Według doniesień niemieckiego tabloida Express, Luca di Montezemolo- prezydent Ferrari, uważa że Sebastian Vettel pewnego dnia zasiądzie za kierownicą czerwonych bolidów.
Wypowiedź ta pojawia się po tym jak wcześniej w tym roku Niemiec, najmłodszy mistrz świata F1 sam dał do zrozumienia, że jego marzeniem jest jazda dla Ferrari pewnego dnia.„Sebastian jest szybki, inteligentny i młody” miał powiedzieć Montezemolo. „Będzie jeździł czerwonym bolidem wcześniej czy później.”
Z kuszących propozycji Ferrari dobrze zdaje sobie sprawę właściciel Red Bulla: „Seb chce jeździć dla Ferrari pewnego dnia. Utrudnimy mu tą decyzje jak tylko potrafimy.”
Według doniesień niemieckiej prasy Ferrari kusiło ostatnio także projektanta Red Bulla, uznanego w kręgu Formuły 1, Adriana Neweya, jednak ten odrzucił ofertę.
24.12.2010 13:21
0
103. dziarmol@biss, po pierwsze -no dobrze, na potrzeby dyskusji bede ja nazywal jak sie sama nazwala, przynajmniej sprobuje. Po drugie - Moria to troll, w koncu jedynie atakuje personalnie, nic do dyskusji nie wnosi. Czy nie pasuje? Pasuje doskonale. Kazdemu mozna taki stempel strzelic na piersi jak sie uprzec, po prostu niektorzy chyba powinni poczuc jakie to mile. Ostatnio to takie mile slowo, nieprawdaz? Po trzecie - ona nie jest moja, byc moze sobie nad tym poubolewam, przemysle to. Po czwarte - nijak nikogo po plci nie oceniam, niemniej inaczej traktuje panie, inaczej panow, to chyba nie jest specjalnie dziwne znowu, prawda? Tak mysle. Po kolejne, ostatnie - racja, pewnie face2face malo kto bylby tak "odwazny" to inna rzecz, bo wtedy pewnie wszyscy bysmy sie kochali jak wielka rodzina, takze to nie argument, dyskusja to po prostu dyskusja, wszyscy jestesmy w takiej samej sytuacji jednak, wymieniamy sie jedynie literkami. Niestety ;-) O odwadze pisalem jednak w kontekscie pisania tez kontrowersyjnych, w kontekscie jednego kierowcy mozna napisac wiecej, w kontekscie innego juz nie wolno niemal nic, latw powiedziec bezbronnej dziewczynie samej jednej, biedactwu, ze ona nie powinna zachwycac sie talentem Vettela, a trudno wyglosic taka teze w kontekscie Kubicy, szczegolnie jak samemu sie jest jego fanem. Tyle, o.
24.12.2010 13:32
0
105. Ataru- przytoczyłem ten argument, dlatego że uważam, że celowo to zrobiła na przekór większości kibicujących Kubicy, żeby mieć potem szeroki odzew. Taki prosty rachunek matematyczny- jak się pisze przeciwko większości to potem można walczyć z większością forum. Kiedyś jej o tym pisałem, ale miałem się już nie bawić w psychologa. A te życzenia dla Kubicy nie zwrócę nikomu uwagi, bo sam tak napisałem- fanka może (i jej jeszcze bronisz), to ja u siebie w Polsce nie mogę Polakowi życzyć sukcesów? To chyba naturalne, że większość rodaków życzy sukcesów zawodnikom z własnego kraju (pewnie i w Niemczech wszyscy życzą mistrzostwa Vettelowi a nie Kubicy i to mnie nie dziwi). A kibicować obcemu zawodnikowi trzeba po prostu umieć, a nie prowokować.
24.12.2010 13:48
0
I jeszcze jedno - przydałaby się ankieta typu: komu kibicujesz, kogo uważasz za najsympatyczniejszego kierowcę itp. wiedzielibyśmy więcej o preferencjach kibiców (zresztą takie ankiety powinny być robione co jakiś czas, wszakże preferencje się zmieniają)
24.12.2010 13:53
0
Po co? Skoro nawet zagraniczne ankiety Polacy "fałszują" masowo się tam rzucając i głosując w nieznanej sobie sprawie. Bo na Onecie kazali...
24.12.2010 13:54
0
pisząc o trollowaniu @fankiVettela miałem na myśli właśnie takie wpisy jakie przytoczył 102. seb_1746 ;-)) Nazywając @Morie trollem stajesz się @fanemVettela ;-)) Że niby napisała coś bez sensu?? Ja Ci wyjaśnię na czym polega trollowanie @fankiVettela oraz @Morii ;-)) otóż ta pierwsza "Ilona" na mój wpis nr51 odpowiedziała iście w "temacie" nr 60 oraz 65 ;-)) to jest odpowiedź co się zowie ;-)) na temat konkretna rzeczowa mądra roztropna ( i tu skończyły mi się przymiotniki) Natomiast @Moria w iście "trollowy" "haniebny" sposób wsparła (niejako dopisała do wpisu @dziarmol@biss) swoje zdanie o @fanceVettela ( chodzi o treść wpisów nie personalnie) no i na koniec symptomatycznym jest że na mój wpis nr 51 od razu odpowiedział nr 53 Ataru ;-)) co w kontekście "Ilony" tudzież aluzji do dziecka (dzieci) nr 73 trąci "kumoterstwem" ;-)) jeżeli Ty tego nie dostrzegasz to daruj ale z trzeźwym obiektywnym spojrzeniem na sprawę masz niewiele wspólnego ;-))
24.12.2010 13:54
0
107. seb_1746, aha, czyli traktujemy kierowcow i ich fanow roznie w zaleznosci od tego komu kibicuja? To bylo tak od razu mowic, jesli uwazasz, ze jestem gorszy bo komu innemu kibicuje - Twoje prawo, choc wg mnie to dosc smutne. A to, ze Ty uwazasz, ze ona zrobila to celowo - wolno Ci, ja nie mam podstaw by jej nie wierzyc, powiedziala mi, ze nie pisze czegos by kogos prowokowac, wyraza swoje zdanie, ktore jest konktrowersyjne dla wiekszosci ludzi tu obecnych. To jedyne jej "przwinienie".
24.12.2010 14:08
0
111. Ataru - ja będąc w Niemczech (to tylko przykład) nigdy bym nie powiedział: życzę sobie i wam mistrzostwa Kubicy. W ten sposób pokazałbym im, że nie mam do nich szacunku i nie spodziewałbym się od nich pozytywnej reakcji w stosunku do mnie. Nie chodzi o to, że się kibicuje obcemu, ale o styl. To tak jak w polityce.
24.12.2010 14:33
0
112. seb_1746, czepiasz sie jednego stwierdzenia, a ja w tym temacie nie powiem nic wiecej niz to, co powiedzialem w swojej wczesniejszej wypowiedzi, a powtarzac tego, tylko innymi slowami, nie bede, szkoda czasu tak mojego, jak i czytajacych. Ja nie odwazylbym sie przedkladac formy nad tresc w kazdym razie.
24.12.2010 14:37
0
112. seb_1746 - ile tak jeszcze będziesz przeżywał ten jeden wpis? przecież to naturalne że był on tylko żartem, ja nic na to nie poradzę że nie potrafisz tego zrozumieć. Zresztą ja Twoich żartów też nie rozumiem. Np. kiedyś o tej ręce Vettela, coś tam o wojnie też było. Zresztą u Ciebie te aluzje historyczne niejednokrotnie można było spotkać i zawsze w kontekście Sebastiana. Onośnie usera "Moria". Ja nie widziałam choćby jednego wpisu konkretnego na dany temat, za każdym razem spotykam sie z jego/jej strony z jakimiś pretensjami, o wszystko, zawsze to coś dotyczy mnie i trudno mi pojąć tą obsesję jeśli ktoś wchodzi na forum tylko po to żeby po mnie "pojechać". Zawsze ten sam powtarzający sie schemat którego nie rozumiem.. poza tym dziwie się że wam się w ogóle jeszcze chce prowadzić te dyskusje... za tamte wpisy z wczoraj już przepraszałam, chociaż w sumie, czy rzeczywiście zawsze tu bylo tak poważnie ? i czy mam za co przepraszać ? wy nigdy nie żartowaliście? oczywiście że to robiliście nie raz... podam pierwszy z brzegu przykład - dziarmol@biss , pod jakimś tematem prowadził interesujące dyskusje o alkoholu, o tym co pił, kiedy i jak, pamięć mam jeszcze dobrą, także i to pamiętam... więc to były "merytoryczne dyskusje" ale jasne sami dajecie sobie prawo do żartów, luźniejszej atmosfery, ja już tego prawa nie mam, ja zawsze musze być poważna, w sumie nie dziwne, jak taki dziarmol@biss coś zażartuje to zachwile znajddzie sie wokół niego kółko wzajemnej adoracji, wiec wtedy nie będzie to nic złego. Ja kibicuje Vettelowi, to zmienia postać rzeczy.
24.12.2010 14:48
0
Ilona mówicie? czyżby to ta słynna ilona_szopienice z onetu co tak jedzie po Robercie? Nawet by się zgadzało xDD
24.12.2010 14:53
0
"Ilona" ;-)) tylko jedno sprostowanie- nr89 >>Ja rozumiem śmieszny kontrowersyjny wpis, ale kiedy ktoś w ten sposób jak chwast usiłuje zagłuszyć, zdominować ogół swoimi wynurzeniami emocjonalnymi wklepując jeden po drugim pean na cześć "Seby" to daruj ale to już jest trollowanie<< jeżeli tego nie rozumiesz to mam szczere wątpliwości czy Ty po za swoją osobą oraz Vettelem RedBullem widzisz cokolwiek innego. Mylisz żarty z lekceważeniem ;-))
24.12.2010 14:56
0
115. kamilo No patrz ;-)) Jaki ten świat mały ;-)) Mówisz "Ilona Szopienice" he he to gdzieś na śląsku (górnym)
24.12.2010 15:02
0
Chodzi Ci o ten dłuższy mój ironiczny komentarz o Vettelu? ja nie za to przepraszałam, przeprosiłam za te 'red bulle z wkładka' i tak dalej ... to co było później ...a jeśli Tobie chodzi o to wcześniejsze to dlaczego nie masz pretensji do saint77 , zrobił to samo? zrobił . też pojechał ironią, dalej nie widzisz schematu ? ja już mówie pas, kompletnie się nie rozumiemy w takim razie nie ma sensu tego ciągnąć..
24.12.2010 15:06
0
No... w końcu ;-))
24.12.2010 15:09
0
115. kamilo - nigdy nie "jechałam" po Robercie i tego nigdy nie zrobię, jeśli nie wiesz, to z łaski swojej nie łącz w ten sposób ludzi. 119. dziarmol@biss - nie ja to zaczęłam, mogę Cie tylko prosić nic innego mi nie pozostało- żebyś nie zajmował sie tyle moją osobą na tym forum, jak coś Ci się nie podoba po prostu ignoruj mnie, nie sądzisz że tak będzie lepiej? i że naprawdę zaoszczędzi czasu jeśli w końcu dasz sobie spokój ?
24.12.2010 15:12
0
edit.... mnie nie chodzi o jakiś jeden wpis ;-))) Tu chodzi o całokształt Twoje wszystkie wpisy, nawet ten tendencyjnie właśnie przez nomen omen Ciebie zamieszczony tzw artykuł o miłości braterskiej Vettel vs Webber to wszystko razem wzięte daje właśnie taki obraz ;-(( Prowokatorki lekceważącej innych userów
24.12.2010 15:26
0
Z tym ignorowaniem, to Ilonka ma rację. Napalacie się na Ilonkę jakby nie wiem kim była. Nie widzicie, że Ilonka jest zakochana w RBR/Sebastianie?, ludzie trochę dystansu do Ilonki ;-)
24.12.2010 15:30
0
114. fankaVettela- te moje aluzje historyczne - o tym to pisałem jakieś pół roku temu (zresztą to było w kontekście Twojego kibicowania Niemcom w piłce). A o tych aluzjach historycznych mógłbym trochę popisać, ale wiem, że nie na tym forum. Chociażby o tym obrazie znalezionym w niemieckim antykwariacie- "Pomarańczarka" Gierymskiego. Nasz podręcznikowy obraz- oni wycenili go ,a 4,4 tys euro, u nas penie zyskałby cenę 400 - 500 tys. złotych. To taki "ich" spadek po niemieckich kolekcjonerach (z lat 1939-1945)... AAAjjj... sorry nie mogłem się powstrzymać.
24.12.2010 15:33
0
121. dziarmol@biss, a jakies przyklady poza newsem, ktory pojawil sie na wszystkich konkurencyjnych portalach w tej, czy innej postaci? ;-) I tutaj jedynym problemem jest wg Ciebie autorka. Jestem bardzo ciekawy konkretow, bo jak to czytam to tak jakbys Ty mowil o kim innym, a ja o kim innym, bo zupelnie ani tych peanow nie widze, ani tez nie widze tych wszedobylskich prowokacji. Problem w tym, ze konkretow brak. Odnosnie wpisu pod numerkiem 110, ktory przypadkiem przeoczylem - nie rozumiem co ma do tego wszystkiego to, ze ja odpowiedzialem na Twoj jakistam wpis. Dla mnie cala ta dyskusja oparta jest glownie na iscie montypajtonowej abstrakcji, naprawde. Tylko gdyby te ostatnie dyskusje nie byly takie personalne to byloby chyba sporo fajniej. Czepiasz sie, rozumiem, ze masz w tym jakis swoj cel, tylko dalej nie wiem jaki, bo nie masz ochoty sie przyznac.
24.12.2010 15:39
0
Jak porozmawialibyśmy o tym dłużej to zapewne zdziwiłbyś się w ilu kwestiach historycznych moglibyśmy się zgodzić i mieć to samo zdanie , kiedyś już zaczęliśmy ale to nie był dobry pomysł, bo to nie jest miejsce na to, chyba tyle. Wesołych Świąt seb_1746 !
24.12.2010 15:53
0
124Ataru to co ? mam Ci teraz wyszperać wszystkie kontrowersyjno-zaczepne wpisy "Ilony"?? Bez jaj ;-)) Ale jako perełkę prześledź sobie ot to >>Horner broni decyzji dotyczącej zapasowego skrzydła<< z 2010- 07-10 i olałeś wpis nr110 który był adresowany do Ciebie ;-)
24.12.2010 16:09
0
Cholera, Ty to prowadzisz chyba teczki na wszystkich i sledzisz wpisy historyczne, ale z ciekawosci chyba zerkne rzeczywiscie. Tylko jakby tak szperac to i Twoje by sie znalazly kontrowersyjno-zaczepne. Mnie to zadziwia, ale okej, ide szukac. I coz, prima aprilis? Dla wszystkich ciekawych - nie ma wpisu o takim numerze, choc news istnieje. Chyba mamy inne poczucie humoru jednak.
24.12.2010 16:35
0
A mnie tu trochę pachnie hipokryzją u dziarmola. :P Teraz przeszkadzają mu prowokacje-zachwyty nad Sebastianem, ale jak za trochę dawniejszych czasów prowokował ludzi negatywnymi, wręcz żałosnymi wpisami nt. McLarena, czy Hamiltona, to było OK. Ale dobra. Nie chciałem nic wyciągać zgłaszając pretensje, bo wiadomo, że każdy "dojrzewa internetowo".
24.12.2010 16:40
0
Ty to jesteś "fajny"wpis nr 110 tyczy Ciebie ;-)) Nie widzisz go?? pomiędzy 109 a 111 ;-)) czyli zagadka rozwiązana ;-) To po pierwsze .. Po drugie to sam zarzuciłeś mi braki w dowodach więc dostrzegam złośliwość w pierwszym zdaniu wpisu nr127. ;-)) Wystarczy prześledzić tyko newsy tyczące Vettela bądź RBR by natknąć się na .......
24.12.2010 16:44
0
129. dziarmol@biss i na Ciebie, na mnie, na McLfana, Marti, Elin, mariuszaf1 i mase innych ludzi. Sledzac to miejsce. Argument przedni, naprawde. A z tego jak zazarcie tu debatujemy mozna wnioskowac, ze obaj jestesmy wielkimi fanami Vettela. Aa, wpis w tym temacie, juz widze, myslalem, ze w tamtym. A to, ze go pominalem napisalem wyzej i sie do niego pozniej odnioslem. Poki co u mnie to wszystko, a jesli bedzie to trwac dalej to chyba i ja zaczne uprawiac polityke historyczna i zaczne wyciagac Ci interesujace wpisy Twojego autorstwa ;-) Do milego.
24.12.2010 16:49
0
128. McLfan Bo nie widzisz zbieżności ;-)) Mclarena mam w pogardzie odkąd postąpili równie haniebnie z Alonso jak obecnie w RBR z Webberem. I tak dla jasności to mam w nienawiści niesprawiedliwość z którą będę zawsze "walczył" słowami. I nieważne gdzie ona będzie występować ;-)) A wracając do Mclarena to odkąd Hamilton spokorniał oraz od kiedy Dennis schował się w mysiej dziurze patrzę bardziej przychylnie ;-)) A tak żeby był komplet mojej hipokryzji to winieneś dorzucić jeszcze moje wpisy odnośnie Ferrari za czasów Schumachera oraz BMW Sauber kiedy doktorek jawnie zaczął olewać Kubicę ;-))
24.12.2010 16:54
0
McLaren zachował się "haniebnie" reagując na zachowanie Alonso. Ale to już rozpatrywane było wielokrotnie, IPN by sobie nie dał rady, by znaleźć jedną wersję, zadowalajacą wszystkich. :P
24.12.2010 16:55
0
@kempa007 dzięki za licznik który dopiero teraz dojrzałem z nad "przekrwionych z nienawiści oczu" ;-))
24.12.2010 16:57
0
132. McLfan pełna zgoda :-)) nie ma co rozdrapywać starych ran jak są świeże na podorędziu ;-)))
24.12.2010 19:24
0
Czytając wasze posty przyznaję, źe jednak.... święta jednoczą ludzi :-)) Wesołych Świąt :-)
24.12.2010 19:27
0
Nie ma to jak powtórka GP Australii '10 na PSE. :P Oczywiście obowiązkowo się człowiek musi zdenerwować na sierotę Webbera. :D
24.12.2010 19:31
0
125. fankaVettela- może w pewnych sprawach historycznych tak; wzajemnie- wszystkiego dobrego
24.12.2010 23:25
0
@Ataru - po pierwsze, KWIATUSZEK " rozumię" został zaraz poprawiony. Ale tego oczywiście Szanowny Pan Nieomylny i Bezbłędny nie raczył już zauważyć. Po drugie, to że Szanowny Pan wraz ze swoją Ilonką nie jest zbyt spostrzegawczy i nie dostrzega moich wpisów, to już nie mój problem. Po trzecie, faktycznie kiedy Szanowny Pan bez nawet najmniejszej próby zrozumienia ( i zapytania ), dlaczego czepiam się fV, określił mnie trollem zdecydowanie pokazał ten wszem i wobec podkreślany szacunek dla kobiet. ... wszystkie moje błędy ortograficze, stylistyczne, interpunkcyjne i inne proszę zrzucać na tego trolle ... ;)))).
25.12.2010 07:45
0
138. Moria Nie przejmuj się , szkoda zdrowia ;)) Przecież nikt tego co napisał @Ataru nie bierze na poważnie.... ;))
25.12.2010 07:52
0
tytuł artykułu brzmi jak niesmaczny żart. a może o to chodziło :) gratuluję panu Montezemolo poczucia humoru :P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się