Mimo iż przyszłość Pedro de la Rosy w F1 jest nadal nieznana hiszpański kierowca nie odnosi wrażenia, że Grand Prix Brazylii było jego ostatnim wyścigiem.
De la Rosa nie obawia się o swoją przyszłość i pozostaje cały czas optymistycznie nastawiony do całej sytuacji. W wypowiedzi dla SpeedTV Hiszpan powiedział: „Szczerze nie dbam o to. Gdy zacząłem się ścigać na Magny-Course powiedziałem sobie, że będę podchodził do tego z wyścigu na wyścig. Teraz jesteśmy w Brazylii, zakończyłem sezon i Bóg jeden wie co przyniesie przyszły rok.”„Nie mam wrażenia, że to był mój ostatni wyścig. Jeżeli będę się ścigał, to fantastycznie, będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Ale jeżeli nie będę mógł się ścigać nadal pozostanę szczęśliwy. Mam wspaniałą rodzinę i nadal mam dobrą pracę w zespole.”
25.10.2006 19:39
0
Bardzo ladnie to ujal. Po jaka cholere martwic sie o przyszlos. Jak patzrylem na Pedra, to widzialem w nim wole walki, i oddanie sprawie. Jezeli dostanie szanse scigania sie w nastepnym szonie, pewnie wypadnie w nim o wiele lepiej niz w sezonie ubieglym.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się