Hamilton: Piquet ma szanse na powrót do F1
Lewis Hamilton, mistrz świata Formuły 1 uważa, że Nelson Piquet, który został niedawno wyrzucony z teamu Renault, pomimo zamieszania w aferę związaną z ubiegłorocznym GP Singapuru ma szanse na ponowny angaż w którymś z zespołów F1.„Z pewnością, są przed nim nowe możliwości na przyszłość w F1, ja życzę mu jak najlepiej.”
Zapytany, jak czułby się, gdyby to on znalazł się na miejscu Piqueta w Renault powiedział:
„Nie wiem, ja nigdy nie przechodziłem przez to, przez co on musiał przechodzić. Ale w dalszym ciągu jest bardzo młody, ma już doświadczenie, nie będzie się przejmował tymi wydarzeniami w przyszłości.”
O swoim wypadku na torze Monza powiedział natomiast:
„To część mojego charakteru, taki jestem. Zawsze, cokolwiek robię, szczególnie kiedy z kimś walczę, czuję wewnątrz siebie, że chce wygrać, to karze mi naciskać. W tym roku nie możemy wygrać mistrzostwa, możemy jedynie wygrywać wyścigi, zdobywać pole position, najszybsze okrążenia. Nawet kiedy się nie wygrywa, a czuje się, że dało się z siebie wszystko, czuje się bardzo dobrze. To dlatego zawsze naciskam.”
komentarze
1. atomic
piruet + mcl = mistrzostwo w przyszłym sezonie
2. wafel
Chyba żartuje...kto zatrudni gościa, którego nikt nie lubi...chyba tylko MCL ;)
3. szperaczz
To żeś nacisnął :)))) tylko czemu w bandę :))
4. hot dog
nie no chyba sobie jaja robi....
5. szperaczz
No MCL go zatrudni i przyjmą taktykę z SC :)) i Hamilton znowu zostanie mistrzem :))
A po sezonie Nelsonek znowu sypnie jak to go namawiali na rozbijanie samochodu :))
6. NOTE2
Ham..ton ma poczucie humoru to 3eba mu oddac - ale i tak nie przepadam za nim od zawsze..Zobaczymy w przyszlym sezonie z kim bedzie jezdzil w MCL , mam nadzieje ze Nico Rosberg ktory jest na pewno lepszym kierowca niz Kov.
7. lukasz1
Może jakiś nowy zespół go zatrudni. Lepiej piquet niż kierowca który bolidu na oczy nie widział ani nim nie jeździł, lub tylko testował.
8. hot dog
7. lukasz1 no to co piqet wyczynial wygladalo jak jeden wielki test ktory zreszta oblal.
9. Piotre_k
Kariera Piqueta dobrze się rozwijała? Lewis na pewno mówi o tej samej F1, którą ja oglądam?
10. andy_chow
Chyba nadal odczuwa skutki uderzenia w bandę i dlatego gada takie głupoty
11. kumahara
Czyżby Lewis chwaląc Piqueta usprawiedliwia swój 'wyczyn' na Monzy, wszak oba walnięcia w bandę - to Piqueta i Lewisa - są identyczne tyle, że jeden w lewą bandę drugi w prawą, hę ?!
12. Chikita
Ależ głupi ten Hamilton....
13. Vinc
Nie podoba mi się Hamilton, bo mówi z błędami :]
14. morek154
no dobra moze afera piqueta nie wyklucza z f1 ale za to jego osiągi go wykluczają chociaz grosjenan jeździ narazie gorzej od piqueta ale pewnie to sie zmieni, hamilton był w takiej sytuacji juz dwa razy w 2007 i na poczatku tego roku, chyba ma krótką pamięć
15. pees
wypadku hamilton nie przechodziłeś w tym stylu, ale w australii Team Ordersowi sie oddales :P
16. Niespokojny
Prowokacja :-)
17. pz0
''Z pewnością, są przed nim nowe możliwości na przyszłość w F1'' - szkoda że powiedział jakie to możliwości. Główny strateg?
18. walerus
rozszedł się z Pusi i ciągnie go do Piqueta, który jest ....?
19. Gosu
Nie twierdzę, że Piquś jest wyśmienitym kierowcą, ale w Renacie nie miał szans na pokazanie swoich możliwości. Przecież chłopina wygrał serię F3, a w GP2 skończył sezon na drugim miejscu, więc nie można jeździć po nim, że leszcz itd.
Flavio traktował jako zło koniczne, jeździł na treningach dwukrotnie mniej niż Hiszpan, mało kiedy miał taki sam bolid jak Ferdek, poza tym nie miał wsparcia zespołu, co było kluczowe.Chciałbym go zobaczyć w zespole, w którym mógłby się normalnie rozwijać.
20. dziarmol@biss
18. walerus he he heh zemsta jest słodka ;-))
21. romero
Ciekawe jak zareagował ojciec Piqueta jak się dowiedział o tym przekręcie. I ciekawe kiedy się dowiedział, zaraz po wypadku czy teraz, rok po zdarzeniu po wylocie z teamu.
Hamilton broni Piqueta bo wie jak to jest gdy zespół coś karze zrobić wbrew regulaminowi. On sam był pod obstrzałem. Obaj dostali dobrą lekcję od życia.
22. Skoczek130
Hamilton wie co mówi. W końcu tytułu w GP2 łatwo nie zdobył, a tym najtrudniejszym rywalem był właśnie Piquet! Moim zdaniem Brazylijczyk nie jest wcale złym kierowcą. I do F1 dostał się dzięki wynikom, a nie pieniądzom. Po prostu zadebiutował tam, gdzie nie powinien. U boku dwukrotnego mistrza świata, który w przeciwieństwie do startów w McL, w Renault ma stuprocentowe poparcie! Wierzę więc, że gdyby zadebiutował gdzie indziej, Jego kariera potoczyłaby się zupełnie inaczej.
23. dziarmol@biss
22. Skoczek130 - Nawet Nakajima nie miał tyle wypadków co ten wicemistrz GP2. A do F1 dostał się tylko i wyłącznie dzięki koneksjom ;-))
24. RapidWave
19. Gosu - zgadzam się z tobą
22. Skoczek130 - z tobą też
23. dziarmol@biss - jakim koneksjom?, jak ma koneksje to czemu już nie jeździ?
25. bmwfannn
Piquet najlepszy nie jest ale alonso też święty nie jest bo ciągle coś mu nie pasuje... I chciałby być faworyzowany...
26. Skoczek130
@dziarmol@biss - wiele z tych wypadkow byly z powodu problemow z hamulcami itp. A zreszta gdyby ktos inny jezdzil pod tak duza presja, jak On ze strony Briatore i mediow, pewnie tez by nie wytrzymal. Malo kto patrzy, ze ma kolo siebie genialnego kierowce. I nie mozna tu porownywac sytuacji z Hamiltonem, gdyz Brytyjczyk mial za soba caly zespol. A i tak sp******* najlatwiejszy tytul w historii, hehe... ;))
27. Skoczek130
**patrzyl
28. Skoczek130
Sorry za brak ortografie - mam angielski system. :))
29. dziarmol@biss
24. RapidWave- A czyż nie tatuś wydeptał mu miejsce w kokpicie??
30. fezuj
24. RapidWave -"jak ma koneksje to czemu już nie jeździ? " - bo ma przej....e w F1 :)
31. Annais
To się nazywa solidarność? Czyli, "nie wiem, co mnie się przydarzy, więc lepiej bronić PIQ'a, bo może kiedyś on będzie bronił mnie"? Hmmm, zastanawiające... W Polsce zwykło się mówić "ręka rękę myje"...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz