WIADOMOŚCI

Montezemolo: Vettel będzie kiedyś jeździł dla nas
Montezemolo: Vettel będzie kiedyś jeździł dla nas
Według doniesień niemieckiego tabloida Express, Luca di Montezemolo- prezydent Ferrari, uważa że Sebastian Vettel pewnego dnia zasiądzie za kierownicą czerwonych bolidów.
baner_rbr_v3.jpg
Wypowiedź ta pojawia się po tym jak wcześniej w tym roku Niemiec, najmłodszy mistrz świata F1 sam dał do zrozumienia, że jego marzeniem jest jazda dla Ferrari pewnego dnia.

„Sebastian jest szybki, inteligentny i młody” miał powiedzieć Montezemolo. „Będzie jeździł czerwonym bolidem wcześniej czy później.”

Z kuszących propozycji Ferrari dobrze zdaje sobie sprawę właściciel Red Bulla: „Seb chce jeździć dla Ferrari pewnego dnia. Utrudnimy mu tą decyzje jak tylko potrafimy.”

Według doniesień niemieckiej prasy Ferrari kusiło ostatnio także projektanta Red Bulla, uznanego w kręgu Formuły 1, Adriana Neweya, jednak ten odrzucił ofertę.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

261 KOMENTARZY
avatar
Ataru

23.12.2010 22:24

0

57. McLfan, wiesz co? Nie chce mi sie pisac z Toba tak duzo literek, a tez nie chce Cie ignorowac. Po prostu nie chce mi sie :D Musisz, absolutnie musisz mi to wybaczyc :D Ale ej, patrz, w wyscigu mozna sie poprawic, a jak ktos dupa w kwalifikacjach to tego nie poprawi, a wiesz dlaczego? Bo jest za wolny! :D I brakuje tempa. 65. fankaVettela, zestawilas mnie z dzieciakiem, czy tym dzieciakiem jestem ja, czy ten dzieciak dzieciak, czy porownujesz mnie do niego?


avatar
krzysiek000

23.12.2010 22:42

0

I oto tajemnicja sukcesów Ferrari: ściągają jedynie najlepszych! Renault powinno się od nich uczyć. Jednocześnie mam nadzieję że to się nigdy nie spełni. Za Montezemolo nie przepadam i mam wrażenie że ta jego pewność w końcu go zgubi.


avatar
fankaVettela

23.12.2010 22:42

0

71. Ataru -to było o dzieciaku, o którym rozmawialiśmy , haha :P nieładnie że Ci się tak nie chce ,tak zignorowałeś troche Arka :] ale w sumie się nie dziwie, że się nie chce , bo mnie też sie na przykład nie chce , chociaż ja mam powody a Ty już mniej:)


avatar
Ataru

23.12.2010 22:45

0

73. fankaVettela, a skad Ty wiesz ile to ja mam powodow i jakie to one sa, co? Ja z nim jak wymieniam literki to zawsze za duzo, nie odpowiedzialbym mu dzisiaj bo by mi sie nie chcialo, to i jutro tez by mi sie nie chcialo tym bardziej, wiec koniec koncow albo bym ten temat omijal, albo go olal paskudnie, z dwojga zlego wybralem trzecia opcje, ot i cala historia ;-)


avatar
dziarmol@biss

23.12.2010 22:45

0

70. Moria Zwróć uwagę jak wielu kiedyś tu piszących fanów F1 przestało w ogóle wypowiadać się... z powodów przez Ciebie przytroczonych. Czuję niesmak czytając komentarze nasączone prowokacją czy też kpiną. Mam tylko nadzieję że trollownia po prostu znudzi się i odejdzie tam gdzie ich miejsce ;-)) pozd.


avatar
Ataru

23.12.2010 22:46

0

75. dziarmol@biss, a moglbys powiedziec kogo konkretnie okreslasz mianem trollownia, czy tez na tyle odwagi Ci juz nie wystarczy?


avatar
McLfan

23.12.2010 22:52

0

70. Moria, nie, nie odpowiada. Ale, że zaczynam wolny weekend, potrzebuję odprężenia, to po poważniejszych postach można trochę "popitolić" OTem. Nic poważnego, nie przejmuj się. Gdy przyjdzie czas na poważną dyskusję, to można na mnie liczyć przecież. Zresztą, poważnie przecież było. Najpierw z Ataru, choć tutaj obaj możemy powiedzieć, że w "pewnych tematach" jest jak grochem o ścianę. A że fanka jednak IMO wkładki użyła, to się pośmiać trzeba. A co do forum... Czy było merytoryczniej? Pewnie tak. Ale to chyba przypadłość wszystkich for internetowych, gdzie jest napływ świeżaków w danym sporcie, czy też dziedzinie.


avatar
Moria

23.12.2010 22:55

0

75. dziarmol@biss - kilku trolli już to forum przetrwało ... Jest nadzieja, że i tym razem tak będzie. A na razie mamy przykład szkodliwości napojów Red Bull ;))). pozd.


avatar
Moria

23.12.2010 23:03

0

77. McLfan - niby tak ;). Jednak jak sobie człowiek przypomni wpisy takich osób jak: AndrzejOpolski, Master666,Pz0 czy sivshy ... A później porówna z tym jakie "jaja" z tego forum robi fV, to naprawdę szkoda ;(. Rozumię ostrą dyskusje ... na temat, ale pitolenie żeby tylko zwrócić na siebie uwage ... Zwyczajnie szkoda ;(.


avatar
Moria

23.12.2010 23:06

0

rozumiem


avatar
McLfan

23.12.2010 23:07

0

Cała trójeczka, to fani McLarena, o ile dobrze pamiętam. Tym bardziej mi ich brak na "polu walki". ;)


avatar
dziarmol@biss

23.12.2010 23:08

0

76. Ataru Czytając Twój wpis w odzewie na moją nieśmiałą tezę(nie wiedzieć czemu akurat Ty) chciałoby się przytoczyć porzekadło o stole i nożyczkach ale akurat Ciebie nie miałem (na razie :D) na myśli ;-)) Wiedz że kiedy uznam że trollujesz pierwszy się o tym dowiesz i będzie to moja bardzo subiektywna opinia ;-)) Aha i nie trzeba mieć zbyt dużo odwagi wypisując dyrdymały kiedy się jest anonimowym ;-)) Uwierz mi ze wielu tu piszących (no może niezbyt wielu) gdyby musieli swoje przemyślenia podpisać z imienia i nazwiska pewnie w ogóle by się nie odważyło wypisywać takich pustych zdań. Tak więc uznaj że to co napisałem nie było podyktowane strachem lecz szczerą czystą niczym nie skrępowaną prawdą ;-))


avatar
Ataru

23.12.2010 23:20

0

82. dziarmol@biss, widzisz, ale rzucac oskarzenia latwo, latwo oceniac innych, a ciezko czasem spojrzec na cos z dystansu. Merytoryczna dyskusja? A malo to jej? Czy w kazdym momencie trzeba byc smiertelnie powaznym? Ja nie rozumiem w ogole tego typu dyskusji. A ludzie dlaczego stad poszli? Ano dlatego, ze przestalo im sie chciec, nie dorabiajcie do tego ideologii, chyba ze wiecie cos wiecej. Na dzis to wszystko, przykro mi sie czyta, nie wiem dlaczego musicie sprawiac mi przykrosc, no :)


avatar
McLfan

23.12.2010 23:26

0

Ludzie poodchodzili pewnie z jednego powodu. Dlatego, ze by porozmawiać, pościerać się merytorycznie, trzeba było przewalać tony spamu jakichś matołów, których wpisy nic nie wnoszą. Cóż, na to wpływu nie mam. To można albo zaakceptować, albo nie. Tkwić, lub wyjść.


avatar
Moria

23.12.2010 23:36

0

Dokładnie ;). I dodam, tony spamu można czasem przewalać ... Ale przerabiać to samo w kilkunastu newsach ... trochę za dużo i zbyt często ;/.


avatar
Jaro75

23.12.2010 23:40

0

"82" Ja jestem za zdjęciami na profilu :)) Może będzie jeszcze okazja ale to zależy od autora ale życzę wszystkim Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i oczywiście bo nie był bym sobą - MAJSTRA ROBERTA.No ale to akurat tylko dla jego fanów -:)) Pozdr.


avatar
dziarmol@biss

23.12.2010 23:41

0

79. Moria Właśnie @sivshy ;-)) @Master666 czasami jeszcze napisze @AndrzejOpolski zamilkł @Pz0 ostatnio coś tam "dukał". @Walerus zamilkł..@LewusFIA zwany później @Jeremim ;-)) Ech na wspominki się zebrało ;-))) A tacy guru jak @Kazik @Smola ;-))) pozd.


avatar
Moria

23.12.2010 23:52

0

87. dziarmol@biss - ale przykładowo @morka, który musiał zmieniać nr. w swoim nicku po kilka razy dziennie ( po banach ), przetrwaliśmy. Chociaż przy tym co się teraz dzieje ... to nawet za nim człowiek tęskni ;)). pozd.


avatar
dziarmol@biss

24.12.2010 00:01

0

83. Ataru A jak nazwać wpisy szanownej pani redaktor?? To że podobają się Tobie (mam na myśli styl) nie oznacza że i ja będę piał z zachwytu ;-)) Jej wpisy nic nie wnoszą, jedynie rozdrażniają i tak rozdrażnioną "brać"forumową (aura zimowa??). Ja rozumiem śmieszny kontrowersyjny wpis, ale kiedy ktoś w ten sposób jak chwast usiłuje zagłuszyć, zdominować ogół swoimi wynurzeniami emocjonalnymi wklepując jeden po drugim pean na cześć "Seby" to daruj ale to już jest trollowanie. Ja jestem zagorzałym kibicem Kubicy, moim drugim "wybrańcem" jest Alonso ale nie znajdziesz moich wpisów które wklepywałbym z taką fanatyczną zaciekłością że o treści nie wspomnę. I to co napisała @Moria czy też @McLfan to niestety ale czysta goła prawda ;-))


avatar
dziarmol@biss

24.12.2010 00:05

0

88. Moria he he masz dobrą pamięć;-)) a pamiętasz bodajże @jan5 potem 55 i tak w górę A @przesio? pozd.


avatar
orinocoPL

24.12.2010 00:14

0

87. dziarmol@biss Ja bym jeszcze dodal pare innych osób (np. Niza), ale paru ciekawych obserwatorów na forum sie znajdzie. Pozdro i wesolych.


avatar
dziarmol@biss

24.12.2010 00:36

0

91. orinocoPL Fakt ! Wiele osób przestało pisać i to w sposób niezauważalny a szkoda ;-) pozd.


avatar
skylinedrag

24.12.2010 09:36

0

Vettel w Ferrari? Najpierw wziąłbym go do Torro Rosso na sezon, dwa by ochłonął chłopak i by nabrał pokory ;) Żartuję :D


avatar
pjc

24.12.2010 09:53

0

@dziarmol ja większość osób o których wspomniałeś pamiętam. Sivshy był bodajże pierwszą osobą, która odpowiedziała na mój post.


avatar
dziarmol@biss

24.12.2010 10:18

0

@pjc Pamiętam że kiedy"jeździliśmy" po Mclarenie Dennisie @Sivshy na początku był po tej "lepszej" stronie tylko później coś mu się pozmieniało i stał się "wrogiem"przechodząc do stronnictwa z Woking ;-)) Ale co by nie pisać, dawniej bywało ostro ale zawsze w "temacie" a teraz bywa różnie ;-))


avatar
6q47

24.12.2010 10:37

0

za jakiś czas Wy też przestaniecie pisać. Przyczyny będą różnorakie. Pisanie bez tłoku jest jedynym wyjściem z "tego czegoś" o czym pisze Moria. Tu jestem gościem, nie jestem stałym piszącym. Ale chyba nie przeszkadzam swoimi wpisami? Pozdr.


avatar
Ataru

24.12.2010 11:49

0

89. dziarmol@biss, ale to byl 1 (slownie: JEDEN) wpis, bywaly przeciez inne po drodze. Jeden kontrowersyjny, chcesz ja zniechecic do pisania? Bo to jedyna teoria, ktora ostatecznie moze miec ma sens. Mowa o poziomie, chocby w tym wpisie: 79. Moria, a gdy czytam kwiatuszki typu "ja rozumię" to mysle - co za zenada. A taka osoba niejako obraza i atakuje fV wlasnie. To dosc smutne, do tego to osoba, ktora nieczesto bierze udzial w dyskusjach. Poziom tego miejsca? Zaryzykuje stwierdzenie, ze jest wyzszy niz u konkurencji, naprawde - idzcie i poczytajcie. Oczywiscie pomijam fora, ktore nieco innymi zasadami sie kieruja, chcecie poziomu - znajdziecie go. To sa komentarze, zenujace sa usuwane, a trolle sa dosc szybko banowani. Co do piania z zachwytu nad kims to jakos nie przeszkadzaja Ci wpisy Jaro75, ktory zdecydowanie przebija Ilone i mnie razem wzietych nawet. Mowa o milosci, o daniu sie zamordowac za Roberta, mowa o tym, ze jest on absolutnie najlepszy, a dziewcze potrafi byc obiektywne. Od niej zreszta tego wymagacie, tak jak i ode mnie, natomiast od fanow Kubicy juz nie, im to wolno. A moze po prostu brakuje odwagi by to wlasnie im zwrocic uwage, no bo ich jest cala gromada, a fani calej reszty to pojedyncze jednostki? Tylko wiecie co? W dyskusji kazdy punkt widzenia jest bezcenny, jesli wszyscy bedziecie miec taki sam to pozostana wam panegiryki nad talentem Kubicy. Nie pierwszy raz obserwuje, ze pewna czesc osob chce stad "wygonic" wszystkich, ktorzy mysla inaczej niz oni. Bo nie Ty jeden i nie pierwszy to raz. Ja sie temu sprzeciwiam. Ja tez nierzadko pieje nad talentem Alonso, przyznaje, zreszta bylbym idiota, gdybym sie tego wypieral, tez czesto brakuje obiektywizmu, i tez z niemal kazdym, z kim sie da, bede polemizowac, jesli bede uwazal, ze ow poziom jest wystarczajacy (co do poziomu niektorych trolli typu Morii mam juz watpliwosci, no bo jak inaczej nazwac czlowieka, ktory jedyne wpisy sa przeciw komus?). Do tego stopnia, ze juz tez widzialem wpisy, ze nic zlego o Alonso nie da sie powiedziec, bo sie na tego kogos od razu rzuce. No ale popatrz na to z innej strony. Gdyby kazdy bil poklony jedynie nad talentem Kubicy to czy nie jest tak, ze byloby tu po prostu... nudno? Sprzeczamy sie o pewne rzeczy wszyscy, czasem z usmiechem i dystansem, a czasem niemal jak nasi rodzimi politycy, ale ja apeluje o wzajemny szacunek. To powinny byc fundamenty, naprawde. Bo jesli ktos nie okazuje szacunku innym, to i u mnie z czasem ten szacunek bedzie malal, niestety. Ja oosbiscie bardzo ludzi lubie, choc ostatnio po pewnych perturbacjach nieco sie to zmienilo, ale generalnie takie mam do nich podejscie, choc pewnie niemilosiernie naiwne ;-) Nie uwazam sie tez lepszy od innych, takze kazdy startuje z pulapu dosc wysokiego jednak. No ale niewazne, do rzeczy. Gdy ktos mowi, ze Kubica jest lepszy od Alonso ja pytam o argumenty. Jedyne co zrobila fankaVettela tutaj to to samo - pytanie o wyzszosc Kubicy nad Vettelem, a juz krzyczy sie o jej prowokacjach, no to jest absurd, naprawde. Zwlaszcza ze ja osobiscie wiem, ze ona bardzo sobie mojego rodaka ceni jako kierowce, to jest w tym wszystkim najwiekszy absurd. Wiesz gdzie ja widze problem? Ze do tej pory nikt na to niewinne pytanie jej nie odpowiedzial, Ty widzisz problem w samym pytaniu ;-) Dopiero ja uzyskalem odpowiedz od, co najciekawsze, fana talentu Hamiltona, nie Kubicy. Sami zaczynacie o nim dyskusje, w te strone dyskusja schodzi, a gdy potem dziewcze podejmie ten temat to od razu sie jej niemal ubliza. No obserwuje to i coraz czesciej lapie sie za glowe, gdy widze ten schemat, albo z niej zejdziecie, i naprawde albo za kazdym razem sam bede biegl i wylewal Wam na glowe kubly pomyj :D Nie wiem, zmowiliscie sie by prowadzic przeciw niej jakas kampanie? Zmartwie Was, mysle, ze nie tylko ja stane zawsze w takiej sytuacji po jej stronie. Bo co innego sie roznic, gdy niejedokrotnie z nia dyskutowalem i pewnie bede, a co innego atakowac w TAKI sposob. Naprawde, mam szacunek do Was wszystkich (okej, zdecydowanej wiekszosci ;-) ), ale jesli Wy nie macie szacunku do ludzi to nie oczekujcie go wtedy, to przeciez takie proste, nieprawdaz? Czy ja naprawde apeluje o tak duzo? 96. 6q47, ja kazdego zachecam zawsze do pisania, nikogo zniechecac nie bede, jak niektorzy. Kazdy kto ma cos do powiedzenia powinien to robic. Zawsze. Jeszcze jedna uwaga co do pisania nie na temat to tez kiedys probowalem z tym jakos walczyc, ale nie wyszlo, dzis komentarze zaczynaja sie od razu nie na temat, ale z drugiej strony... niestety, ale te, ktore sa na temat przewaznie sa nie na temat znikaja w tlumie, a te newsy, gdzie pisze sie na temat sa przewaznieniechetnie odwiedzane. Choc tez wszystko zalezy od owego "tematu" tez. Ten jest o Vettelu, no to Ilona napisala jak najbardziej na temat odpowiadajac na to, co wczesniej zauwazyla. Dalej poszlo z gorki. Tak byloby 10 wpisow w stylu "Vettel jest do dupy", lub rownie duzo wnoszacych do dyskusji i temat by sie wyczerpal. Jakby nikt nie przyszedl go bronic no to wpisow byloby z 10 razy mniej, niestety ;-) Ja bardziej zaluje tego, ze zamiast spierac sie merytorycznie coraz czesciej sa ataki personalne, to mnie sie nie podoba. To wszystko.


avatar
Ataru

24.12.2010 11:50

0

Eh, napisalem w pospiechu i wyszlo jak wyszlo, za wszelkie bledy wszelkiej masci z gory przepraszam, mam nadzieje, ze sens wylapiecie bez klopotu.


avatar
McLfan

24.12.2010 12:10

0

Wyspał się i rozpisał, a wczoraj się nie chciało. :P


avatar
Ataru

24.12.2010 12:26

0

99. McLfan, oj w obronie dobrego imienia niezwyklej niewiasty, przeciez rozumiesz to doskonale ;-)


avatar
McLfan

24.12.2010 12:52

0

Czy niezwykła w górnolotnym tego słowa znaczeniu, to nie wiem, ale na pewno niecodzienna. :P


avatar
seb_1746

24.12.2010 12:55

0

97. Ataru- ja akurat przytoczyłem fakty, które wg. mnie decydują o tym, że Kubica jest lepszy od Vettela. I uważam, że Robert poradziłby sobie lepiej od Vettela w RBR. Tego samego (argumentów) oczekiwałem od fanki, ale dostałem jakieś ironiczne teksty. A potem stwierdziła, że wszystkie argumenty przemawiają za Robertem. WIĘC O CO WAM CHODZI ??? Oczekujesz poziomu forum, a sam się obraziłeś na mnie, za to że skrytykowałem cię, kiedy napisałeś o Barichello, że powinien odejść na emeryturę bo myli hamulec z gazem (rzeczywiście rzeczowy argument). Potem jeszcze raz odpowiedziałem na twój post, który przytaczał nieprawdziwe dane rywalizacji Vettel vs. Webber. Rzeczywiście jest się o co obrażać... Chcesz mieć poziom na forum, to sam go trzymaj. Nie chciało mi się tego pisać, ale ok. Jeżeli chodzi o prowokacje fanki to były teksty typu cyt. (z pamięci): mam nadzieję, że Vettel wygra- czego sobie i WAM życzę; nie lubię, gdy mu ktoś odbiera co mu się należy (po zdobyciu PP przez Alonso), poza tym liczne ironie w stosunku do Roberta, co możesz sobie pod tym wątkiem sprawdzić. Chcecie mieć argument to sami ich używajcie. Rzadko coś piszę, ale dziwi mnie to, że chce wam się pleść i wałkować ciągle te głupawe dyskusje. I jeszcze jedno. Niech ciebie oraz fankę nie dziwi to, że w Polsce większość kibicuje Robertowi oraz to, że Vettel nie jest zbyt lubianym kierowcą. Jest to naturalne. Musicie się chyba z tym pogodzić.


avatar
dziarmol@biss

24.12.2010 13:07

0

@Ataru pisz jaśniej gdyż nie bardzo cię rozumiem ;-) Kto to jest Ilona że ją bez powodu wtrącasz do dyskusji?? i czemu nazywasz @Morię "trollem"?? czy aby nie dlatego ze nazwała tak Twoją fV??To trochę osobiste zaczyna być.. Odpuść sobie wyjeżdżanie z tą odwagą, mnie to nie bierze ;-))A wcześniej wyjaśniłem Ci tzw forumową odwagę.Tu każdy będąc anonimowym jest ze wszech miar odważnym ;-)) Przyglądając się wpisowi nr 100 zdaje się oceniasz userów po płci ;-)) to trąci trochę seksizmem ;-))


avatar
McLfan

24.12.2010 13:10

0

Ilona = fankaVettela.


avatar
Ataru

24.12.2010 13:12

0

101. McLfan, pewnie kwestia retoryki, ja wolalbym slowo "wyjatkowa" jednak, moj drogi. 102. seb_1746, "mam nadzieję, że Vettel wygra- czego sobie i WAM życzę", powtarzasz ten argument nie pierwszy raz w stosunku do niej, wiec mam nadzieje, ze pojdziesz do sasiedniego tematu i zaczniesz zwracac ludziom uwage na te zyczenia mistrza swiata dla Kubicy w przyszlym roku, daleko nie masz, moze niektorzy sobie tego nie zycza, zaledwie kilka newsow wyzej. Nie zrobisz tego? Och, jaki to ja zdziwiony jestem. Bo ja wole tytul dla Fernando. Mam prawo do tego? Ano chyba mam, ale oburzenia jakos nie widac. Jesli bedziesz trzymac sie takiej retoryki - okej, jesli bedziesz pisac tak, jak robiles wczesniej - wzrusze ramionami najwyzej. Ale jako ze zapewne jestes katolikiem - uszanuje ten swiateczny okres i dam glos ;-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu