W zespole Ferrari po ostatnim wyścigu w Abu Zabi panuje przygnębiająca atmosfera. Fernando Alonso, który po wczorajszych kwalifikacjach miał teoretycznie największe szanse na zdobycie mistrzostwa wśród kierowców, dzisiaj je przegrał, kończąc wyścig na siódmym miejscu.
Fernando Alonso„To wstyd dojść do końca sezonu i stracić tytuł w ostatniej chwili, ale takie są wyścigi, taki jest sport. Dzisiaj wszystko poszło źle, zaczynając od samego startu, a kończąc na strategii. Po fakcie, powiedziałbym, że lepiej byłoby nie zjeżdżać tak wcześnie na pit stop, ale łatwo jest tak powiedzieć znając wszystkie fakty: to nie była łatwa decyzja. Chciałbym pogratulować Red Bullowi i jego kierowcom: w trakcie sezonu mieli coś więcej niż my i zasłużyli na miejsce, na którym są dzisiaj. Mówiłem to przez ostatnich kilka dni: to nadal jest świetny sezon. Było kilka bardzo intensywnych miesięcy, a ja odnalazłem się w zespole, w którym panuje niesamowita atmosfera. Teraz jest nam trochę przykro, ale jestem pewny, że za kilka godzin, z czystym umysłem, zaczniemy lepiej doceniać to co osiągnęliśmy. Musimy kontynuować pracę, pozostając zjednoczonymi i zdeterminowani. Musimy sprostać wyzwaniom przyszłego roku z taką samą wolą wygrania, która charakteryzowała bieżące mistrzostwa. Nauczyłem się tego bardzo szybko i wiem, że to jest we krwi Ferrari. Musimy poprawić auto i upewnić się, że błędy, które my wszyscy- kierowcy i zespół- popełniliśmy podczas sezonu nie powtórzą się.”
Felipe Massa
„Naprawdę szkoda, że tak potoczyły się losy w tym wyścigu. Zdecydowaliśmy się na zjazd do boksów wcześnie, ale nie udało nam się tego wykorzystać i utknęliśmy w korku przez większość wyścigu. Niestety, bolidy przed nami były bardzo szybkie na prostych i nie było można ich wyprzedzić. Na tak fantastycznym torze jak ten, szkoda że tak ciężko jest wyprzedzać. Dla mnie, to z pewnością nie był świetny sezon, gdyż spodziewałem się po nim zdecydowanie więcej. Teraz musimy zareagować i spróbować przygotować się możliwie najlepiej do przyszłego sezonu. Popełniliśmy błędy i musimy postarać się nie powtarzać ich w przyszłości. Już za chwilę mamy dwa dni testów nowych opon: jestem ciekaw jak one się zachowują.”
14.11.2010 21:29
0
35. A niby z czego miałby się cieszyć z przegrania tytułu?!
14.11.2010 21:31
0
Witek jednak też miał coś do udowodnienia i tak jak powiedział przyjechał walczyć z każdym kierowcą nie patrząc czy to pretendent do mistrza czy nie , nikt nikogo nie miał obowiązku przepuszczać. A sam Witek pewno w dupie ma fanów ferrari i ALO i napewno jest szczęśliwy że ALO go nie wyprzedził :)
14.11.2010 21:31
0
29. Iwan a ty wychowanek Onetu pasuje ... 26. paqo Dopisuję się do twoich słów. Wszyscy będą mieli w głowach to jak ALONSO "wymachiwał" ręką do Petrowa , ale to jak musiał się czuć w syt. gdy tylko 2 pozycje dzielą go od MŚ .
14.11.2010 21:35
0
To Pietrow o karierze w Ferrari moze zapomniec...
14.11.2010 21:35
0
38. FAster92 no wiesz, w 2007 roku dzielił go chyba 1pkt i 1 pozycja, tak więc chyba wie jak to jest. Poza tym Alonso już ma trochę lat na karku i powinien wiedzieć jak się zachować. A skoro był do tego wyścigu liderem MŚ i walczył o tytuł, to chyba zdawał sobie sprawę, że "oczy całego świata są skierowane na niego" :)
14.11.2010 21:38
0
A ja zadam jedno pytanie: czy gesty, jakie pokazywal Vettel po stluczce z Webberem przystoja mistrzowi swiata? Czym one sie roznia od "grozenia" Pietrowowi?
14.11.2010 21:42
0
41. Pewnie tym, że ludzie pamiętają tylko parę godzin wstecz. Jak już im się przypomni to nie pamiętają sytuacji i tłumaczą tamtą sytuację jako coś prawie pozytywnego.
14.11.2010 21:43
0
34. Polak477 Dziękuję, że przynajmniej Ty wiesz jak może się czuć wierny FAN Alonso w takiej syt. Nic mnie bardziej nie denerwuje jak właśnie przypisywanie osobie, która po za stronami F1.COM i F1.PL nic innego nie odwiedza. FORZA ALONSO!
14.11.2010 21:44
0
@ 13. FAster92: ja też jestem fanem ALO i PET nie ma u mnie przechlapane. ALO nie wyprzedził go, bo tak mu ustawili bolid i strategię. Potrafię zrozumieć jego złość i gorycz, którą wyładował bezzasadnie na PET ale jej nie popieram i nie akceptuję. To wstyd dla mistrza takiego jak ALO tak się zachowywać po buracku.
14.11.2010 21:44
0
41. paqo rozumiem, że to było pytanie retoryczne. Wiadomo, ani jedna, ani druga sytuacja nie jest powodem do dumy. Żeby nie było wątpliwości, ja nie popieram żadnego z dwójki Alonso- Vettel. Z dwojga złego nawet wolałem żeby WDC wygrał Hiszpan, ale cóż, nie udało się. Jak to kogoś interesuje, to ja byłem od początku za Buttonem, ale przecież nie pochlastam się z powodu jego porażki (ani porażki Alonso).
14.11.2010 21:46
0
Zapamiętajcie to dobrze, wszyscy Wy którzy jeździcie po zespołach KUB że dają ciała i tylko oni są najgorsi na świecie a inne zespoły to profesjonalizm. Że tylko Renia a wcześniej BMW to patałachy. (choć BMW to inna historia) ;p
14.11.2010 21:47
0
Chodzi o te ze Alonso jechal po tytul, a petrow o pietruche
14.11.2010 21:49
0
Co nie zmienia faktu że obaj jechali w jednym i tym samym wyścigu , jednak nie w tym samym zespole
14.11.2010 21:49
0
36. mariusz199734 no sorki źle napisałam, te jego gesty nie musiały być wcale AGRESYWNE
14.11.2010 21:50
0
Jak jestescie fanami Alonso to spadać na fora hiszpanskie, my tu kibicujemy Robertowi :)
14.11.2010 21:51
0
@50 Gdzies w regulaminie jest zapisane, ze mamy rozmawiac i kibicowac tylko Robertowi?
14.11.2010 21:53
0
jestem kibicem Ferrari a skoro Alonso mial szanse na tytul to jak mialbym mu nie kibicowac, Kubicy tez kibicuje dzis pojechal ladnie
14.11.2010 21:53
0
50.haa ; d zgadzam sie ;p bo tu teraz sa 2 grupy c którym pasuje i moze byc zwyciestw vettela i tym którzy by go z checia zabii,liii i tych kierowców przed alonso. smieszne to ;p
14.11.2010 21:55
0
macie ktos numer do Osamy?
14.11.2010 22:00
0
Ale przyznam się bez bicia że podczas wyścigu mówiłem sam do siebie "no kurde witek nie bądź taki i puśc go (alonso)" . A później nawet ułożyłem sobie taki scenariusz że przed nimi coś by tam się z przodu wydarzyło że ALO jechał by na 5 pozycji i już na ostatnim okrążeniu vettel by już się cieszył z majstra a wtedy witek by powiedział "no dobra ferdek , śmigaj po ten tytuł" i by go puścił :D
14.11.2010 22:00
0
Najbardziej podobało mi się jak inżynier wyścigowy Alonso zwracał się do niego przez radio niemal z nabożną czcią. Fernando musi być naprawdę diabelnie trudny we współpracy skoro nawet jego inżynier musi z największą ostrożnością dobierać słowa przekazując mu polecenia w czasie wyścigu. Jak rozumiem to w obawie przed tym, żeby Mistrz się nie obraził i nie wyłączył radia? ;)
14.11.2010 22:03
0
Nie, nie dlatego. Wyobraz sobie, co sie dzialo w glowie Alonso. Niech teraz jeszcze inzynier gada mu "Fernando, szybciej, musisz go wyprzedzic, bo inaczej przegrasz mistrzostwo". Zapewne skonczyl by na bandach. Zauwaz ze Vettel tez nie dostal jasnego komunikatu, ze jedzie po mistrza. Po prostu w takich sytuacjach team stara sie uspokajac kierowcow, a nie ich jeszcze rozbudzac.
14.11.2010 22:04
0
A jak mial mu powiedziec? Jedz ch.ju szybciej bo nie zdobedziesz tytulu i ludzie na mieszcie beda ciagli z ciebie lacha?
14.11.2010 22:06
0
Alonso przegrał tytuł bo nie wyprzedził Witka , kibicowałem mu ale te gesty mówią same za siebie . Prawdziwy mistrz przegrywa z klasą . Może w następnym sezonie to Robert będzie walczyło o majstra a jak nie to niech wygra Hamilton.
14.11.2010 22:06
0
Odzywają się Ci którzy za KUBICĄ są wtedy gdy dobrze pojedzie w wyścigu itp. 51. To znaczy,że nawet gdy jest załączony temat o ALONSO to nawet nie można o nim nic powiedzieć tylko o Kubicy !
14.11.2010 22:09
0
50. Chętnie bym z nimi porozmawiał, ale mój hiszpański kończy się na !Hola!
14.11.2010 22:10
0
ale co wy !, przecież Alonso tymi gestami gratulował Pietrowowi wspaniałej postawy w wyścigu, że w końcu się opamietał i przestał testować wytrzymałość bolidu w konfrontacji z bandą, ... wyciągnięty palec, to gest podziwu !! ;DDDDDDDDDDDDDDDDD
14.11.2010 22:16
0
57. paqo: ale inżynier powiedział mu właśnie dokładnie to co napisałeś. Tyle, że ubrał to w wiązankę komplementów dla geniuszu Alonso. Fernando wiele razy już udowadniał, że trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem.
14.11.2010 22:18
0
Wlasnie rzecz w tym jak to sie powie. Nigdzie nie padlo slowa "strata mistrzostwa". Niby to samo, ale zupelnie cos innego.
14.11.2010 22:20
0
44. saint77 Rozumiem, ale chyba nikt nie będzie mi mówił jak mam pisać komentarze po tym jak ALONSO nie zdobył III Tytułu Mistrzowskiego. Jak napisałeś jesteś FANEM ALONSO więc chyba wiesz jak może się czuć osoba( mówię tu o sobie ), która czeka na to 4 lata i w takim a nie innym momencie traci go !
14.11.2010 22:23
0
patrząc na to trzeźwo jak już opadły emocje, to prawda jest taka, że na mistrza to trzeba sobie zasłużyć, więc jak to prawie pewny mistrz nie mógł sobie z ruskiem poradzić? a jak to się alo zachowywał w trakcie sezonu nikt już nie pamięta, jak masę w boksach blokował? itp, to jest sport i petrow też miał coś do udowodnienia. poza tym to takie obrazowe jak fortuna kołem się toczy, renia na którą alo się wypiął sprawiła (nie specjalnie) że tytuł przeszedł mu o 2 miejsca koło nosa.......
14.11.2010 22:25
0
Wyścig jest wyścig, wyliczyli sobie żeby wyjechać przed Webberem, ale nie uwzględnili w swoich obliczeniach zmiennej zwanej Pietrowem :) Pomimo że nie chciałem żeby wygrał Vettel, to fajnie było zobaczyć że na torze jest 24 kierowców, a nie tylko 4 walcząca o tytuł. Każdy jechał na tyle ile dał rade, Pietrow miał dzisiaj wyjątkowy wyścig, nie puścił Alonso, Robert też przez wiele okrążen trzymał Hamiltona... Webber... utknął za Alonso. Swoją drogą, co to za Mistrz świata który nie umie wyprzedzić w wyścigu debiutanta.... Miał pecha, ale przy walce o taki prestiżowy tytuł trzeba sie nieco więcej wykazać niż liczyć tylko na strategię...
14.11.2010 22:27
0
Szkoda Alonso. Jak dla mnie w tym sezonie on zasłużył na ten tytuł najbardziej. Nie popełniał błędów bynajmniej nie przypominam sobie aż tak wielkich. Jeżeli chodzi o Vettela od razu nasuwa się SPA czy Turcja. W 2007 kiedy Hamilton miał zdobyć mistrza wyszła sprawiedliwość. Narobił błędów i przegrał. Tutaj tej sprawiedliwości za dużo nie widziałem. Massa w 2008 też chyba przegrał przez błędy na początku.
14.11.2010 22:29
0
I PAN ALOZI FONZI NAJLEPSIEJSZY KIEROWCA F1 W HISTORII NIE DAL RADY TEMU WASZEMU ULUBIENCOWI DZIWNE ZE NIE MACHAL DO PIETROWA W TRAKCIE WYSCIGU TAK JAK TO ON POTRAFI TYLKO NA KONCU. TAKI ON DOBRY KIEROWCA ZE HOHO a gdzie byl przez 2 ostatnie lata jak do reno wtucil piszczal tam jak mlody KAZDEGO POSADZISZ W DOBRYM BOLIDZIE I WYGRA TAK JAK BATTON CZY WEBBER I INNI. ja nie mowie ze sa zlymi kierowcami zeby jasno bylo. A ALONZI FONZI MA PO PROSU ZA SOBA SANTANDERA czy jak mu tam i tylko dlatego ma szczescie ze w ferrari jezdzi zasluzyl sobie na ta przegrana BUZKA ALONZI...
14.11.2010 22:32
0
jak nie popelnil bledow????????????/ nie umial wyprzedzic debiutanta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się