2024-06-29
Obaj kierowcy Ferrari liczą jutro na walkę o podium
Kierowcy Ferrari po sobotnich zmaganiach na torze Red bull Ring wykazują się odrobiną optymizmu. Carlos Sainz i Charles Leclerc wierzą, że stać ich jutro na walkę o podium. Hiszpan dzisiejszą czasówkę zakończył tuż za Georgem Russellem, podczas gdy Charles Leclerc na finałowym przejeździe popełnił błąd i ostatecznie ruszał będzie do jutrzejszego wyścigu z szóstego pola.R E K L A M A
Carlos Sainz, P4
"To bardziej pozytywny dzień niż wczorajszy: zyskaliśmy trochę prędkości i dokonaliśmy zmiany, które nam pomogły. Nadal mamy problemy w szybkich zakrętach, ale wraz z zespołem ciężka pracujemy nad ich rozwiązaniem. Jesteśmy tam gdzie sobie to wyobrażałem, ale czuję, że się poprawiamy i jesteśmy bardzo blisko P3. Celem na jutro z całą pewnością jest podium: wiemy, że będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko, jak zawsze."
Charles Leclerc, P6
"Dzisiejszy dzień nie przebiegł szczególnie dobrze. Nasze osiągi w sprincie nie były wspaniałe. Potem zmieniliśmy ustawienia, aby odzyskać te cenne dziesiątce części sekundy, których brakowało nam w kwalifikacjach i na wyścig. Uważam, że ta praca opłaciła się i jutro możemy liczyć na awans."
"W Q3 po niezłym pierwszym przejeździe na używanych oponach miałem dobre czucie bolidu i próbowałem cisnąć tak mocno, jak tylko było to możliwe. Niestety popełniłem kilka błędów w zakrętach numer 4 i 6 i muszę ruszać z szóstego pola. Mamy jednak dobre wnioski po dzisiejszym dniu. Wierzę, że stać nas na walkę podium. Wygląda na to, że pracujemy w dobrym kierunku i liczę, że w wyścigu stać nas na coś dobrego."
"To bardziej pozytywny dzień niż wczorajszy: zyskaliśmy trochę prędkości i dokonaliśmy zmiany, które nam pomogły. Nadal mamy problemy w szybkich zakrętach, ale wraz z zespołem ciężka pracujemy nad ich rozwiązaniem. Jesteśmy tam gdzie sobie to wyobrażałem, ale czuję, że się poprawiamy i jesteśmy bardzo blisko P3. Celem na jutro z całą pewnością jest podium: wiemy, że będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko, jak zawsze."
Charles Leclerc, P6
"Dzisiejszy dzień nie przebiegł szczególnie dobrze. Nasze osiągi w sprincie nie były wspaniałe. Potem zmieniliśmy ustawienia, aby odzyskać te cenne dziesiątce części sekundy, których brakowało nam w kwalifikacjach i na wyścig. Uważam, że ta praca opłaciła się i jutro możemy liczyć na awans."
"W Q3 po niezłym pierwszym przejeździe na używanych oponach miałem dobre czucie bolidu i próbowałem cisnąć tak mocno, jak tylko było to możliwe. Niestety popełniłem kilka błędów w zakrętach numer 4 i 6 i muszę ruszać z szóstego pola. Mamy jednak dobre wnioski po dzisiejszym dniu. Wierzę, że stać nas na walkę podium. Wygląda na to, że pracujemy w dobrym kierunku i liczę, że w wyścigu stać nas na coś dobrego."
komentarze
1. NieantyF1
Żeby się nie przeliczyli xd
2. seba1b
Ewidentnie zgubili temp. Porażka kolejny widać braki w rozwoju w trakcje sezonu.
3. Falarek
Na Sky mówili że ostatnie poprawki sprawiły że w Ferrari zaczął się pojawiać porpoising i musieli podnieść auto co oczywiście zmniejszyło docisk. Czyżby Ferrari zaliczyło wtopę jak w ubiegłym roku Aston ze swoimi poprawkami?
4. Rataj23
@3 ja widzę to w taki sposób, że Ferrari co sezon, ma problemy z poprawkami, zdarzają się że przynoszą im jakieś korzyści, ale w dłuższej perspektywie zawsze tracą na tym, jednak nie wszystko uległo poprawię w tym zespole, w ciągu ostatnich lat
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz