonująca. Już pierwsza część okazała się pechowa dla Kimiego Raikkonena, który dysponując dobrym bolidem musiał podzielić los najnowszych zespołów, podczas gdy kolega Fina z Lotusa, Romain Grosjean, pewnie przeszedł do dalszej rywalizacji z trzecim czasem.

Kilka minut później, w Q2, dramatyczne chwile przeżywał zespół Ferrari. Najpierw Fernando Alonso popełnił błąd na 6 zakręcie toru, zatrzymując się w pułapce żwirowej. Dla Hiszpana był to koniec kwalifikacji, które ostatecznie zakończył na 11 miejscu. Po wznowieniu sesji okazało się, że tempo F2012 Massy wystarczyło jedynie na zdobycie odległej, 16 pozycji.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 gb Lewis Hamilton McLaren 1:24.922
2 gb Jenson Button McLaren 1:25.074
3 fr Romain Grosjean Team Lotus 1:25.302
4 de Ralf Schumacher 1:25.336
5 au Mark Webber Red Bull 1:25.651
6 de Sebastian Vettel Red Bull 1:25.668
7 de Nico Rosberg Mercedes 1:25.686
8 Pastor Maldonado Williams 1:25.908
9 de Nico Hulkenberg Force India 1:26.451
10 au Daniel Ricciardo -:--.---
12 es Fernando Alonso Ferrari 1:26.494
13 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber 1:26.590
14 br Bruno Senna Williams 1:26.663
15 Paul di Resta Force India 1:27.086
16 br Felipe Massa Ferrari 1:27.497
17 mx Sergio Perez BMW Sauber -:--.---
18 fi Kimi Raikkonen Team Lotus 1:27.758
19 fi Heikki Kovalainen Caterham 1:28.679
20 ru Witalij Pietrow Caterham 1:29.018
21 de Timo Glock Marussia 1:30.923
22 fr Charles Pic Marussia 1:31.670
23 es Pedro de la Rosa HRT F1 1:33.495
24 in Narain Karthikeyan HRT F1 1:33.643

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

214 KOMENTARZY
avatar
Ataru

17.03.2012 15:07

0

Alez smutny dzien, to nie jest dobry dzien dla sympatykow Ferrari. Wracamy do pomyslu z Briatore?


avatar
robertunio

17.03.2012 15:21

0

Bardzo to romantyczne ze najpiekniejszy samochod jest jednoczesnie najszybszym. Myslalem McL bedzie tylko powolna srebrzysta karoca a tu sie okazuje ze jednak wiekszosc nie miala racji z tymi obrzydliwymi kulfonami. Mocno jestem ciekaw jak bedzie teraz ukladala sie wspolpraca, a w zasadzie rywalizacja pomiedzy Lewisem a Jensonem, bo do tej pory sobie slodzili gdyz samochod i tak nie byl w stanie walczyc o majstra, a teraz beda rywalami do tytulu, wiec jestem rowniez ciekaw czy Martin Whitmarsh zdecyduje ktory z nich ma byc number one. Szkoda ze XTB juz ich nie sponsoruje - mielibysmy polski akcent w mistrzowskim zespole. Man of the day: Romain Grosjean; najwieksze rozczarowanie: Kimi Raikkonen - powrot na miare Schumachera ;-) Sauber mial potencjal zeby wejsc do Q3 - szkoda ze im sie to nie udalo; Massa sekunde wolniejszy od Alonso - po prostu no comment; Maldonaldo pokazuje jak dobry jest Senna i to samo robi Hulkenberg z Di Resta; Historia alternatywna -> gdyby kozka nie skakala to by w Lotusie smigala. ;-)


avatar
pjc

17.03.2012 15:37

0

robertunio o czym piszesz przepraszam? Powrót Schumachera był o niebo lepszy. Przypomnij sobie.


avatar
luka55

17.03.2012 15:38

0

No i się zaczęło ;) Wiemy już że Mclaren będzie dyktował tempo w tym sezonie . Oby tylko nie było dominacji. Resztę ciężko poustawiać w jakiejś hierarchii po jednych kwalifikacjach , to przyjdzie z czasem choć pewne rzeczy już widzimy miedzy innymi to co napisałem na początku czyli że Mclaren jest przygotowany najlepiej. Najbardziej jednak uradowany jestem sporym postępem Mercedesa . Mam nadzieje że będą walczyć z Mclarenem . Mimo wszystko uważam jednak że trochę kwalifikacje a szczególnie Q3 mogło być dla nich lepsze. O ile Schumi w zasadzie zrobił wszystko ok. jednak szkoda tej 3 pozycji na rzecz Romana tym bardziej że poszło o setne sekundy . Rosberg zaś spaprał Q3 w każdym przejedzie z tych dwóch miał błąd kosztujący go lepszą pozycję powinien być 5 . Lotus tez jest mocny. Jednak myślę i mam nadzieję że będą coraz słabsi z upływem sezonu jak w tamtym roku. Pamiętamy że w zeszłym sezonie zaczęli od podium . Sporą niespodzianką jest postawa Red Bulla . Może nie tyle to że nie są najlepsi w kwalach znowu ale to że sporo w nich tracą do Mclarena. Mimo że lubię Vettela to dobrze że RB znów nie dominuje aczkolwiek mogliby być trochę szybsi. Ferrari an pierwszy rzut oka tragicznie ale zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało . Ciężko oceniać tym bardziej że Alonso wypadł. Na pewno byłby w 10 ale gdzie ciężko powiedzieć ale chyba gdzieś za RB. Co do reszty to widać poprawę u Williamsa . Dobrze że zmienili dostawcę silników . Bardzo przyzwoicie Toro Rosso ale oni też rok temu się wykruszyli w trakcie sezonu. Bardzo ładnie też Hulkenberg. Udany powrót. Caterham bardzo powolutku do przodu . HRT bez komentarza. Jutro najbardziej oczekuję podium Schumachera oraz poprawy pozycji Rosberga . Po cichu to liczę że MSC będzie miał dobry start i trochę będzie nękał Maclareny. Dobrze by było również jakby Vettel pokazał się z dobrej strony w walce na pozycjach tóż za czołówką. Pozdrawiam


avatar
luka55

17.03.2012 15:44

0

robertunio @ 142 No rzeczywiście powrót na miarę Schumachera . Po pierwsze jak chcesz to porównać po jedynych kwalifikacjach ? Poczekaj może z kilka wyścigów. Po drugie jeśli już oceniamy pierwsze kwalifikacje po powrocie to Schumacher w swoich pierwszych wszedł do Q3 i zajął bodajże 6 miejsce albo 7 . Raikkonen 18 , faktycznie subtelna różnica. Pomyśl za nim coś napiszesz .


avatar
jenks

17.03.2012 15:45

0

propozycja dla tych wszystkich pseudo fachowców ,co to już ustawili czołówke,wiedzą kto zdobędzie majstra i skreślili ferrari; BARDZO DŁUGI ROZBIEG I TYMI GŁUPIMI ŁBAMI PRZYWALCIE W BETONOWY MUR.


avatar
luka55

17.03.2012 15:45

0

143. pjc No właśnie . Nawet nie zauważyłem że ktoś zwrócił już na to uwagę. Pozdrawiam


avatar
Senna_olk

17.03.2012 16:19

0

146. jenks Z całym szacunkiem, ale Ferrari z roku na rok jest coraz gorsze. Ja obstawiałem już w trakcie testów, że Merc będzie przed nimi (cały ten W-duct etc.).


avatar
Justyna19

17.03.2012 16:20

0

Lewis oby tak dalej trzymam kciuki w jutrzejszym wyścigu McLaren w tym sezonie będzie rządzić i o to chodzi :):)


avatar
lechu55

17.03.2012 16:21

0

Kapitalnie McLaren. Zaskoczenie ogromne dla mnie to 3 miejsce Grosjeana. Widać, że jest potencjał w bolidzie, Kimi jeździć potrafi, jutro może być dbry wynik. RBR na razie przeciętnie, ale nadal trzeba na nich uważać. Ale mi tam jakos nie jest przykro, że Vettel dopiero 6 :) Fatalnie Ferrari. Dziś była po prostu katastrofa. Alonso miał pecha, Massa pojechał słabo. Źle się ten sezon dla nich zaczyna. Jutro trzymam kciuki za Buttona i Schumiego. Niech zawojują coś dobrego. :D


avatar
marcinos

17.03.2012 16:25

0

146.jenks,a co próbowałeś że polecasz?;)


avatar
xeoteam

17.03.2012 16:27

0

Generalnie jest tak, że teraz Ventyl będzie mógł pokazać wszystkim , że jest równie świetnym kierowcą co Alonso, Hamilton i reszta wielkich kierowców, bo jak na razie widać, że tylko maszyna była powodem jego sukcesów. Jak mu jutro złoją dupę to znaczy, że miałem rację ,że jest cienki jak zupa w szpitalu. I tu jest zagadka, czy jest na tyle dobry by pokonać umiejętnościami niedoskonałości bolidu - jak Button, Alonso , Ham , Kubica ?


avatar
marcinos

17.03.2012 16:30

0

106.Skoczek130,jaja sobie robisz???


avatar
marcinos

17.03.2012 16:34

0

152.xeoteam,nie wierzę że Vettel jest w stanie walczyć słabym bolidem,jest za słaby psychicznie,no ale zobaczymy,nareszcie ma szansę udowodnić jaki to z niego mistrz.


avatar
robertunio

17.03.2012 16:38

0

@ pjc & luka55 - szczerze dziekuje za przeczytanie! - oto odpowiedz: Przepraszam - nie powinienem byl porywnywac Kimiego do Schumachera po pierwszym wystepie. Bo ja szczerze powiedziawszy patrzylem na MSC z perspektywy 2 sezonow. Schumacher zakonczyl swoj powrotno-debiutancki sezon na zaszczytnej 9 pozycji, tuz za nasza polska kozka i 2 pozycje gorzej od bardzo blyskotliwego przeciez Rosberga. Przypomne ze przed powrotem MSC prasa rospisywala sie o czekajacych nas fanow niesamowitosciach w wykonaniu 7-krotnego Mistrza, ktory rzekomo potrafil +125% dexterity czy jakos tam dodac do kierownicy jako ze jest jej niewyobrazalnym wiec wirtuozem, a tu nagle, ze tak powiem cztery litery; nawet po kolejnym sezononie - zaszczytna 10 pozycja, tym razem 3 oczka w dol od genialnego Rosberga. Faktycznie Kimi moze sie jeszcze zrehabilitowac, chociaz uwazam ze jest przypadkowym mistrzem, ktory zdobyl tytul na zasadzie gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta. Dziekuje.


avatar
xeoteam

17.03.2012 16:39

0

@154. ja moge Ci powiedzieć jak będzie jutro, "Mark, Sebastian is faster than you ... " :D i w PR redbulla będzie o tym, jak to Ventyl objechał Marka :) proste jak konstrukcja gaci, ale taka sytuacja zdarzy się tylko pod jednym warunkiem, dobry ( bezinwazyjny z zarządu RBR ) start Marka :)


avatar
patrolek23

17.03.2012 16:55

0

Z ferrari wiedziałem, że będzie źle (pisałem o tym już w dniu prezentacji bolidu), ale nie sądziłem, że aż tak bardzo. Zarząd tego zespołu to jakieś stare pierniki bez wyobraźni z prezesem Fiata na czele. Caterham również mnie rozczarował, bo liczyłem na zrównanie osiągów ze ogonem środka stawki przynajmniej. Po czasach widać, że jeszcze sporo im brakuje. Ogromnie mnie zdziwiło jak dużo Red Bull stracił na zakazie pierdzenia w dyfuzor (Ferrari prawdobodobnie też), widać teraz kto najbardziej na tym korzystał w zeszłym sezonie. Vettel teraz będzie mógł pójść się wypłakać Helmutowi w rękaw - w 2012r. miał czyściutki tor, niezakłócone powietrze, mało co go dekoncetrowało. Ciekawe jak teraz będzie jeździł np. z uszkodzonym skrzydłem po walce o pozycję. A tym swoim palcem będzie mógł sobie co najwyżej w nosie podłubać. Odnoszę wrażenie, że Webber w tym sezonie ma zamiar postawić wszystko na jedną kartę. Widzi, jak młodzi ustawiają się w kolejce na jego miejsce i jeśli nie w obecnym, to w jakimś innym zespole, ale będzie chciał jeszcze sobie pojeździć. Mercedes wg mnie jeszcze nie odsłonił pełni swoich możliwości. Na pewno dopiero uczą się swojego nowego rozwiązania i sposobów jego ewentualnego rozwinięcia. Pozatym gdyby na od razu zdobyli PP, to istniałoby bardzo duże prawdopodobieństwo uznania ich systemu zmniejszania oporu aero za nielegalny. Szkoda, że imprezowicz Rajdkoniem narzeka na sterowanie w swoim samochodzie, bo właśnie za precyzję kierowania go cenię najbardziej. Jeśli tak dalej pozostanie, to nie dogada się ze swoim bolidem.


avatar
luca motorsport

17.03.2012 17:00

0

157. patrolek23 Nie wydaje mi sie aby Ferrari stracilo az tak duzo z powodu dyfuzora, problem lezy raczej gdzie indziej


avatar
Blaz

17.03.2012 17:03

0

153. marcinos -ciebie też dziwi nagła zmiana użytkownika Skoczek130


avatar
patrolek23

17.03.2012 17:03

0

Oni mieli przechyloną skrzynię biegów pod kątem już nie pamiętam 13 czy 15 stopni, aby zwiększyć efektywność działania dyfuzora, więc to jest prawdopodobne. Jednak chyba najwięcej stracili na przednim zawieszeniu typu pullrod z bardzo małym zakresem regulacji.


avatar
jack1

17.03.2012 17:11

0

Vettelek pokazywal w ubieglym sezonie ,ze autko prowadzi sie jednym paluszkiem.Nie ma dmuchanka i mistrzunio do szarpania sie nie nadaje.Kazdy kto mial oczy to widzial.Jak genialny konstruktor czegos nie wymysli to nasz arcymistrz bedzie gasl w oczach.Milosciwie nam panujacy nie dolozyl


avatar
jack1

17.03.2012 17:13

0

Talentu od siebie.Sorry za bledy, pisze z telefonu.


avatar
jack1

17.03.2012 17:16

0

Broken finger!


avatar
RoyalFlesh F1

17.03.2012 17:16

0

160. patrolek23 Głupoty opowiadzasz. Faktem jest że to polityka Ferrari doprowadział do podcięcia RBR skrzydeł. Im zależało na wycofaniu tego wynalazku. W tamtym sezonie tylko i wyłącznie dzieki ograniczeniu działania dmuchanego dyfuzora Alonso był w stanie wygrać na Silverstone.


avatar
RoyalFlesh F1

17.03.2012 17:22

0

Z innej beczki pytam znających się w temacie. Czy strona f 1 . fen . n e t nie działa??? Z faktu, że nie pamitam loginu chciałem sie jeszcze raz zarejestrować, wszystko pieknie wysyła niby maila który nigdy nie dochodzi? A chciałem sobie pooglądać stare wyścigi. Więc jesli sie cos stało z tą stroną, niech ktoś da znać, żebym sie nie meczył.


avatar
pjc

17.03.2012 17:39

0

@robertunio również dziękuję za odpowiedź. Jedyny udany powrót jaki pamiętam po przerwie w ściganiu to ten Prosta w 1993r. Niestety rozbrat z F1 na 2 sezony lub więcej powoduje,że kierowcy muszą na nowo przystosowywać się do jazdy. Czasem zajmuje to sezon czasem dwa a czasem trzy. W czasie nieobecności jednego kierowcy npozostali obecni w stawce cały czas robią w tym czasie postępy doskonaląc swoją technikę jazdy. Np. taki Vettel z 2006r. to już nie ten sam Vettel co w 2009r. Raikkonena nie skreślam. Ponoć miał problemy z układem kierowniczym ale czy oby na pewno jest to prawdziwy powód jego słabej postawy w kwalifikacjach. Poczekajmy - to dopiero pierwszy występ po przerwie. Tym bardziej,że Grosjean wyskoczył niesamowicie z tym 3 miejscem. Czyli to też przykład,że po przerwie jednak można błysnąć. A tego absolutnie sie po nim nie spodziewałem i z resztą chyba nie tylko ja. Pozdr.


avatar
Tilion

17.03.2012 17:46

0

Chyba wiele osób tutaj zapomina, że nowinka Merców pomaga głównie w qualu. W wyścigu raczej się nieco obsuną. I też nie wierzę, ze GRO skończy na pudle, choć wierzę, że utrzyma się wysoko, bo był dziś bardzo miłym zaskoczeniem. Cieszy pozycja Pastora - tendencja dużo lepszych czasów między nim a Bruno raczej się utrzyma. Tak jak między KOV a PET. Należy też pamiętać, że Australia zwykle leżała Lotusom (wcześniej renualt). Prawdziwe tempo zobaczymy w następnym gp dopiero, jak bolidy będą się ścigać na bardziej "typowym" torze. I wyniki myślę że będą się różnić sporo od dzisiejszych/jutrzejszych. Swoją drogą interesującym jest, jak team (mowa o Lotusie), który w ostatnich wyścigach ubiegłego roku tracił do RBR teraz jest przed nimi. Przecież zmiany w przepisach nie były aż tak drastyczne jak np w 2009. Czyżby tajemnica sukcesu RBR to był tylko dmuchany dyfuzor? Aż nie wierzę. Za dwa tygodnie będą walczyć o pole position (niestety). Ferrari też się odbije, albo polecą głowy. Moje typy na jutro: BUT, HAM (choć to bardziej prywatne sympatie niż realna ocena), VET (Webbera jednak połknie na starcie, Schumiego na pit stopach ), MSC, dalej różnie, w każdym razie Kimi i Alo w dziesiątce i to też nie na jej końcu. Głupio się czyta jak wszyscy "znawcy" skreślają Kimiego tylko dlatego że team się zagapił, Kimi jechał na twardych i jakieś HRT przeszkodziło. Jutro wszystko wróci do normy


avatar
luca motorsport

17.03.2012 17:47

0

Raikkonen wypil chyba o jedna finlandie za duzo...


avatar
Blaz

17.03.2012 17:50

0

165. RoyalFlesh F1- proponuję tu http:// f1tv. co. cc/


avatar
cummulus

17.03.2012 17:51

0

Brawo McLaren. Licze na dublet w Albert Park. Bardzo pozytywnie Grosjean. Mercedes i RedBull wysoko, ale niczego innego nie oczekiwalem. Ferrari ponizej oczekiwan. Fernando zrobil babola - moglbyc wyzej, ale Felipe jechal jak ciamajda. Szkoda Kimiego, bo widac po wyniku Grosjean'a, ze bolid ma spory potencjal.


avatar
patrolek23

17.03.2012 17:52

0

@164 W sumie to masz rację.


avatar
RoyalFlesh F1

17.03.2012 17:55

0

169. Blaz dzieki 167. Tilion Dobre pytanie z tym lotusem. Albo odpuszczenie rozwijania bolidu z 2011 był trafny, albo cos się przydało z tego ich niby niewypału z wydechem. Ale obstawiam to pierwsze


avatar
patrolek23

17.03.2012 17:58

0

@172 Albo... Po prostu LOTUS-RENAULT w 2011r. odpuścił i skupił się na 2012r.


avatar
Skoczek130

17.03.2012 18:44

0

@navajo0755 - morda trollu! Napisałem przecież dzieciaku, że sercem byłem za tym, że RBR ponownie zdominuje sezon. Rozumem jednak obawiałem się, że koncepcja McL może okazac się słuszna. Nie dopuszczałem jednak do siebie takiej myśli, bo jak wiesz, nie kibicuje im. Niestety okazuje się, MP4-27 jest najszybszy. Mam nadzieje jednak, że już niedługo. ;)


avatar
Skoczek130

17.03.2012 18:45

0

@marcinos - czemu jaja?? Pewnie masz na myśli to, co ten cały nawijany. ;] Powtarzam - wierzyłem w RBR, jednak obawiałem się tego sezonu. W 2011 roku byłem pewny formy RBR. W tym niestety nie. ;]


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu