Oficjalnie: Ocon nowym kierowcą Haasa
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, amerykańska ekipa potwierdziła Estebana Ocona jako swojego drugiego kierowcę. Obie strony podpisały wieloletnią umowę.Taki komunikat był spodziewany od kilku tygodni, a wszystko przyśpieszyło zeszłotygodniowe ogłoszenie Haasa o zakończeniu współpracy z Kevinem Magnussenem. To otworzyło formalną możliwość zatrudnienia Estebana Ocona, którego odejście z Alpine również było przesądzone.
Dziś współpraca obu stron została potwierdzona. Francuz związał się z Haasem wieloletnim kontraktem, co oznacza, że będzie reprezentował jego barwy co najmniej do sezonu 2026. Dla Amerykanów będzie to pierwsza wspólna relacja ze zwycięzcą wyścigu F1.
W oficjalnym komunikacie prasowym wspomniano też o pewnej ciekawostce. Ocon swój pierwszy test w F1 odbył w 2014 roku w zespole Lotusa, a jego inżynierem wyścigowym był wówczas Ayao Komatsu, czyli obecny szef Haasa:
"Jestem podekscytowany rozpoczęciem nowego rozdziału w mojej karierze i dołączeniem do zespołu Haasa na sezon 2025. Znajdę się w bardzo ambitnym teamie wyścigowym, którego duch współpracy, etyka pracy i tendencja wzrostowa zrobiły na mnie wrażenie. Chciałbym podziękować Gene'owi Haasowi i Ayao Komatsu za ich zaufanie oraz wsparcie", powiedział zawodnik z Rouen.
"Dotyczy to także naszych szczerych i owocnych rozmów w ciągu ostatnich miesięcy. Bardzo cieszę z ponownej współpracy z Ayao, gdyż uczestniczył w moim debiucie w samochodzie F1 za moich czasów w akademii Lotusa ponad 10 lat temu. Haas ma ekscytujące i jasne cele na przyszłość. Nie mogę się doczekać współpracy z każdym w Kannapolis, Banbury oraz Maranello i zostania częścią tego projektu."
Tym samym Haas domknął swój skład kierowców na sezon 2025, ponieważ już wcześniej ogłosił zatrudnienie juniora Ferrari, Olivera Bearmana. Oznacza to, że Amerykanie będą mieć całkowicie nowy line-up.
komentarze
1. nekos
Wariactwo. Gość za to co wywijał powinien dostać kopa z Alpine jeszcze w tym sezonie bez wstępu z powrotem do F1, a tu proszę wieloletni kontrakt...
2. lesio_17
Z jednej strony rozumiem że chcieli kogoś doświadczonego... ale na rynku jest na prawdę sporo lepszych kierowców nóż okonek ... chyba 98% kibiców f1 uważa że nie powinno go być w padoku ... niepewną przyszłość ma Botas i to by była dużo lepsza opcja ( chyba że już coś wie ) zaraz bezdomny będzie Perez ale to chyba na te chwile podobna opcja / choć na pewno potrafi grać zespołowo w porównaniu do francuza i ma bardzo duzo sponsorow ... mam nadzieję że Oliver pokona go w pierwszym sezonie i to dość ostro
3. Michael Schumi
Porażka. No ale z drugiej strony na nic lepszego już nigdy nie będzie mógł liczyć.
4. mm27m
cieszy że świetny kierowca wniesie sporo do świetnego zespołu!
....ale Andretti nie ma co szukać w F1...
5. belzebub
Jaki zespół, tacy zawodnicy.
6. Amator
"Znajdę się w bardzo ambitnym teamie wyścigowym, którego duch współpracy, etyka pracy i tendencja wzrostowa zrobiły na mnie wrażenie"
Tendencja wzrostowa która robi wrażenie na tym dzbanie:
2018r: 5 miejsce w generalce
2023r: 10 miejsce w generalce
7. devious
Jak zwykle wysyp durni w komentarzach :)
Kogo lepszego mieli wziąć?
Przecież Sainz do nich nie pójdzie.
A Perez to wypalony średniak, który już w swoim prime miał problemy z młodym Oconem... Teraz by zebrał oklep. Poza tym Perez ma ważny kontrakt i nie wiadomo co zrobi Red Bull - może po prostu wrzucą go do RB jak kiedyś Gasly'ego czy Kvyata.
Ocon owszem to nie jest mój ulubiony kierowca w F1, ale trzeba mu przyznać, że jeździć potrafi - dotrzymywał kroku Perezowi w Force India, dotrzymywał kroku Alonso (choć widać było jak się spinał na to i ile to kosztowało zespół), teraz jeździ na równo z Gaslym, nawet nie wiem czy nie jest ciut szybszy - i w qual, i w wyścigach. Gasly uzbierał kilka pkt więcej, ale z reguły Ocon jest szybszy.
W obecnym sezonie Ocon wygrywa z Gaslym 9-4 w qual i 8-5 w wyścigach.
Pisanie,że Bottas byłby lepszym wyborem to śmiech. Bottas niestety się wypalił, za miesiąc skończy 35 lat i trudno na niego stawiać jako lidera "długofalowo".
Ocon jest aroganckim "dupkiem" i egocentrykiem (jak większość kierowców F1 w sumie) ale patrząc obiektywnie jest świetnym wyborem dla Haasa:
-jest w idealnym wieku dla kierowcy F1 - w swoim prime time - we wrześniu skończy 28 lat.
-ma bardzo dużo doświadczenia w F1, 8 sezonów "za pasem" w 3 różnych zespołach (Manor, Force India/Racing Point i Renault/Alpine, plus rok jako rezerwowy w Mercu)
-za partnerów miał mocnych gości jak Alonso, Perez, Ricciardo (wtedy w swoim prime), Gasly więc sporo się mógł od nich nauczyć
-ma na koncie podia i wygraną w F1
-przeszedł lekcję pokory jeżdżąc na końcu stawki z Manorem, będąc odsuniętym na rok na ławkę rezerwowych, teraz znowu będąc wyrzuconym z Alpine, więc nie będzie już chyba tak "gwiazdorzył" i "cwaniakował" jak niedawno z Alonso w Alpine - od kolizji w Monako i groźbie wyrzucenia w trakcie sezonu już widać, ze spokorniał
Z Bearmanem nie będzie konfliktów i kolizji, przynajmniej na początku bo Ollie zwyczajnie będzie się trzymał z tyłu. Chłopaczek nie radzi sobie w F2, gdzie go objeżdża jak chce zespołowy partner 17-letni Antonelli, i zresztą wszyscy inni kierowcy też. Więc w F1 czeka go tym bardziej "lekcja życia". Ocon zleje mu dupę i każdy, kto twierdzi inaczej jest po prostu jakimś totalnym optymistą i marzycielem. Bearman to nie jest nowy Lewis Hamilton! :) Ja się w ogóle dziwię, że Haas bierze młodziaka, choć by może tutaj zadziałały jakieś pieniądze sponsorów i duże rabaty od Ferrari na silniki :)
Wg. mnie Ocon jest dużo lepszy od Magnussena i był najlepszą "realną" opcją dla Haasa, więc tutaj podjęli jedyną słuszną decyzję. A że gość jest antypatyczny, to wielu się złości i tupta nóżkami, że to zły pomysł... W F1 liczy się wynik na mecie, a nie czy jesteś miłym gościem :)
8. Manik999
Według mnie to akurat dobry wybór. Esteban to mimo wszystko bardzo szybki kierowca. Jak dla mnie lepszy wybór od Kevina, Valtteriego czy Zhou. :) Osobiście nie lubię go za butę, ale sportowo jest wartością dodaną dla Haasa. Oby pomógł im w dalszym rozwoju. Zastąpienie Steinera Komatsu to najlepsza decyzja Gene'a. :)
9. Manik999
@devious - tegoroczny sezon F2 jest specyficzny. Ekipy korzystają z zupełnie nowych konstrukcji, które przechodzą tzw. "okres dziecięcy". Prema wyjątkowo słabo weszła w sezon. Nie ogarniają opon, bolidy też się psują. Ollie zawodzi szczególnie, że Andrea Kimi go regularnie już pokonuje. Zapewne decydujący był występ w GP Arabii Saudyjskiej. Myślę jednak, że znają również jego telemetrię i wyniki w F2 nie traktują jak wyrocznię. Dają mu szansę i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Przed tym feralnym sezonem w F2 robił świetną robotę - dominował w F4, prawie zdobył tytuł w F3 i był jednym z wyróżniających się kierowców sezonu 2023 w F2. Victor Martins, który był nieco lepszy od niego w F2 (najlepszy debiutant), też zalicza słaby sezon. A słaby nie jest. Dajmy mu czas. Choć oczywiście wolałbym Maloneya lub Arona w F1 - za dużo się robi Brytyjczyków (a mogą dołączyć kolejni - Arvid Lindblad i Freddie Slater. Pozdrawiam. :)
10. dom23
Biedny Bearman. Na początek trafił mu się najgorszy kolega zespołowy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz