Alpine reaguje na informacje o sprzedaży udziałów
Zespół Alpine bardzo szybko zareagował na rewelacje przedstawione przez Nico Rosberga, a w zasadzie na błędnie rozprzestrzeniającą się plotkę o tym, że Alpine sprzedaje swoje udziały.Zespół Alpine przechodzi przez trudny okres, a ostatnie działania zarządu w tym chęć zakończenia programu silnikowego oraz zaangażowanie Flavio Briatore przez zdecydowaną większość obserwatorów odbierane są jako przygotowanie gruntu pod sprzedaż ekipy.
Zespół na każdym kroku stanowczo zapewnia jednak, że tak nie jest i Alpine pozostanie fabrycznym zespołem mimo iż na chwilę obecne zmierza w kierunku korzystania z silników innego producenta.
Nic dziwnego, że oświadczanie Nico Rosberga w wywiadzie dla telewizji Sky, w którym mistrz świata z 2016 roku przekonywał, że ma na swojej skrzynce mailowej ofertę zakupu udziałów w zespole, wywołało poruszenie w szeregach Alpine, ale nie z powodu przekazanej przez Niemca informacji, a błędnie rozprzestrzeniającemu się przez to stwierdzeniu o sprzedaży udziałów Alpine.
"Oj, to jest ma moim mailu. Mam możliwość zakupu części Alpine od innego inwestora" przekonywał Rosberg, zaskakując swoich kolegów w programie Sky Sports F1.
"Tak, powinienem dostarczyć szczegóły. Mogę to zrobić jutro!" mówił, gdy Karun Chandok stwierdził: "Nie możesz tego od tak wrzucić do komentarza w trzecim treningu!"
Zapytany czy zamierza skorzystać z oferty, Rosberg odpierał: "Nie! Nawet jeżeli Alpine jest bardzo zyskownym zespołem. Oczywiście, wszystko może się zmienić…"
Nico Rosberg wyraźnie stwierdził iż jego udziały miały być zaoferowane przez jednego z inwestorów, który już wcześniej nabył je, a nie bezpośrednio przez Alpine. Mimo to zespół postanowił zainterweniować i wyjaśnić sytuację zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.
"To oświadczenie jest błędne i chcielibyśmy wyjaśnić, że zespół nie sprzedaje więcej udziałów" mówił jego rzecznik prasowy. "Poza 24 procentami udziałów, które zostały już sprzedane Grupie Inwestorów (Otro Capital, RedBird Capital Partners oraz Maximum Effort Investments) w czerwcu 2023 roku."
"W skład Grupy Inwestorów wchodzą międzynarodowi sportowcy oaz inwestorzy, a Grupa ta stale poszukuje potencjalnie nowych inwestorów do swojego już posiadanego 24-procentowago udziału w zespole."
"Powtarzamy co potwierdził ostatnio zarząd, że zespół kategorycznie nie jest na sprzedaż."
Wśród sprzedających może być więc wielu inwestorów. W zeszłym roku ekipa z dumą ogłasza, że wśród nowych udziałowców ma znanych Hollywoodzkich aktorów: Ryana Reynolndsa oraz Roba McElhenneya, a z czasem pojawiło się więcej znanych nazwisk, w tym zawodników HFL jak Patrick Mahones i Tavis Kelce, jak również golfisty Rory'ego Mcllroya, boksera Anthony'ego Joshua, czy piłkarza Jana Mata.
komentarze
1. Schumi83
W każdej plotce jest ziarno prawdy. Nie zdziwię się jak zespół zostanie sprzedany.
2. TomPo
Sprzedac Andriettiemu, bo inaczej sie do F1 nie da.
3. Shovers
"[...]czy piłkarza Jana Mata." - to nie jest Jan Mat, ani Jan Szach, tylko jego nazwisko to Daryl Janmaat.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz