WIADOMOŚCI

Hamilton wygrywa trzeci wyścig w sezonie
Hamilton wygrywa trzeci wyścig w sezonie
Wzorowa niezawodność Sebastiana Vettela i ekipy Red Bull w tym sezonie została zburzona w Abu Zabi. Mimo świetnego startu, aktualny mistrz świata już na drugim zakręcie toru na skutek pęknięcia opony odpadł z rywalizacji o zwycięstwo.
baner_rbr_v3.jpg
Pod nieobecność na torze Sebastiana Vettela, który wczoraj wykradł pole position z rąk Lewisa Hamiltona, dzisiaj na mecie triumfował Brytyjczyk. Podium uzupełnili Fernando Alonso oraz Jenson Button.

Zespół Ferrari próbował zaatakować pozycję lidera podczas ostatniego, drugiego postoju w boksach, kiedy to najpierw na aleję serwisową po twardszą mieszankę ogumienia zjechał Lewis Hamilton. Fernando Alonso pozostał na torze dwa okrążenia dłużej, jednak to nie wystarczyło, aby objąć prowadzenie.

Ryzyko podjęli także stratedzy Red Bulla, którzy w przypadku Marka Webbera postawili na strategię trzech zjazdów do boksów. Strategia ta jednak nie pomogła Australijczykowi awansować do strefy premiowanej podium.

Mimo świetnego tempa pod koniec wyścigu Webber ostatecznie metę przekroczył na czwartej pozycji, a zespół Red Bull tym samym zaliczył najgorszy w sezonie występ w Grand Prix.

Za kierowcą Red Bulla metę minął drugi zawodnik Ferrari- Felipe Massa, za którym znaleźli się kierowcy Mercedesa. Nico Rosberg po raz kolejny pokonał Michaela Schumachera.

Czołową dziesiątkę uzupełnili kierowcy Force India oraz Kamui Kobayashi. Paul di Resta zakończył wyścig na 9 pozycji i jako jeden z nielicznych kierowców zdecydował się pokonać dystans wyścigu zjeżdżając na aleję serwisową tylko jeden raz.

Cenny punkt za 10 lokatę dla swojego zespołu zdobył Kamui Kobayashi. Zespół Petera Saubera w Indiach zrównał się punktami w klasyfikacji konstruktorów z ekipą Toro Rosso. W Abu Zabi żaden z kierowców włoskiej stajni nie przekroczył linii mety w punktach. Sebastien Buemi w ogóle nie dojechał do mety, a Jaime Alguersuari finiszował na odległej 15 pozycji. Oznacz to, że walka o cenną, siódmą lokatę w mistrzostwach zostanie rozegrana w finałowym wyścigu sezonu na torze Interlagos.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton McLaren 25
2 es Fernando Alonso Ferrari + 8,4 s. 18
3 gb Jenson Button McLaren + 25,8 s. 15
4 au Mark Webber Red Bull + 35,7 s. 12
5 br Felipe Massa Ferrari + 50,5 s. 10
6 de Nico Rosberg Mercedes + 52,3 s. 8
7 de Ralf Schumacher Mercedes + 75,9 s. 6
8 de Adrian Sutil Force India + 77,1 s. 4
9 Paul di Resta Force India + 101,0 s. 2
10 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber + 1 okr. 1
11 mx Sergio Perez BMW Sauber + 1 okr.
12 br Rubens Barrichello Williams + 1 okr.
13 ru Witalij Pietrow Renault + 1 okr.
14 Pastor Maldonado Williams + 1 okr.
15 es Jaime Alguersuari + 1 okr.
16 br Bruno Senna Renault + 1 okr.
17 fi Heikki Kovalainen Team Lotus + 1 okr.
18 it Jarno Trulli Team Lotus + 2 okr.
19 de Timo Glock Virgin Racing + 2 okr.
20 it Vitantonio Liuzzi HRT F1 + 2 okr.
21 au Daniel Ricciardo HRT F1 + 7 okr.
22 ch Sebastien Buemi + 36 okr.
23 be Jerome D'Ambrosio Virgin Racing + 37 okr.
24 de Sebastian Vettel Red Bull + 54 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

96 KOMENTARZY
avatar
Jahar

13.11.2011 16:55

0

Jaki pech Vettela? Żaden pech. Samochód nie był wystarczająco przygotowany i tyle. Vettel bez samochodu nie pojedzie tak jak i samochód bez niego. Przegrali razem proste a przegrali bo tym razem byli słabsi.


avatar
McLfan

13.11.2011 16:59

0

Gdyby Vettel nie odpadł, Hamilton nie miałby czym go gryźć. Tak prawda moim zdaniem. Wyścig wyglądałby między Hamiltonem i Vettelem tak, jak wyglądał między Hamiltonem i Alonso.


avatar
Skoczek130

13.11.2011 17:03

0

@Jacu - to przyjacielskie należy napisac w cudzysłowiu. ;) @Jahar - zmień dilera... ;]


avatar
mourinho33

13.11.2011 17:06

0

Dla mnie ten tor wcale nie jest najnudniejszy, tylko powinni zrobić jedną strefę drsu. Wszyscy,którzy mówią,że to nudny tor niech wskażą mi tory,na ktorych w tym sezonie działo się o wiele wiele więcej. Wnioski: 1.Pech Vettela,czyli błąd zespołu. 2.Perfekcyjny Hamilton i Alonso. 3.Dziwna strategia Red Bulla,myślę,że mógł być trzeci. 4.Niesamowity kolejny pech Buemiego. 5.Słaba postawa Renault. 6.Bardzo dobry wyścig Kovalainena.


avatar
mssie

13.11.2011 17:11

0

38. Dlaczego w cudzyslowie? Po wyścigu pogratulowali sobie, zwyczajna rzecz, ta cala otoczka nienawisci miedzy nimi bylo przesadzone, podkreslane przez Borowczyka czy tam Kochańskiego.


avatar
athelas

13.11.2011 17:12

0

39. Chiny, Monako, Kanada, Niemcy, Węgry, Belgia, Włochy... Tak z miejsca. Abu Dhabi w tym sezonie w nudzie jest tuż za Walencją...


avatar
McLfan

13.11.2011 17:13

0

38. Skoczek, wrogie nastawienie Alonso i Hamiltona, to tylko pobożne życzenia Borowczyka. Między panami naprawdę nie ma złych relacji. Za sezon 2007 Alonso obwinia Dennisa i jednocześnie do Hamiltona nic nie ma. Zresztą chodzi jakaś plotka przecież, że niby Alonso powiedział, że on i Hamilton, to dwójka najlepszych.


avatar
mourinho33

13.11.2011 17:19

0

41.athletas Chiny- nawet mogę się zgodzić Monako-procesja(tylko pamiętna kolizja) Kanada-bardzo ciekawy wyścig,ale spowodowany przez deszcz,a nie fantastyczny tor Niemcy-troszkę ciekawszy,ale mówiłem o wiele wiele lepszych Węgry- to samo co w Niemczech Belgia- to samo co poprzednie Włochy-procesja, tylko walka Schumiego z Hamiltonem Chodziło mi o wyścigi o wiele wiele lepsze niż w Abu Zabi, niebyło ich za wiele, ale i tak był to ciekawy sezon


avatar
Laki16

13.11.2011 17:22

0

Tak !! Długo czekałem na to , aż stanie mclaren na podium bez vettela ! :D


avatar
Jahar

13.11.2011 17:22

0

38. Skoczek130. Diler mi odpowiada bo nawet po nim nie idealizuje Vettela jak ty. Popełnił błąd na treningu a dzisiejszy mógł być konsekwencją tego nie sądzisz? Zawalił na spółkę z zespołem tak jak Massa w Indiach.:) PRZEGRAŁ WIĘC.


avatar
krzysiek000

13.11.2011 17:43

0

A mi się podobało ułożenie stref DRS. Teraz przynajmniej wyprzedzony kierowca mógł czymś odpowiedzieć, a nie tylko patrzeć jak ktoś odjeżdża...


avatar
sssebooo

13.11.2011 17:48

0

jak pięknie Vettel wygląda na tym ostatnim miejscu :D


avatar
krzysiek000

13.11.2011 17:50

0

20. athelas Można pójść też w drugą stronę i stwierdzić, że nie można tego wyścigu nazwać do niczego, tylko dlatego, że Vettel nie dojechał.


avatar
athelas

13.11.2011 17:56

0

48. Owszem, twierdzę, że wyścig był do niczego, ale absolutnie nie przez to, że Vettel nie dojechał do mety. Było po prostu nudno.


avatar
saint77

13.11.2011 18:09

0

Od przyszłego sezonu mają przebudować ten tor, więc może coś się zmieni. Tor jest - jako kompleks - zachwycający. Charakterystyka pętli toru - gorzej niż Walencja.


avatar
beret

13.11.2011 18:25

0

Sukces MAMA przycmiony awaria kola Seba. Bylbym OH i AH, gdyby Ham pokonal Seba na torze, ale niestety. No coz!!! 42... McLfan, to co wytrawni kibice wiedza od dawna, ty musiales przeczytac w gazecie, dopiero dotarlo do ciebie, bo jak do tej pory nie napisales jednego pozytywnego slowa o najlepszym kierowcy w obecnej stawce ALONSO. Tylko nie poskarz sie rodzicom na mnie!


avatar
beret

13.11.2011 18:26

0

HAMA


avatar
marcin3372

13.11.2011 18:48

0

Ciesze sie jak cholera że Hamilton wygrał, ale musze przyznac że dośc nudny wyścig.


avatar
frog

13.11.2011 18:56

0

@39. mourinho33 ze wszystkim się zgadzam tylko nie z ostatnim. Heikki to mój ulubiony kierowca i cały czas śledzę jego wyścig. Miewał lepsze wyścigi. Np. gdy potrafił za sobą utrzymać do mety obu kierowców Saubera. Dziś Williams był w jego zasięgu.


avatar
mourinho33

13.11.2011 20:10

0

Mi się podobał wyścig


avatar
sly1234

13.11.2011 20:35

0

prawda jest taka że VET miał kapitalny start i odjechał Hamiltonowi na ładnych kilka metrów (widać to było w momencie kiedy złapał kapcia i zrobił bączka - nikogo przy nim nie było) wątpię aby ham wygrał no ale nie mów chop .... Vetel jest bardzo dobrym kierowcą, ale większość doświadczenia posiada ze ścigania się w RBR , jeżeli przejdzie do innego zespołu, jego znakomita jazda może nie być taka wspaniała. Niech trzyma się RBR tak długo jak tylko może bo ich zna najlepiej i z nimi jest wstanie zdobywać kolejne mistrzostwa.


avatar
Skoczek130

13.11.2011 21:17

0

@McL i @mssie - wiem, że było to nadwyraz przesadzone, ale przyjaciółmi to oni raczej nie są. Dlatego w cudzysłowie. @Jahar - miał pecha po prostu. Gdyby nie to, wygrałby 12 wyścigów w sezonie.


avatar
Skoczek130

13.11.2011 21:18

0

@sly1234 - to samo tyczy się Hamiltona. Alonso już przejechał na bezsensownej zmianie zespołu. ;)


avatar
Jahar

13.11.2011 21:38

0

Skoczek130. Wygrałby ale nie wygrał więc tym razem był słabszy. To są fakty, które po wyścigu pokazuje końcowa tabela i koniec. Wątpię by był to zwyczajny pech i red bull na pewno się temu przyjrzy. W Brazyli znów będzie faworytem bo on i jego samochód są w tej chwili w formie nie do wyprzedzenia.


avatar
fan massy

13.11.2011 21:43

0

ciekawy wyscig :D Massa dzis fanstastycznie walczył z Webberem. Mysle ze mogł dzis powalczyc o 3 miejsce ale sie nie udało. Forza F1


avatar
McLfan

13.11.2011 22:57

0

51. beret, poproś o bana. Będzie nam tu lżej bez Ciebie...


avatar
McLfan

13.11.2011 23:01

0

A nie napisałem pozytywnego słowa Alonso, gdyż oprócz tego, że cenię jego talent, również nienawidzę go jako człowieka. Ale cóż, w tej materii wiele zawdzięcza Flavio, którego również nie toleruję. Więc po prostu nie piszę o Alonso wiele. A dziś pojechał naprawdę OK. Obaj z Hamiltonem byli nietykalni.


avatar
McLfan

13.11.2011 23:02

0

To tak, jeśli musiałeś się poczuć dowartościowany przeze mnie (chyba Ci tego brak, więc nie będę bezlitosny...).


avatar
jar188

13.11.2011 23:13

0

Szejkowie kasy mają jak piasku ale rozumu ni grosza, żeby pozwolić sobie zaprojektować taki gniot-tor, toż wystarczyło do nadzoru nad projektowaniem układu toru jakiegoś ogarniętego kierowcę zatrudnić np: Raikonena to powiedziałbym by im co o tym myśli;))) O wyścigu nie ma co pisać, no może poza tym, że mechanicy Ferrari pewnie świętowali do rana dymisję premiera i stąd te beznadziejne pitstopy;)


avatar
lechu55

13.11.2011 23:38

0

Wyscig nudny, nawet opony Pirelli nie uratowaly widowiska. Szkoda Vettela. Zapewne wygralby ze spora przewaga. Swietny Mcl. Hamilton pojechal doskonale. Brawa dla Alonso. Dobry wyscig FI, calkiem niezle Williams, Lotus Renault slabiutko, punktuje Sauber, FI, a ci nadal nic nie przywoza.


avatar
Ilona

14.11.2011 00:25

0

1. Święty- "Jeszcze brakowało, żeby się rozpłakał, no co za koleś. Ma już majstra, zamiast podchodzić do tego na luzie, to typowa niemiecka zaborczość "- dobrze, że chociaż nie zauważyłeś Buemiego, który faktycznie dzisiaj miał łzy w oczach... Cholera, nie wiem naprawdę, czy coś złego/dziwnego/niestosownego jest w tym że ktoś zachowuje się naturalnie i pokazuje emocje? Nie oczekuj od niego że będzie podchodził do czegokolwiek "na luzie" z takiej racji, że ma już majstra, bo to jest akurat ewidentny typ fightera, który będzie walczył do końca i o wszystko, widać zależy mu na każdym wyścigu, a jego nastawienie w tej kwestii się nie zmieni, jedynie presja może być mniejsza. Nie nazwałabym tego zaborczością, prędzej ambicją.


avatar
McLfan

14.11.2011 00:29

0

Skoro jest ambitny, to chyba nie wymaga głaskania po główce? Czy to nierozdzielne jest?


avatar
Ilona

14.11.2011 00:35

0

a to jego wina , że go głaskają ?


avatar
McLfan

14.11.2011 00:48

0

Nie do końca. Choć dorosłemu facetowi by to przeszkadzało. ;)


avatar
pjc

14.11.2011 10:26

0

Wygrana Hamiltona zasłużona ale w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Dobry solidny wyścig Alonso i jeszcze lepszy Jensona - mając na uwadze problemy techniczne. Button jest już chyba wicemistrzem. Na trzecim miejscu w tym sezonie widzę Alonso ale to nie jest chyba to czego się spodziewał, mając na uwadze jego postawę w 2010r. To miał być jego rok, miał być krok naprzód względem zeszłego sezonu i nic z tego nie wyszło. Ferrari musi stanąć na głowie jeżeli chodzi o przyszłoroczną konstrukcję bo inaczej Hiszpan zacznie powątpiewać w ich możliwości. Kolejny świetny zespołowo wyścig Mercedesa. Force India cały czas goni LRGP ale będzie im ciężko minąć stojące od długiego czasu w miejscu cudo jakim jest bolid R31. Zabrakło po prostu czasu na odrobienie strat. Saubery pomimo jednego punktu Kobayashiego też raczej nie obronią się przed szarżującym TR. No i ten niesamowity Kovalainen - jedyny kierowca wśród nowych który stara się coś ugrać na torze.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu