Ferrari niezadowolone ze sprintu kwalifikacyjnego
Bardziej silnikowy obiekt nie pomógł Ferrari w osiągnięciu nadzwyczajnego wyniku, przynajmniej w sprinterskiej czasówce. Carlosowi Sainzowi udało się jedynie rozdzielić kierowców Mercedesa, a Charles Leclerc nie ustanowił żadnego pomiarowego czasu ze względu na włączenie się systemu anti-stall. Przez to stracił wiele cennych sekund w alei serwisowej.Charles Leclerc, P10 "To nie był najlepszy początek tego weekendu. Nie mieliśmy najlepszego tempa w dwóch pierwszych segmentach sprinterskiej czasówki, a gdy w SQ3 należało przejechać jedno szybkie kółko, w alei serwisowej włączył się system anti-stall. Kosztowało mnie to cenne sekundy i przez to nie byłem w stanie ustanowić żadnego czasu. Oczywiście nie jestem zadowolony, ale przed nami wciąż długa droga w ten weekend. Postaramy się zyskać kilka miejsc w jutrzejszym sprincie, a w kwalifikacjach do samego Grand Prix zaczniemy od zera."
komentarze
1. Falarek
Coś się złego dziej z Ferrari. McLaren im uciekł Mercedes też z przodu. Chyba te poprawki nie do końca dobrze działają
2. hubertusss
Ferrari jak zwykle w sezonie brak koncepcji i pomysłu na dalszy rozwój. McL i MB wyraźne doganiają RB a Ferrari nic.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz