2008-06-16
Zarząd BMW Sauber przed GP Francji
Zarząd zespołu BMW Sauber po bardzo udanym GP Kanady powraca do Europy i liczy, że odbywające się w spokojnej, wiejskiej okolicy GP Francji także okaże się szczęśliwe dla młodego teamu.R E K L A M A
Mario Theissen, szef zespołu
„Może mieliśmy przyjęcie z okazji podwójnego zwycięstwa w Montrealu, ale nie wpłynęło ono na nasze przygotowania do Grand Prix Francji. Tak jak do tej pory, będziemy się skupiali na następnym wyścigu i dążymy do kolejnego dobrego wyniku na Magny-Cours. Atmosfera w Monako i Montrealu jest jedną z perełek sezonu, ale osobiście również bardzo doceniam wiejską okolicę Circuit de Nevers, gdyż tutaj chodzi tylko i wyłącznie o sport. Tor jest wymagający, a atmosfera społeczności podróżników na padoku ma tutaj szczególny urok. Nigdy nie zapomnę momentu z 2001 roku, gdy BMW zdobyło tu pierwsze pole position, od czasu powrotu do Formuły 1.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Circuit de Nevers oferuje interesującą mieszankę wolnych sekcji, które wymagają wysokiej przyczepności i szybkich esek, na których stabilność bolidu odgrywa znaczącą rolę. Nawrót Adelaide na końcu długiej prostej jest idealnym miejscem do wyprzedzania, gdyż tor jest tutaj bardzo szeroki i ma spore pobocza. Tor posiada niezwykle płaską nawierzchnię, co zespoły muszą wziąć pod uwagę przy ustawianiu bolidów- bolidy jeżdżą tutaj z małym prześwitem. Jednocześnie ważne jest żeby kierowcy mogli także przejeżdżać agresywnie przez szykanę przed prostą startową, na której są bardzo wysokie tarki. Nasze podwójne zwycięstwo w Kanadzie dało naszemu zespołowi ogromną motywację i wykorzystamy wszystkie przystanki [grand prix] aby obronić pozycję Roberta w Mistrzostwach Świata.”
„Może mieliśmy przyjęcie z okazji podwójnego zwycięstwa w Montrealu, ale nie wpłynęło ono na nasze przygotowania do Grand Prix Francji. Tak jak do tej pory, będziemy się skupiali na następnym wyścigu i dążymy do kolejnego dobrego wyniku na Magny-Cours. Atmosfera w Monako i Montrealu jest jedną z perełek sezonu, ale osobiście również bardzo doceniam wiejską okolicę Circuit de Nevers, gdyż tutaj chodzi tylko i wyłącznie o sport. Tor jest wymagający, a atmosfera społeczności podróżników na padoku ma tutaj szczególny urok. Nigdy nie zapomnę momentu z 2001 roku, gdy BMW zdobyło tu pierwsze pole position, od czasu powrotu do Formuły 1.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Circuit de Nevers oferuje interesującą mieszankę wolnych sekcji, które wymagają wysokiej przyczepności i szybkich esek, na których stabilność bolidu odgrywa znaczącą rolę. Nawrót Adelaide na końcu długiej prostej jest idealnym miejscem do wyprzedzania, gdyż tor jest tutaj bardzo szeroki i ma spore pobocza. Tor posiada niezwykle płaską nawierzchnię, co zespoły muszą wziąć pod uwagę przy ustawianiu bolidów- bolidy jeżdżą tutaj z małym prześwitem. Jednocześnie ważne jest żeby kierowcy mogli także przejeżdżać agresywnie przez szykanę przed prostą startową, na której są bardzo wysokie tarki. Nasze podwójne zwycięstwo w Kanadzie dało naszemu zespołowi ogromną motywację i wykorzystamy wszystkie przystanki [grand prix] aby obronić pozycję Roberta w Mistrzostwach Świata.”
komentarze
1. Porky2
"wykorzystamy wszystkie przystanki [grand prix] aby obronić pozycję Roberta w Mistrzostwach Świata" nice:)
2. pz0
Czyli po Kanadzie dali w palnik, w sumie nie dziwne. Wyniku chyba nie powtórzą, ale może być nieźle
3. SiwySzeryf
Do roboty , juz nie moge się doczekac :D:D:D
4. atomic
nie może być inaczej . impreze odespać i do roboty.
szybkie esy to coś dla roberta . jeżeli uzyskają porównywalną v-max z ferrari to pudło jest
100%-owe
5. walerus
Zgadzam się z Willim odnośnie pozycji RK!
6. ssupras
Tylko że v-max to BMW nie uzyska zbliżonego do połowy stawki, a co tu dopiero mówić o Ferrari...
7. roko
Na razie póki co atmosfera w BMW jest szampańska. Wczoraj w Brnie dr "SuperMario" też był zachwycony z osiągniec BeeMek w WTCC.
8. Qbus81
Mają niezawodny bolid! Teraz wykombinować, żeby poprawić mu v-max i Robert może walczyć :)
9. quick B
W Montrealu ten v-max był całkiem niezły chyba w pierwszej szóstce
10. conrad30
ten V-max nie jest jak widac taki wazny jakby sie moglo wydawac!No moze w Q ale w wyscigu raczej srednio! BMW wie co robi! spx!
11. SiwySzeryf
maclaren jest szybki na prostej i na zakretach tez , bmw ma taki uklad aerodynamiczny , dlatego taka predkosc slaba maja :)
12. grzesiek1870
@ SiwySzeryf - skoro tak wiesz to może złóż podanie do pracy do BMW i pracuj nad aerodynamiką aby takiej V - max nie mieli. Myślisz, że to wszystko jest proste...
13. Gregory980
ciekae, czy po ostatnich spekulacjach dotyczacych Roberta Kubicy w sprawie, ze jak juz zdobedzie co ma zdobyc, odejdzie z F1, czy Zespol BMW pozwoli zdobyc "szybko" puchar mistrza jemu, czy beda chciali "to" opoznic, by jednak RK sie zastanowil czy rzeczywiscie jak twierdza w ostatnim wywiaddzie, zrobia wszsytko, by RK byl mistrzem;]
14. gerber
Chcą bronić 1 pozycję Roberta - Kubica nr 1 w zespole BMW
15. jatek93
Chyba musieli wybrać, albo v-max albo lepsza przyczepność...
16. daniel316
Zmotywowani to na pewno są, oby się udało i w tym wyścigu BMW.
17. shad2pl
conrad30, piszesz głupoty. Właśnie podczas wyścigu max prędkość odgrywa bardzo ważną rolę. W kwalifikacjach czas liczony jest z całości okrążenia, dlatego można nadrobić na wolnych partiach. W wyścigu, mając v-max ze środka stawki nie obronisz się przed szybszymi bolidami na końcu prostej, a o wyprzedzaniu w ten sposób możesz zapomnieć.
18. rooffi
No Willy nak trzeba robić-trzymać pozycje Roberta, ale zespół musi jeszcze dogonić Ferrari.
19. fezuj
Szampan strzelał i dobrze, ale najważniejsze że mimo wykonania planu na ten rok BMW nie ma zamiaru usiąść na laurach tylko dalej chcą walczyć - O TO CO IM SIĘ NAWET W NAJPIĘKNIEJSZYCH SNACH NIE ŚNIŁO I TAK TRZYMAĆ.
20. Dagmara_W
łądna postawa zespolu.. życze im powodzenia.. i jak moglo nie byc imprezki po takim sukcesie:D:D
21. walerus
tyko żeby bąbelki im uleciały przed GP Francji....
22. Roch Kowalski
Jeżeli chodzi o v-max to BMW a Montrealu miał zbliżoną do ferrarek o ile pamiętam 318km/h przy 319km/h ferrarek tak że nie jest żle... trzymam kciuki..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz