Kubica: najtrudniejsze wyścigi przed nami
Formuła 1 powoli zmierza w kierunku Singapuru, w którym rozegrany zostanie pierwszy w tym roku nocny wyścig. Robert Kubica, który znany jest z tego, że lubi tory uliczne, przyznaje że tor w Singapurze najbardziej przypomina Monako, jednak powtórka wyniku z Księstwa może nie być taka prosta.„Singapur to jeden z najtrudniejszych wyścigów w całym kalendarzu. Nawierzchnia toru jest bardzo nierówna i cały czas walczy się z bolidem. Stale jest się w zakrętach, a jedynym miejscem gdzie można przez kilka sekund złapać oddech to prosta start-meta. Dodatkowo mamy dziwny rozkład dnia, który oznacza pracę do późna, kładzenie się spać późno i pobudkę po południu. W samym weekendzie nie widzi się zbyt dużej różnicy, ale za każdym razem dziwnie się potem odbiera powrót do normalnego rozkładu dnia.”
Lubisz tory uliczne. Czy nie możesz się doczekać tego toru?
„Tak. Jest tam wiele nierówności, krawężników i trochę miejsc gdzie trzeba zachować margines na błędy, gdyż ściany są bardzo blisko- zwłaszcza w ostatnim sektorze. Zawsze lubiłem jazdę tam, mimo że wyścig jest bardzo długi i wymagający, to dobry tor do wyścigów.”
Na czym koncentrujesz się jeżeli chodzi o ustawienia?
„Aerodynamika nadal jest bardzo istotna, ale ze względu na duże nierówności i wiele wolnych zakrętów, bolid musi być możliwie najlepszy jeżeli chodzi o przyczepność mechaniczną. Zachowanie auta musi być prawidłowe: często najeżdżamy na tarki na wolnych zakrętach, ograniczając przyczepność mechaniczną, więc bolid musi się łatwo prowadzić i dawać kierowcy pewność pozwalającą atakować krawężniki, jeżeli chce się wycisnąć wszystko z pakietu. Innym czynnikiem jest fakt, że to przejściowy tor, więc poziom przyczepności poprawia się znacznie szybciej niż na stałym obiekcie. Trzeba więc przewidzieć jak rozwinie się tor i jak to zmieni balans bolidu.”
Miałeś doskonały weekend w Monako. Czy jesteś w stanie powtórzyć go w Singapurze?
„Sądzę, że musimy być ostrożni i nie przyjmować wszystkiego za pewne. Prawdą jest, że Singapur jest najbardziej zbliżony do toru w Monako, ale Monako było przeszło 4 miesiące temu. Chciałbym, aby bolid był tak konkurencyjny i tak łatwy w prowadzeniu jak wtedy, ponieważ to pozwala mi łatwo naciskać od samego początku i ułatwia pracę inżynierom, którzy mogą wycisnąć resztkę osiągów. Niemniej w Formule 1 rzeczy zmieniają się bardzo szybko i może tak nie być. Moje podejście będzie takie jak zawsze: będę świadomy, że walczymy w stawce bardzo silnych aut, a ostatnio zespoły takie jak Williams okazały się bardzo mocne, więc musimy poczekać i się przekonać. Z pewnością jednak liczę na dobre osiągi.”
komentarze
1. cyk
Cały Robert :)
2. Gosu
Robert jak zwykle powściągliwie, ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Z ostatnich wyścigów szanse na najlepszy wynik są tu (Singapur) i w Brazylii.
3. saint77
Jak nic mu nie spartaczą w pitstopie i podejdą do sprawy na poważnie, to podium jest możliwe.
Kto najbardziej będzie konkurencyjny dla Roberta?
Na pewno Hamilton, Vettel, Webber.
4. Gosu
3. saint77 Dodałbym Button, Alonso, Massa, Britney na dzień dobry. Zagadką pozostaje tempo Williamsa, który na szybkich obiektach daje rade. Force India to też nie wiadoma. Podium byłoby fantastyczne, ale patrząc realnie liczę na miejsca 5-8.
5. cyk
3.saint77 Zdecydowanym faworytem jest RB. WYścig wygra jezeli wszystko sie normalnie ułoży Webber lub baby. Potem moim zdaniem bedzie Ferrari a dokładniej Alonso. Minimalnie za nimi bedą Mclareny ale pewnie Hamilton powalczy z Alonso a ten z kolei z RB wiec bedzie ciekawie. Jezeli mam typowac czwórke to: Mark Seb Fernando i Lewis. Licze na dobry wyścig Kubicy (mam nadzieje na pierwszą 5) Williams moze byc mocny a Mercedes jak dla mnie 8-12
6. robtusiek
4. Gosu zgadzamy się w tym 5-8, pamiętam wypowiedzi sprzed GP Kanady jak to Renault i Robert wypowiadali sie że im tor będzie odpowiadał a była kompletna klapa, widzę że teraz podchodzą troszkę z dystansem do swoich przewidywań.
7. szerter
6. robtusiek - z dystansem? Zespół zaraz po Monzy zapowiadał walkę o podium w Singapurze. Tutaj to nie jest postawa zespołu, tylko kierowcy. Natomiast w Kanadzie przesadzili odrobinę z hazardem, tudzież nie docenili pogody, która sprawiła że tor wyśmiał ich cwaną strategię.
8. Jaro75
Robert wygra -:)) Zasługuje na to jak nikt inny !!!
Trzymam kciuki Robertos -:)) !!!!
9. lechart
Typowanie wyników w pierwszej dziesiątce jest jak wróżenie z przysłowiowych fusów. Dotychczasowe GP pokazały że osiągi samochodów i umiejętności kierowców są bardzo zbliżone. Wystarczy zatem jakiś "drobny wynalazek" i będzie PP. Robert jak zwykle jest bardzo ostrożny. Życzę mu odrobiny szczęścia a zespołowi "drobnego wynalazku" ..... ")))
10. saint77
@4 i @5:
Co do Britney to niekoniecznie, niezbyt wiele pokazali na tego typu torach.
RBR z pewnością chociaż Vettelowi nerwy już puszczają.
Ferrari - sorry chłopaki ale nie na tym torze, niezbyt dobrze coś im idzie w tym roku na ciasnych, krętych obiektach, chociaż ALO i MAS z pewnością odegrają kluczowe role.
MCL - Hamilton to jednak klasa sama w sobie, już mu się w głowie przejaśniło, inaczej podchodzi do tematu, potrafi zachować zimną krew i to na takim torze jest na plus. Button z kolei to sporo doświadcenia i całkiem przyzwoita jazdna, ale czy na tak nietypowym torze będzie najlepszy?
Williams - ok, BAR wie jak jeździć, HUL też pokazuje że sobie radzi, chociaż tu za bardzo nie będzie miał jak ścinać szykan, więc może to inaczej wyglądać. Ale konstrukcja jeszcze sporo do zyczenia pozostawia. Życzę im jak najlepiej bo to mój ulubiony zespół w F1 - kibicuję im od czasów Prosta w teami Williams Renault:))
FI - szybcy na szybkich torach, chba że coś spaprają jak na Monzy. Tutaj raczej koniec 10-ki i to w wykonaniu Suttila.
Oczywiście to tylko gdybanie i tak naprawdę to nikt z nas nie wie jak będzie, ale tak to widzę.
Generalnie stawiam na duet Hamilton Webber, a Robert zaraz za nimi...
11. cyk
10. saint77 Co do Rosberga to do mnie nie bij bo mamy podobne zdanie :) Ja tam go wysoko nie obstawiłem(w swoim komentarzu)
Vettel_to własnie on jest faworytem. Jest szybki a zespol tez pomoze jak będzie trzeba
Zgadzam sie ze moze popełnic błąd(czego mu zycze) ale teraz pojedzie strasznie skupiony
To Mclaren słabo sobie radzi na krętych torach. W Monaco Ferrari było lepsze(Alonso mogl nawet pewnie wygrac gdyby nie błąd w trzecim treningu)
W Valencji(tu w tym sezonie sie odrodziło) byli bardzo mocni ale mieli ogromnego pecha albo inaczej: przestrzegali zasad
Jezeli chodzi o miiejsce 8 9 10 11 12 i dalej tu bedą walczyć(zakładajac ze RB Ferrari i KUB przed nimi) Williamsy FI Mercy i Petrov(?)
Z tym co o Hamiltonie napisałes sie zgadzam i nie zdziwię sie jak wygra
12. Ataru
McLaren nie dojdzie Red Bulla w Singapurze, Ferrari generalnie jest za McLarenem (niestety), wiec tutaj tez trudno o optymizm, szczegolnie, ze swiezych silnikow juz chlopaki nie maja. Faworytem jest Vettel, bez dwoch zdan, choc to nietypowe GP, jak wiadomo.
Co do Kubicy - moze byc niezle, a co do Fernando - odnajdzie sie. Choc wspomnienie Flavio i mlodego Piqueta bedzie wszechobecne.
To tor, tak sie wydaje, gdzie kiepski, czy sredni kierowca nie bedzie faworytem, takze Button i Webber beda zapewne odstawac od reszty czolowki.
13. agnesia96
Wiadomo,że Red Bulle będą pierwsze w kwalifikacjach,ale jak wiemy ze startem u nich nie najlepiej.Jeżeli Hamilton albo Alonso zdobędą 3 pole to powinni ich połknąć na starcie.Nie wiadomo jak dalsze tempo,jak wiadomo Vettel przy wyprzedzaniu lubi w kogoś wjechać więc aż strach jak będzie szybszy.Z Webberem zobaczymy,nie jest on tak przerażający przy wyprzedzaniu.Singapur jest bardzo zbliżony do Monako i nie każdy potrafi wyprzedzać na tak wąskich torach.Moim zdaniem jeżeli Ferrari i McL dobrze wystartują i będą trzymać tempo to Red Bull wcale nie będzie takie wielkie na tym torze.
14. RowerKibica
Ataru jest to tor, który najmniej wymaga od silnika( bodajże 48% wg merca) i odegra to marginalną rolę w tym GP. Problemy może mieć właśnie McL, choć to moja subiektywna opinia( no może kilka też podobnie sądzi) opierająca się na GP Monako( nie mówię, że będzie dokładnie jak w Monako, ale wyniki nie są bez znaczenia). Na przodzie jednak powinien być RB za nimi Ferrari potem grupka McLaren+Kubica i następnie reszta stawki. I ewentualne niespodzianki czy też przesunięcia w wyżej wymienionych grupach.
15. Ataru
Ja, jako fan Fernando, przewaznie optymista jedyna przewage Ferrari widzialem wlasnie w tym, ze tor moze byc wymagajacy. Ale jesli go tak poprawili, jak go chwala i jak ma byc tak rowniutki jak mowia - moze byc ciezko, Ferrari zblizylo sie do McLarena, ale czy na tyle, by moc smialo podjac walke to ja tego nie wiem, jakos tego nie widze. Tor wydaje sie nie pasowac Sauberowi, a akurat pasowac Renault, choc teraz to juz troche wrozenie z fusow, skoro sam Kubica nie czuje sie na silach by probowac oceniac szanse ;-) Moze Ferrari przywiezie jakies interesujace poprawki, ktore nieco dadza, ale na wspomnienie sekundy przewagi Red Bulla przed Belgia to nie widze pozytywow jakos. Poza tym mignal mi jakis obrazek (chyba w race edicie ostatnim), ze McLarenowi jakos zaczelo drzec skrzydelko z przodu, a to by oznaczalo, ze ewentualna przewaga i pod tym wzgledem Ferrari nad McLarenem moze zniknac. No i te 8 wykorzystanych silnikow jednak martwi, pewnie treningi beda bardzo oszczedne, i to do konca. Bo perspektywa +10 do pozycji startowej w kontekscie Ferando w ktoryms wyscigu moze mu odebrac mistrzostwo, a wiadomo - krotsze przejazdy rownaja sie mniejsza iloscia danych o torze, a takze o przywiezionych poprawkach, moze poswieca Masse po drodze, ale to malo.
16. monselice
Wszystko pięknie ale jeden SC w dziwnym momencie i może wygrać Kobayashi;)
17. witam
12.Ataru.To ty hyba nie ogladales Monako jezeli uwazasz ze Webber to kiepski kierowca, bo jakos wlasnie tam po wygraniu PP odjechal w wyscigu wszystkim ( prosze nie lej wody...)
18. Jaro75
"17" Robertowi by nie odjechał ale niestety Robert został za "panienką" i cały wyścig jechał za nią i jak to powiedział Horner "z łatwością utrzymując jej tempo" -:))
19. Ataru
17. witam, kazdy kto prowadzi przewaznie odjezdza reszcie stawki, takze dziwny argument na to, ze Webber jest swietny. Uwazam, ze Webber to sredniak, czy w calej swojej karierze on pokazal kiedys jakis blysk? Im trudniejszy tor tym wiecej wymaga od kierowcy, choc marna moc silnika nam zamazuje nam prawdziwy obraz tego, kto ile potrafi. Niestety. Trzeba byc wybitnym kierowca by bardzo odjezdzac partnerowi z zespolu, albo miec za partnera ciamajde.
20. Renault R30 F1
mam nadzieje na mocne tempo i finish w punktach.
21. Qbek_2007
10 i 11 co do hamiltona to nie wiem co was opętało ale ostatnio faktycznie pokazał klasę... :P powinni nakręcić film pt. "Jak przejechać pół okrążenia i wrócić do boksu z buta" :)
Jeśli HAM i VET po Q3 będą startować z pól 1 - 6 to mamy 100 % teatrzyk, kupę latających części i SC. A co do KUB to mam nadzieje na duże punkty i powrót przed ROS :)
22. szerter
17. witam - stanie się coś strasznego, będę bronił Vettela. Otóż ten niby miał w Monako rozpierniczoną podłogę, którą wymieniono na następny wyścig i się role odwróciły.
21. Qbek_2007 - co ma w takim razie powiedzieć Coultard o swoim zakończeniu kariery, że jego ostatni wyścig można obejrzeć w Teleexpressie?
23. Łukasz.
Tylko trzy słowa : Uwierz w siebie :D
24. witam
22.szerter Ok ok ... nie chodzi o to... tylko ze Aaru pisze czasami bzdury i leje wode.Bo w takim razie PP jest barzdo latwo zrobic w Monako, no nie? I to robi przecietny kierowca...( tylko prosze nie pisz mi ze ma RedBula bo sie posikam ze smiechu )
25. witam
..bardzo...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz