2010-09-21
Ecclestone: 20 wyścigów to nasz limit
W przyszłym roku kalendarz Formuły 1 będzie składał się z rekordowo dużej liczby wyścigów- 20. O ile dla fanów jest to świetna wiadomość o tyle dla osób pracujących przy Formule 1 jest to kolejna wymagająca próba.R E K L A M A
W sezonie 2010 kalendarz po raz drugi w historii został rozszerzony do 19 wyścigów (wcześniej miało to miejsce w 2005 roku) i wśród członków ekip wzbudza sporo kontrowersji oraz debat nad rozwiązaniem problemu rotacji załogi jeżdżącej z F1 i cięciu kosztów.
W przyszłym roku w kalendarzu Formuły 1 ma zadebiutować tor pod Nowym Dehli, gdzie rozegrane zostanie GP Indii, jednak z kolejce do organizacji wyścigu czekają już kolejne kraje i miasta, w tym: Ameryka i Rzym.
Bernie Ecclestone w wywiadzie dla Times of India obiecał, że zamrozi liczbę wyścigów w sezonie na poziomie 20.
„Będąc szczerym, powinniśmy mieć ich 16” przyznawał Brytyjczyk. „20 to dużo, to jest granica. Nic więcej.”
„Jestem w stanie zmieścić się w 20, ale nie chciałbym zwiększać ich ilości. W przeciwnym wypadku mielibyśmy chaos.”
Jeżeli więc nowe dwa wyścig mają się odbyć zgodnie z planem to Bernie Ecclestone albo zdecyduje się na wyrzucenie z kalendarza kilku z nich, albo wzorem GP Niemiec zadecyduje o organizacji wyścigu na zmianę z innym Grand Prix (torem).
W przyszłym roku w kalendarzu Formuły 1 ma zadebiutować tor pod Nowym Dehli, gdzie rozegrane zostanie GP Indii, jednak z kolejce do organizacji wyścigu czekają już kolejne kraje i miasta, w tym: Ameryka i Rzym.
Bernie Ecclestone w wywiadzie dla Times of India obiecał, że zamrozi liczbę wyścigów w sezonie na poziomie 20.
„Będąc szczerym, powinniśmy mieć ich 16” przyznawał Brytyjczyk. „20 to dużo, to jest granica. Nic więcej.”
„Jestem w stanie zmieścić się w 20, ale nie chciałbym zwiększać ich ilości. W przeciwnym wypadku mielibyśmy chaos.”
Jeżeli więc nowe dwa wyścig mają się odbyć zgodnie z planem to Bernie Ecclestone albo zdecyduje się na wyrzucenie z kalendarza kilku z nich, albo wzorem GP Niemiec zadecyduje o organizacji wyścigu na zmianę z innym Grand Prix (torem).
komentarze
1. grzes12
Dla Berniego wybór jest prosty - kto płaci najmniej , ten odpada .....
Sygnał dla zainteresowanych .... został wysłany ;/
2. thc26
czyli dwa tory niestety pożegnają się z organizacją gp i śmiem twierdzic że ten los dotknie Europe
3. roko
Hmm, a to ciekawe, bo jeszcze kilkanaście tygodni temu coś mawiano o 25 wyścigach w sezonie. Czyli że jednak w zespołach był wyraźny bunt, o czym kurtuazyjnie i dyplomatycznie zapewne nie wspomniano.
4. michalv8
Niektóre wyścigi co dwa lata to dobry pomysł. Wg mnie mogliby jeszcze zrobić tak że na początku i na końcu są te same wyścigi - wtedy widać by było postęp zespołów.
5. kojack
Nie przesadzajmy - przy 25 wyścigach sezon trwałby okrągły rok bez przerw. Przy 20 wyścigach ekipy będą miały niewiele czasu na odpoczynek.
6. fanAlonso=pziom
to jest rozwiązanie z dwoma wyścigami na przemian choć wole nawet i 25 GP w sezonie
7. type-r
Znowu wstał lewą nogą, albo włożył perukę bez dyfuzora, jak tak dalej pójdzie to co tydzień będzie zmieniał zdanie.
8. Woa-VooDoo
Niech wywalą nudne GP Hiszpani
9. głodny
4 michalv8 całkiem niezły pomysł otwarcie i zamknięcie sezonu na tym samym torze ,wtedy by było wiadomo kto poczynił największe postępy(chociażby niepunktowany ale za kase dla tych którzy się najlepiej rozwijają)
Dla fanów F1 i 25 GP to mało no ale co za dużo to niezdrowo ,przy 20 wyśccigach będzie niezły zapie... dla całej karawany Berniego ,jak i kierowców . Organizowanie na przemian GP jest chyba najlepszym pomysłem a zarazem było by to większe wyzwanie dla driverów .
10. polert
wszystko było by dobrze gdyby z kalendarza wyleciało GP Abu Dhabi i wrzucono tor pod austin w USA i uliczny Rzym przy 21 GP było by kozak
pozdrawia ;)))
11. saint77
Czyli GP Polski na ulicznym torze we Wrocławiu raczej odpada?
Szkoda, tyle się chłopaki napracowali, prawie jak przy stadionach:)))
12. konradj@
Podejrzewam, że niestety na odstrzał pójdzie gp belgi - obym się mylił, ale nie wyrabiają się finansowo, a tak naprawdę tylko to się liczy u Berniego. Najlepiej gdyby odpadła catalunya i abu dhabi - są to chyba najnudniejsze tory świata.
13. wolak
Wyścigi najciekawsze to w Australi,Brazyli, w Belgii w Japoni a nudne w Niemcech na starym torze było ciekawiej dużo dłuższy w węgrzech NUdny w Bahrajnie i w Hiszpanii i abu Zabi najnudniejszy
14. Wiater
I co nie będzie SPA i INTERLAGOS?? ;(
15. pawel3012
Też jestem zdania, że możnaby co sezon lub 2 zmieniać wyścigi. To by uatrakcyjniło sezon. Uważam że 20 GP to naprawde ostateczna granica. Trzeba pamietać, że mechanicy też mają rodziny i potrzebują odpoczynku.
16. kierowca
27 wyscigow w sezonie, 3 bolidy i 3 kierowców. 1 kierowca max 18 wyscigów.
i berni rad i ferrari.
proste i jakie dochodowe !!!
17. kaaarol
Czyli max 500pkt :P
18. lukasz1
15. pawel3012 Mi 20 gp pasuje, ale z mechanikami nie przesadzaj, przecież to nie są kierowcy i ich odpowiednia ilośc pozwalała by na to żeby np. każdy mechanik był na co 2 albo co 3 wyścigu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz