2010-05-04
Briatore: F1 czekają kolejne zmiany
Flavio Briatore, który został zmuszony do wycofania się z Formuły 1 po upublicznieniu skandalu z ustawianiem wyników wyścigu o GP Singapuru 2008, uważa że Formułę 1 czekają spore zmiany.R E K L A M A
Włoch, który po zawarciu ugody z FIA na razie nie zamierza wracać do F1 cały czas uważa, że sport musi poprawić atrakcyjność dla swoich fanów.
„F1 jest teraz bardzo chaotyczna, z pewnością nastąpią jakieś zmiany” mówił w wywiadzie dla magazynu Autosprint Briatore. „Będą naciski do zmian, ponieważ w takiej formie, nie wróżę jej wielkiej przyszłości.”
„Problem tkwi po trochu we wszystkim: braku spektaklu i nieprzewidywalności w normalnych warunkach.”
„Również koszty: gdy nalegaliśmy na wprowadzenie trzech bolidów, Federacja w zamian otworzyła drzwi nowym zespołom, które tak czy inaczej nie miały zagwarantowanych budżetów. Sądzę, że to była zła decyzja.”
„W F1 są zespoły, które są jedną czy dwie sekundy szybsze w porównaniu do zespołów GP2, a żeby być jedną czy dwie sekundy szybsze wydały minimum 60- 70 milionów, podczas gdy ekipy GP2 wydają trzy miliony. Jest w tym coś złego.”
„Należy tworzyć technologię bolidów biorąc pod uwagę spektakl, a nie na odwrót.”
„F1 jest teraz bardzo chaotyczna, z pewnością nastąpią jakieś zmiany” mówił w wywiadzie dla magazynu Autosprint Briatore. „Będą naciski do zmian, ponieważ w takiej formie, nie wróżę jej wielkiej przyszłości.”
„Problem tkwi po trochu we wszystkim: braku spektaklu i nieprzewidywalności w normalnych warunkach.”
„Również koszty: gdy nalegaliśmy na wprowadzenie trzech bolidów, Federacja w zamian otworzyła drzwi nowym zespołom, które tak czy inaczej nie miały zagwarantowanych budżetów. Sądzę, że to była zła decyzja.”
„W F1 są zespoły, które są jedną czy dwie sekundy szybsze w porównaniu do zespołów GP2, a żeby być jedną czy dwie sekundy szybsze wydały minimum 60- 70 milionów, podczas gdy ekipy GP2 wydają trzy miliony. Jest w tym coś złego.”
„Należy tworzyć technologię bolidów biorąc pod uwagę spektakl, a nie na odwrót.”
komentarze
1. f1andrewf1
Ma rację...
2. theadzik
Prawda
3. czmiel_t
Do Renault go! :D
4. atomic
zbiżaja sie jakieś wybory w F1 że taki tekst sypie ? czy wyrwa z kontekstu
5. zibi15888
8 zespołów po 3 bolidy , z czego 2 minimum trzeba by było wystawić do wyścigu , aby team miał zaliczony wyścig lub mógł wystartować w tym wyścigu .... eeee taka se opcja , co wy na to ????
6. kempa007
4. atomic on zawsze o tym mowil, jak rowniez o dwoch wyscigach- sprint i wyscig glowny z odwrocona kolejnosci startu i tak dalej. OSobiscie uwazam, ze troche przesadza, to F1 i zawsze taka byla jej formula, wiec zmienic trzeba zaleznosc stosunku przyczepnosc aero/przyczepnosc mechaniczna.
7. marcin20
Dokladnie.
8. BLOO
publika chce ostrej walki koło w koło , fruwających spojlerów i duzej dawki adrenaliny a nie ciecia kosztów, ekoligii i kursu dbania o opony
9. atomic
8@bloo tylko żeby nie było jak w ten weekend w marakeszu
10. pawel3012
Zmniejszyć koszty? Nie wprowadzać KERS i już kilka mln mniej.
11. pawel3012
wydatków*
12. delkurros
8. BLOO Wydaje mi sie że Twoja specyfikacja jest zbyt niebezpieczna dla kierowców.Przy tych predkosciach padali by jak muchy,a do ostatniego wyscigu nie byłoby nawet rezerwowych. Pozdrawiam
13. leo_
Myślę że KERS trzeba wprowadzić i dalej rozwijać, no i rzeczywiście zmniejszyć rolę aerodynamiki, co ma ułatwić wyprzedzanie. Choć przypuszczam, dlaczego trudno wprowadzić takie zmiany (juz wydano ogromne pieniądze na tunele i zatrudnia się duzo speców, których niestety trzeba będzie zwolnić), to jednak uważam, że ich nie unikniemy.
14. Budyn_F1
Cale F1 niedlugo stanie sie rewolucja na swiecie.
15. kuba1808
To jest F1, tu nie ma 'zmniejszania roli' czy ograniczania. Aerodynamika przeszkadza, owszem. Ale czemu nie podejść od drugiej strony i spojrzeć, co pomaga w wyprzedzaniu? Rozwinąć silniki, uwolnić mechanikę (w szczególności zawieszenie) oraz zezwolić na różne wynalazki w postaci KERS'u (oczywiście nieobowiązkowe), różnych mieszanek paliw, smarów i innych gazów. Na wszystko można nałożyć jakiś limit budżetowy, ale nie rzędu 60 mln, a powiedzmy 200, co jest kwotą za dużą dla płotek, ale dla Ferrari i McLarena ograniczającą.
Przy obecnym poziomie zabezpieczeń nie sądzę, że można obawiać się wypadków śmiertelnych. Kubica jest tego doskonalym przykładem.
16. przemoziom99
najlepsza zmiana to stop z ciągłymi zmianami powinni coś takiego zrobić jak z zespołami ustalić okres 5-10 lat by przepisy się nie zmieniały i to już wtedy będzie lepiej poza tym prawdziwy miłośnik F1 sr.......... na brak wyprzedzeń itp. bo F1 to po prostu F1 - coś pięknego prawdziwa poezja...
17. kumahara
Właśnie @ 16. przemoziom99 , masz rację, wyprzedzanie to tylko jeden z elementów piękna F1!
18. lechu55
15.kuba1808- zgadzam sie z tobą.
19. Kojag
Mogliby zmienić kwalifikacje. Mogłyby wyglądać tak: 20 minutowa sesja kwalifikacyjna do sprintu. I sprint 10-15 okrążeń po którym ustalana jest kolejność startowa. (normalnie, tak jak dojechali, nie odwrotnie).
20. arassF1
nigdy nie lubiłem tego gościa ale jak tu się z nim nie zgodzić??
21. pat77
ok flavio
22. mokry
5 @zibi15888 może trochę byłby tłok, ale pewnie działo by się więcej... Ja nie lubię wyścigów-procesji więc jestem trochę za... a nawet przeciw! :D
23. BLOO
12. delkurros
nie mówię tutaj o rozwalaniu sie o mur przy 300 na godzinę, ale wole oglądac na torze 20 hamiltonów niż 20 butonów i nawet jeśli ktoś straci skrzydło lub koło to jest milion razy ciekawsze niz 2 godziny dbania o opony
24. Roll
no coś w tym jest.
25. kedar9315
eee sądze ze 3 bolidy z jednego team'u to zły pomysł niech zostanie tak jak jest teraz bo FIA coś za często zmienia przepisy z roku na rok i to mnie denerwuje ;/
26. krzysiu111
25. kedar9315
nom już ciężko spamiętać jakie przepisy obowiązują :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz