Rosberg skrytykował Hamiltona za jego błąd z czasówki
Mistrz świata z 2016 roku nie szczędził swojego dawnego zespołowego partnera po sobotnich zmaganiach w Chinach. Oberwało mu się szczególnie za błąd z głównych kwalifikacji.Z nieba do piekła - tak w skrócie można podsumować sobotnie poczynania Lewisa Hamiltona w Szanghaju. Podczas gdy porannym sprincie musiał uznać wyższość jedynie Maxa Verstappena, w popołudniowej czasówce nie wyszedł nawet Q1.
Chociaż Brytyjczyk zrzucił część winy na nietrafione zmiany w ustawieniach, nie ulega wątpliwości, że o braku jego awansu przesądziło zablokowanie kół w nawrocie po długiej prostej. Gdyby nie to, potencjalnie mógłby wskoczyć nawet na 5. miejsce. Tymczasem zdaniem Nico Rosberga popełnił bardzo poważny błąd:
"Wow. To boli i jest to naprawdę bolesne. 18. pozycja, a było wiadomo, że wiatr wieje w tym zakręcie z tyłu. Do tego momentu miał znakomite kółko. Naprawdę niekonieczne było takie przesuwanie granicy. Będąc siedmiokrotnym mistrzem świata, takiego błędu należy unikać", powiedział Niemiec telewizji Sky Sports.
Co ciekawe, nie była to jedyna taka krytyczna uwaga Rosberga w stronę Hamiltona. 38-latek nie rozumiał też, dlaczego Brytyjczyk tak łatwo dał wyprzedzić się Verstappenowi w trakcie sprintu:
"Lewis, trzeba zamknąć drzwi i być przy tym agresywnym. Po prostu należy właściwie je zamknąć. Szkoda, że tak łatwo go przepuściłeś."
Sam Hamilton zdążył przed kwalifikacjami odnieść się do tej wypowiedzi Rosberga:
"Nie podjąłem walki z Maxem, ponieważ miał potężną przewagę po stronie tempa. Miałem świadomość, że i tak mnie wyprzedzi", przyznał kierowca Mercedesa, cytowany przez Motorsport-Total.com.
komentarze
1. Michael Schumi
Kiedyś lubiłem Rosberga, ale teraz to co powiedział to jest słabe względem tego, jak proste błędy on sam popełniał. Wielki mistrz jednego sezonu, który uciekł w podskokach kilka dni po jego zakończeniu a teraz się mądrzy. Następny taki Villeneuve.
2. Markok
Rosberg na jego miejscu pewnie nieudolnie staranowałby Maxa i stracił cały wyścig, jak to miał w zwyczaju. I uznał to za moralne zwycięstwo. :)
3. goralski
Co do kwali-racja, ale w sprincie i tak nie miał szans, przewaga tempa Verstapena była ogromna a agresywna obrona nie opłaciła się ani Sainzowi ani Alonso
4. kiwiknick
Beszczelny ten Rosberg!
Jakim prawem on krytykuje Lewisa?
Hamiltona mogą tylko Polacy krytykować,nikt inny.
5. CAMARO35
"kwicknick" Nie wiem co ty masz w glowie i nie chce wiedziec .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz