Organizatorzy GP Kanady zadowoleni z nawierzchni
Po problemach z oponami, jakich doświadczyli kierowcy na torze w Montrealu podczas poprzednich Grand Prix, głos w sprawie tegorocznej nawierzchni zabrali organizatorzy wyścigu.„Mówiłem już wcześniej, że częścią problemu były rowkowane opony. Pomijając tegoroczny wyścig, ostatni raz slicki na torze w Montrealu używane były w 1997 roku. Inżynier wytłumaczył mi, że w każdym zakręcie opony z rowkami wywierały dodatkowy nacisk. W zeszłym roku położyliśmy nową nawierzchnię, ale myślę że poprawa nastąpiła także właśnie z powodu używania opon bez bieżnika.”
„Po pierwszej sesji treningowej wysłałem kogoś, aby sprawdził stan naprawianej nawierzchni. To była ulga.”
Dumontier zapytany, co sądzi o opiniach mówiących o tym, iż nowa nawierzchnia powodowała szybkie zużywanie się opon, stwierdził:
„Myślę, że kierowcy powinni przystosować się do każdego toru. W Barcelonie przykładowo, na torze który jest wykorzystywany do testów, wiedzą dokładnie, kiedy zakładać jakie opony. Nasz tor jest używany tylko dwa razy w roku.”
komentarze
1. pajol112
I to jest to, tak powinien wygladac kazdy wyscig. wielka nie wiadoma kiedy zjedzie zawodnik do boksow po wymiane opon, ciagle jakies roszady i trzymanie w napieciu
2. mac7
Organizatorzy zadowoleni ale czy kierowcy też?
3. szerter
2. mac7 - a tam, kierowcy są nieważni, liczy się że kibice są zadowoleni :D
4. stozek08
wiecej takich torów i nawierzchni a żadne przepisy dotyczące budowy bolidów umożliwiających czestsze wyprzedzanie nie bedą potrzebne
5. LunarEclipse2
i najciekawsze wyscig sezonu rok temu nam odebrali a za to dali tory bez emocji typu bahrain masakra wiecej takich torow jak kanada rulez ;]
6. Kubczak94
@ 3,4,5
Dokładnie, F1 byłoby duuużo bardziej ciekawsze gdyby było więcej takich torów i mimo tego iż tor jest teoretycznie niebezpieczny to i tak nikomu nic się nie stało (nawet Kubicy w 2007 :) ) Teraz robią "bezpieczne" i nudne tory ehh... szkoda...
7. czmiel_t
Nie no rzeczywiście ważący 620/850kg bolid przy nawrocie z prędkością 60km/h na szerokich oponach nacinanych wywiera taki nacisk na nawierzchnię, że ona się rozsypuje :] Takie historie to oni sobie mogą włożyć między bajki bo raczej nie położyli samej warstwy ścieralnej o grubości 3cm bezpośrednio na piach. Zwyczajnie nawierzchnia była już zniszczona, wyeksploatowana i popękana więc najzwyczajniej w świecie zaczęła się kruszyć, przylepiać do opon i wypadać. Wystarczyło w apexach wymienić asfalt i efekt było widać od razu i na parę lat wystarczy. Nie wiem po co głupie tłumaczenie - tor w 2008r. był po prostu nieprzygotowany a że jest używany bardzo rzadko nikt pewnie nawet nie zwrócił uwagi na problem nawierzchni.
8. piotrek74
nowa nawierzchnia nie lubi opon Bridgestone .,i to połączenie zaowocowało pięknym i nie przewidywalnym wyścigiem . Berni powinien teraz nakazać dostawcy opon o przywożenie jak najgorszych gumek i będzie pięknie.
9. mpkaras
@7.czmiel_t : można by polemizować z ich argumentem. Opony rowkowane miały mniejszą powieszchnię styku niż slicki, więc na 1 mm kw. była większa masa nacisku niż na slickach (na slickach nacisk powinien być równomierny). Ponadto od ostatniego wyścig w Kanadzie bolidy uległy znacznym zmianom. Dziś jest o wiele mniejszy docisk aerodynamiczny niż poprzednio. Chociaż z drugiej strony masa samochodu wzrosła i zwiększył się docisk mechaniczny.
10. czmiel_t
Ok. Ale o jakim nacisku my tu mówimy? Przecież tor nie był projektowany dla samochodów do max. 1T. Czasem musi przejechać normalna osobówka 1,5T lub ciężarówka 10T więc to czy opony miały nacięcia czy nie i czy był mniejszy lub większy docisk nie ma tu znaczenia ... zresztą jaki może być nacisk aero przy 60km/h :)
11. Konik_mekr
6. zgadzam się:). Standardy bezpieczeństwa w F1 są zbyt wyśrubowane i zabijają ten sport.
12. szerter
9. mpkaras - czy aby na pewno? Opony rowkowane były równej szerokości z przodu i z tyłu. Teraz przód jest węższy, więc z przodu ta powierzchnia się tak bardzo wcale nie zmieniła. Co więcej, kierowcy raczej narzekali na zużycie tyłu, gdzie akurat powierzchnia jest rzeczywiście większa.
13. nomadwcm
Ale po jednym wyścigu nie da się określić czy nowa nawierzchnia spełnia oczekiwania, poczekamy 2-3 sezony, a wtedy zobaczymy.
14. mpkaras
fizyk ze mnie w cale, ale chodzi mi tylko o to, że jakieś tam argumenty mają. Nie twierdzę, że trzymam ich stronę i że są one zadowalające. Ponadto w swej wypowiedzi zaraz daje im kontrargument. A co do rowków i gładkiej powierzchni - o obrazując rowki (jest styk, nie ma, jest, nie ma) a gładkie (jest styk).
15. hotshots
ci co robią nawierzchnię w naszej Ojczyźnie, też są zawsze zadowoleni,
a piszę to dlatego,że jakiś(aś) biurwa ma pomysł w W-wie na wyścig uliczny !
hahahahahahaha
16. kam39
kiedyś to opony tak się trzymały tego toru że aż asfalt wyrywały a teraz tor wielka nie wiadoma dla opon WIĘCEJ TAKICH TORÓW przynajmniej jest wielka loteria w wyścigu
pozdro
17. karlito
15. No i gitara, pomyśl jak by to wyglądało na polskich ulicach :)) co 5 kółek do pitu po nowe gumy :)) to by dopiero był zaje... wyścig, prawdziwa ruleta!
18. karlito
Powinni zrobić jeden sezon w którym kierowca sam by sobie koła wymieniał :))
19. CIGAM
karlito co piec kolek do boksu nie po nowe gumy tylko wymienic zawieszenie hehehe
20. piotrek74
17. karlito> i fajnie wyglądał by bolid na polskim podnośniku (czytać studzienka)
21. karlito
19. 20. ja wohl, he he :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz