komentarze
  • 20. mario7878
    • 2009-10-09 11:53:33
    • *.eimperium.pl

    wydaj mi się, że przy całym splendorze McL będzie kłopot z ambicjami kierowców. KR wyraźnie mówił, że interesuje go tytuł, co wiąże się bezpośrednio z liderowaniem, a jaki charakter ma LH to wszyscy wiedzą. nie mniej nie chcę wyrokować bo McL to najbardziej realna opcja dla Kimiego. byle tylko się to źle nie skończyło.

  • 21. david9
    • 2009-10-09 11:59:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Myśle że włąsnie tego sie troche boi Raikkonen że będzie numerem 2 w McLaranie i dlatego wciąż sie zastanawia. Nie chodzi tu o to że Raikkonen boi sie rywalizacji z Hamiltonem tylko że istnieje mozliwośc powtórzenia sie sytuacji za czasów gdy jeżdził tam Alonso. Raikkonen doskonale wie że Toyota czy Renault dałoby mu status kierowcy numer 1 ale nie dadzą pewności co do formy przyszłorocznego bolidu. No ale zobaczymy jak to się wszystko jeszcze ułoży

  • 22. Janosoprano
    • 2009-10-09 12:02:16
    • *.bas003.bmt.esat.net

    @20-mario7878-wedlug mnie RAI wogole zostal wycykany.Bo teraz gdzoe nie pojdzie(prawie)to nie bedzie kierowca nr1.Renault-wiemy,Mcl-Nr 1 to HAM,Ferrari-Alonso,RedBull-watpie
    zeby vettela zastapili i zdegradowali do nr 2,pozostaja Toyota,Williams,Brawn GP,bo watpie zeby w gre wchodzily ForceIndia,ToroRosso,czy nowe zespoly.Wiec ktora mozliwosc jest atrakcyjna dla RAI i jgo ambicji-a transferow jeszcze bedzie sporo i jest wiele niewiadomych.

  • 23. Janosoprano
    • 2009-10-09 12:04:01
    • *.bas003.bmt.esat.net

    @21-David-ja mysle ze KUB podpisujac kontrakt z renault jednak domagal sie nr1...

  • 24. Retro
    • 2009-10-09 12:15:57
    • *.adsl.inetia.pl

    Hehe :P Mógłby iść do Renault :P Nie obraziłbym się :) 2 moich kierowców w 1 teamie, to by było coś :P

  • 25. Piotre_k
    • 2009-10-09 12:21:16
    • *.50.55.110

    A mi się wydaje, że Kimi ma gdzieś jaki "status" dostanie w zespole tylko jaki samochód mu podstawią. Rok temu w Ferrari był nr 2 i się nie skarżył. Przejdzie do McLarena kiedy Whitmarsh przestanie wreszcie robić złudne nadzieje Heikkiemu.

  • 26. mario7878
    • 2009-10-09 12:30:31
    • *.eimperium.pl

    Janosoprano masz zupełną rację możne mieć ciepło. kto wie może zdawał sobie z tego sprawę już wcześniej stąd te wypowiedzi na temat odejścia z F1. mimo wszystko z kasą jaką już zarobił oraz potencjałem, ja bez namysłu wybrał bym team z perspektywami i mimo etykiety kierowcy "numer dwa" starał bym się robić swoje i pokusić się o niespodziankę.

  • 27. jar188
    • 2009-10-09 12:33:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Coś mi tu pachnie Citroenem i WRC „Mamy jedynie kontakt [z Red Bullem] jako partnerem od napojów.” Jeżeli nie wypali McL oczywiście.

  • 28. walerus
    • 2009-10-09 12:36:14
    • *.klingspor.pl

    24. moich też....

  • 29. piotrek74
    • 2009-10-09 12:37:01
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    25. Piotre_k > masz 100% racji ponieważ MCL potrzebuje jeszcze kilku punktów aby w generalce być przed Ferrari i to ma zapewnić Kowalainen który w tej chwili prędzej zdobędzie punkty niż Fisicela

  • 30. Jarek fan F1
    • 2009-10-09 12:49:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja będzie McLaren dobry, to nieważne będą numerki. W Brownie jakoś sobie radzą jak do tej pory z tym.

  • 31. strong1
    • 2009-10-09 13:06:38
    • *.202.54.80.static.rdi.pl

    Witam. No na początek chciałem się wkręcić do klubu kibiców RAI I KUB w jednym teamie.Póki co wiadomo jednak dlaczego tak się nie stanie.Nie po to Robert chciał uzyskać gwarancję pozycji no1 w zespole,który ma ambicję podnieść się po swej wpadce-dopiero,aby teraz scigać się z kierowcą o większej marce i z tytułem mistrzowskim na koncie.Zresztą Bob Bell spadłby z krzesła gdyby usłyszał wartość wynagrodzenia Kimiego.

  • 32. strong1
    • 2009-10-09 13:14:20
    • *.202.54.80.static.rdi.pl

    Uważam,że taki Lewis Hamilton- zaraz po tym jak przestanie tylko trzęść porciętami razem z ojcem ze strachu w momencie pojawienia się Kimiego w McL-to najbardziej prawdopodobna opcja dla Fina może bardzo dużo skorzystać od Kimasa,przy mentalnym podejściu do wyścigów,aby chłodniej do tego podchodzić.Powiedzmy sobie szczerze. Raikkonenowi za dużo już nie zostało-sądze,że max3lata,a przed Hamiltonem jeszcze znacząca większość zawodniczej kariery.

  • 33. pablo3243
    • 2009-10-09 13:35:00
    • *.insat.net.pl

    Kimi nie wystartuje w przyszłym sezonie. Pojawiały się wypowiedzi, że chłopak ma dość i tak pewnie jest. Gdyby nie to - nie odpuściłby tak łatwo kontraktu z Ferrari. Jeżeli F1 to tylko w czerwonym bolidzie :) Takie jest marzenie każdego chyba kierowcy (może poza Hamiltonem).

  • 34. redlum
    • 2009-10-09 13:38:06
    • *.175.149.106.piasta.pl

    Mercedes odchodzi od MCLarena do BrawnGP i bierze Raikonena?

  • 35. Forza Ferrari
    • 2009-10-09 13:58:05
    • *.apus-net.pl

    Raikkonen na pewno w McL!!Jestem tego pewny w 100%,wszystko jest już dogadane tylko jeszcze tego nie ogłosili;]

  • 36. Chikita
    • 2009-10-09 14:18:45
    • *.117.22.4

    Dlaczego MCL nie potwierdził dotąd KR? Chodzi o kasę? Przecież nie uwierzę, że zależy im na zatrzymaniu HK.

  • 37. Skoczek130
    • 2009-10-09 15:06:18
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja od poczatku w to nie wierzylem! RBR ma bardzo dobry sklad kierowcow, ktorzy swietnie sie dogaduja. Tak wiec po co im Kimi?? Stawiam na to, ze trafi do McLarena! :))

  • 38. Retro
    • 2009-10-09 15:18:04
    • *.adsl.inetia.pl

    A Robert i Kimi w Brawn GP... to by było coś :P

  • 39. Ra-v
    • 2009-10-09 16:03:54
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie bedzie Raikkonena w Renault, po co ma tam isc ? zeby obstwiac tyly ? jesli gdzies pojdzie to do McLarena, a Whitmarsh pewnie jeszcze nic jakis czas nie oglosi zeby nie zniechecac Kovala do walki o 3 miejsce w konstruktorach...

  • 40. Gutek
    • 2009-10-09 16:12:17
    • *.home.aster.pl

    muszą dawkować informację transferowe, wszystko będzie wiadomo w przyszłym tygodniu pewnie. Ja bym się wahał co do Maca, prędzej Brown.
    A co do napojów to niezłe:P pewnie mu zabrakło do drinków

  • 41. grzes12
    • 2009-10-09 16:21:32
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    No i ile są warte ploty niemieckiego " Sport Bilda" ...?

    Zastanawiam się czy Kimi dogada się z McLarenem . Jedno jest pewne - są jakieś przeszkody do podpisania umowy . Być może chodzi o pieniądze , bo nie wierzę w to ze Ferrari wypłaci mu kasę za zerwany kontrakt i pozwoli odejść do McL . Na pewno są tam( umowie rozwiązującej kontrakt) jakieś klauzule dotyczące wszelkiego rodzaju opcji .... bo jak by nie patrzeć to Ferrari płaci mu za ten rok zresztą nie małe pieniądze . Drugie co mi przychodzi na myśl - to czy nie chodzi o to ze McL .postawił sprawę jasno i chcą go mieć jako kierowcę który będzie pomagać Luisowi . A z tego co wiem właśnie dlatego dochodziło do zgrzytów między Kimim a obecnym kierownictwem Ferrari .
    Jak będzie czas pokaże , ale jeśli nie dojdzie do porozumienia z McL. być może Raikkonena nie zobaczymy w Formule1 tylko w WRC...

  • 42. elin
    • 2009-10-09 17:58:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Prawda jest taka, że dopóki Kimi nie ogłosi decyzji dotyczącej swojej przyszłości, to każde jego spotkanie z jakąkolwiek osobą, związaną z innym zespołem niż Ferrari, będzie się od razu kojarzyć z rozmowami w sprawie kontraktu ... A, ponieważ Raikkonenowi raczej się nie spieszy, to takich " pewnych " wiadomości może być jeszcze całkiem sporo ...
    Oto jedno z najnowszych doniesień prasowych:
    Kimi i McLaren, są już po wstępnym porozumieniu dotyczącym jego jazdy w zespole, ale trzeba jeszcze dopracować ( dogadać ) szczegóły, między innymi :
    - Kimi chce ograniczenia do minimum ilości dni PR, a wiadomo - pod tym względem McLaren jest jednym z bardziej " pracowitych " zespołów...
    - McLaren z kolei, chce ograniczenia rajdowych występów Raikkonena, do trzech w ciągu całego przyszłego roku ...

  • 43. nolte
    • 2009-10-09 21:40:02
    • *.236.15.251

    Problem polega chyba na tym, że Kimi we własnym mniemaniu jest jeszcze lepszym kierowcą, niż referuje to rynek transferowy. Bo obiektywnie w tym sezonie jeździ jak stara wyga i wyciska z auta maximum. Niemniej PR ma na poziomie śpiącego żółwia i nie pasuje do koncepcji gwiazdy F1, przynajmniej wedle obecnych standardów.

  • 44. Moria
    • 2009-10-09 21:56:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Według zagranicznego Tomorrow Newsf1.com, Kimi ma już podpisany kontrakt z McLarenem. Będzie on jednak ogłoszony dopiero we wtorek przed finałowym wyścigiem w Abu Zabi.

  • 45. Moria
    • 2009-10-09 23:20:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * będzie ogłoszony we wtorek PO Abu Zabi

    43. nolte - jak to ktoś napisał na innej stronie : Raikkonen jest swojego rodzaju fenomenem, skryty i małomówy, a jednak to jedna z najbarwniejszych postaci w F1. Ignorując standardowe zachowania, ma więcej fanów i przyciąga do tego sportu wiecej kibiców niż co niektóre poprawne gwiazdy F1 ... ;-)

  • 46. Voight
    • 2009-10-10 12:00:05
    • *.ssp.dialog.net.pl

    41. grzes12 A co ma Ferrari do przyszłości Raikkonena?! W tej chwili jedyne co moga to mu skoczyć i grzecznie wypłacić odszkodowanie.

  • 47. grzes12
    • 2009-10-10 20:56:04
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    46 Voight
    Ja akurat nie był bym taki pewien ze Ferrari nic nie ma do powiedzenia co do przyszłości Kimiego w 2010 r. Wszystko było by zbyt proste - wypłacają odszkodowanie Kimiemu a ten jeszcze podpisuje nową umowę z innym zespołem ...
    Najszybciej skończy się tak ze nowy zespół przejmie wynagrodzenie Raikkonena , a Ferrari wypłaci tylko część odszkodowania .Chyba ze Kimi zrezygnuje z F1 to owszem wtedy wypłacą (Ferrari ) mu pieniądze za cały rok ... przynajmniej ja tak myślę , chociaż oczywiście mogę się mylić

  • 48. Moria
    • 2009-10-10 23:47:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    47. grzes12 - jeśli pracodawca zwalnia Cię z pracy, mimo ważnej umowy to jest zobowiązny aby wypłacić odszkodowanie, czy też może postawiać warunek, dostaniesz pieniądze należne za zerwanie kontraktu, ale nie wolno Ci się zatrudnić u konkurencji ...
    To Ferrari zerwało umowę, zwalniając Raikkonena rok przed wygaśnięciem kontraktu, dlatego płacą i nie mają żadnego prawa stawiać jakiegokolwiek warunku związanego z jego przyszłością.

  • 49. grzes12
    • 2009-10-12 22:28:31
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    48 Moria
    Myślę ze to wszystko zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli stron . Tak naprawdę dzisiaj nie wiemy czy w ogóle doszło do rozwiązania umowy . Może równie dobrze się okazać ze Ferrari nie zerwie z nim umowy i będzie trzymać go w zapasie na przypadek jakiegoś wypadku . Bo skoro mają mu wypłacić całe odszkodowanie ze sezon 2010 ....

  • 50. Moria
    • 2009-10-13 00:23:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    49. grzes12 - Ferrari musi Raikkonenowi wypłacić odszkodowanie za zerwanie umowy, a nie pensje za sezon 2010


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo