2009-08-30
Kimi w Brawn GP?
Jak można przeczytać w Daily Mirror, Kimi Raikonen może zostać w przyszłym roku partnerem Jensona Buttona i ścigać się w barwach zespołu Brawn GP.R E K L A M A
Choć Kimi ma ważny kontrakt z Ferrari, za fakt uznaje się możliwość zerwania go przez stajnię z Maranello, by zwolnić miejsce dla Fernando Alonso.
Brytyjski dziennik twierdzi, że Fin otrzymał ofertę od Rossa Brawna i jest gotowy ścigać się w brytyjskiej ekipie, a sam Raikkonen zapewnił, że zobaczymy go w Formule 1.
"Jeśli z jakiś powodów nie będę w Ferrari w przyszłym sezonie, będę miał miejsce w innej ekipie na padoku. To nie problem. Inne zespoły chcą mnie u siebie" - mówił Fin.
Raikkonen był łączony ze startami w Toyocie, gdzie miałby zastąpić Jarno Trullego, jednakże według plotkarzy Fin odrzucił ofertę Japończyków.
Brytyjski dziennik twierdzi, że Fin otrzymał ofertę od Rossa Brawna i jest gotowy ścigać się w brytyjskiej ekipie, a sam Raikkonen zapewnił, że zobaczymy go w Formule 1.
"Jeśli z jakiś powodów nie będę w Ferrari w przyszłym sezonie, będę miał miejsce w innej ekipie na padoku. To nie problem. Inne zespoły chcą mnie u siebie" - mówił Fin.
Raikkonen był łączony ze startami w Toyocie, gdzie miałby zastąpić Jarno Trullego, jednakże według plotkarzy Fin odrzucił ofertę Japończyków.
komentarze
1. iceman09
nie Brawn, nie Toyota. Do McLarena Kimi wróć !
2. masmisbl
a no onecie podali, że do Renault :) + Kubica
3. kacperboss
Kimi zostanie w FERRARI!! Jest lepszy od alonso, ferrari popełniłoby błąd przyjmując alonso w miejscie kimiego
4. grabin
A byłem pewien że redakcja formula1.pl nie stawia znaków zapytania przy swoich artukułach. Zwykły plotkarski artykuł jakich pełno na wp i onecie. Szkoda, bo myślałem, że jesteście porządniejsi od tych głodnych sensacji hien. Proponuje w zamian poczytać f1.sport.pl
5. fan massy
Jestem ciekawy w jakim teamie będzie jezdzić Massa po sezonie 2010 nawet plotek nie ma.
6. Iceman_1
Najlepiej, aby Kimi pozostał w Ferrari a jeśli team z Maranello zerwie kontrakt to powrót do McLarena po 3 latach byłby wspaniały - gdyby nie jego partner - Lewis Hamilton, Gdy Kimi był w McLarenie razem z Montoya był numerem 1, we Ferrari był traktowany na równi z Fellipe a tam będzie jako numer 2 chociaż McLaren się zmienia i nie ma już tam Rona Denisa. Myślę, że Brawn GP byłby dobrym wyborem. Ten zespół zapewniłby Kimiemu minimum dobry samochód, a Toyota to wielka niewiadoma, zresztą jako fan Kimiego od początku jego kariery w F1 nie wyobrażam sobie Icemana u Japończyków.
7. Forza Ferrari
Moim zdaniem brak szans na Brawna,jedyna możliwość to McLaren ale jednak moim zdaniem wypełni kontrakt z Ferrari;D
8. Marti
Jak to mówi walerus - zwykły ogórek (akurat taki na przekąskę :-))
9. godzil1
nie rozumiem, wolą zostawic Masse niż Kimiego... przeciez Kimi to najbardziej wszechstronny kierowca w stawce, czy bolid mu pasuje czy nie daje z siebie wszystko, Massa takie nie jest.Nie rozumiem ihc, Raikkonen i Alonso w jednym teamie by roznieśli konkurencje, tyle ze moglyby powstac konflikty i o to moze sie Ferrari boji.
10. Vaire
Jak dla mnie Brawn to nie jest najlepsze rozwiązanie. W tym sezonie idzie im dobrze, ale nie zapominajmy, że spadek od Hondy, która budowała ten bolid od 2007 roku, kładąc w niego fortunę. Nie byłabym pewna, czy w przyszłym sezonie utrzymają się w czołówce.
Myślę, że jeśli Kimi ma odejść z Ferrari, pewniejsza opcja to McLaren. W 2010 srebrne strzały, jak i Scuderia prawdopodobnie wrócą do gry; rok temu stracili dużo na walce do samego końca, a duże zmiany im nie pomogły. Słyszałam, że i KR, i LH lubią nadsterowność, jeśli to prawda, ułatwiałoby to rozwój samochodu, z czym w Ferrari nie zawsze było tak różowo.
Pozostaje czekać. Briatore twierdził, że poda swój skład niedługo, więc może końcu się czegoś dowiemy ;-)
11. biter1
Briatore poda skład niedługo.... Dzień po Ferrari. A ten news to akurat kaczka dziennikarska. Ktoś z otoczenia Kimiego puścił mediom taką plotkę zeby podbudować jego pozycję przed ewentualnym zwolnieniem.
12. kowalsky
Dlaczego GP Brown miałby zmieniac szoferów wygrawszy obie klasyfikacje w tym podwójnie indywidualna???. Wszystko wskazuje ze tak bedzie
13. Juvefan
Nie rozumiem czego nigdy nie ma plotek na temat Massy, ktory jest w Ferrari tylko bo Schumi jest jego kumplem a syn Todta jego managerem. Na jaki duet byscie postawili w Ferrari? Raikkonen i Alonso czy Massa i Alonso. Zgadzam sie z toba godzil1, a Massa z Alonso tez moglby byc konflikt bo juz raz sie poklocili po GP Europy 2007. Kimi zawsze daje z siebie wszystko a w tym roku z dziadowskiego Ferrari daje 150% i zaczyna stawac na podium a dzis moze nawet wygrac. Kimi i Alonso to bylby najlepszy duet w historii F1, to oni rozniesli reszte w 2005 roku. W tamtym roku Ferrari nie wiedziec czemu postawilo na Masse, ktory popelnial jeszcze wiecej bledow niz Kimi i pokazal Felipe ze zasluguje na tytul na Silverstone, Melbourne czy tez w Malezji a w Hiszpanii i Chinach majac lzejszy bolid w qualu dostal baty od Kimiego i by miec mniejsza strate do Hamiltona to Kimi musial go przepuszczac. Kiedy w Ferrari byl Todt to Kimi byl nr 1 i zdobyl majstra ktory mu sie nalezal nie tylko w tamtym sezonie ale tez za lata awarii w McLarenie i nie popelnil w zadnym wyscigu zadnego wiekszego bledu. Teraz szefem jest Domenicali, i nr 1 byl rok temu Massa ktory majstra nie zdobyl i nie zasluzyl na niego i popelnial dziecinne bledy. I do tego Ferrari Kimiemu zawalilo niejeden wyscig. Rok temu na Silverstone gdzie byl jedynym zagrozeniem dla Hamiltona to nie zmienili opony i zamiast drugiego miejsca lub triumfu bylo czwarte miejsce i nie dziwne byly te spiny na zuzytych przejsciowkach, pozniej na Monza zatankowali mu kropelke a byl poza 10-tka, w Malezji zagrali desperata zakladajac pelne deszczowki na suchy tor a padac zaczelo wtedy kiedy juz mial zdarte opony a jechal na 5 miejscu. Niedawno na Silverstone zatankowali go lekko jak piorko a nawet z pelnym bakiem by zyskal 4 miejsca i zamiast conajmniej 4 miejsca mial 8-me a Massie tylko w Malezji quale zawalili. Kimi jest krolikiem doswiadczalnym by Massa mogl byc wyzej a on jezdzi slabiutko.
14. ChampionNANO!
kacperboss: może i w tym sezonie Kimi jest lepszy od Fernando, bo dysponuje lepszym bolidem. Ale ogólnie patrząc na obu tych kierowców, bez wątpienia lepszy jest Alonso ;)
Mam nadzieję, że szybko podpisze kontrakt z Ferrari ;))
15. Moria
14. ChampionNANA! - jeśli w Ferrari traktowaliby Kimiego tak jak Alonso w Renault, to wówczas byś zobaczył kto jest lepszym kierowcą ( Kimi ) :-)
A jeśli Fernando faktycznie podpisze ( lub podpisał ) kontrakt z zespołem z Maranello - to nie masz co się cieszyć - jego obecna pozycja Gwiazdy się z skończy. Pupilkiem Domenicali jest Massa ...
16. śruba72
13. Juvefan ujołeś to tak że lepiej chyba nie można ,zgadzam się z tobą w 100% :)
17. Juvefan
ChampionNANO! - Alonso lepszy? Moze od Massy ale Kimiemu to do piet nie dorasta. W 2007 to Kimi byl znacznie lepszy od Alonso, ktory w ogole nie przypominal kierowcy za czasow swoich dwoch tytulow a w 2005 Kimi objedzal Alonso jak chcial ale McLareny regularnie lapaly awarie jak BMW w tym roku i to jedyny powod tego ze Kimi nie zdobyl majstra w 2003 i 2005.
18. kubala7
Niech Raikkonen odejdzie z f1.
19. morek154
Juvefan nie wiem jakie zadanie ma ten twój wywód ale prawda jest taka ze jak massa nie jeździ to od razu raikonnen zajmuje lepsze pozycje, massa jest dobry na prostych torach bo nie jest zbyt dobry technicznie, nie panuje tak dobrze jak inni na bolidem, ciągle zarzuca mu tył co w deszczu go eliminuje zawsze z walki o wygraną, ciekawe jak mozesz mówic ze massa popełnił wiecej błędów jak raikonnen w 1/3 wyscgiów tamtego sezonu się rozbił, tytuł w 2007 pomijając to złodziejstwo mclarena powinien zdobyć alonso, ja zespół stawial na niego np w monaco lub na monzy do deklasował wszystkich, do chu..... dlaczego kochański siedzi teraz w studiu polsacie i gada ze kubica wygra jak wczoraj był spa, czyżby już polsatowi znudziła się f1 i juz nie wysyłają redaktorów na wyscig???
20. L00Kass
Nie stac Brawna na Kimiego
21. Konik_mekr
Przecież niedawno pojawiła się widomość, ze Brawn zatrzymuje obydwu kierowców. Po co więc ten artykuł?
22. Skoczek130
Patrząc na to, co zawsze mówił Kimi (że do końca kariery zostanie w Ferrari!), trochę trudno w to wierzyc, no ale niespodzianek mieliśmy co nie miara, więc kolejna wcale nie większym zdziwieniem. No cóż, pożyjemy zobaczymy... :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz