Drugovich wystąpi w treningu na Monzy
Aston Martin potwierdził start swojego juniora 1. sesji treningowej przed GP Włoch. Jest to oczywiście spowodowane wymogiem oddania dwóch zajęć młodym kierowcom.Dla Felipe Drugovicha nie będzie to natomiast pierwsze poznanie maszyny AMR23. Sprawdzał ją już bowiem podczas zimowych testów w Bahrajnie, gdy zastępował kontuzjowanego Lance'a Strolla. Teraz junior Astona ponownie wskoczy w samochód Kanadyjczyka, lecz tym razem ze względów regulaminowych.
Występ Brazylijczyka na Monzy będzie miał dla niego wyjątkowe znaczenie, ponieważ rok temu to właśnie na tym obiekcie zapewnił sobie mistrzowski tytuł F2. Dzięki temu dołączył do ekipy Zielonych, która przygotowała dla niego specjalny program jazd. W jego ramach kilkukrotnie testował już bolid AMR21.
"Nie mogę się doczekać ponownego wskoczenia do kokpitu AMR23. Bolid spisywał się świetnie podczas przedsezonowych testów i fascynująco będzie poczuć, jak poprawił się od tamtego momentu. Poświęciłem sporo czasu na jego rozwoju w symulatorze i zrozumienie tej korelacji w rzeczywistości będzie dla mnie niesamowicie cenne", mówił Drugovich.
"To też fantastyczna możliwość pokazania tego, czego nauczyłem się z mojego programu testowego. Od Bahrajnu zrobiłem sporo kilometrów, dzięki czemu jeszcze lepiej rozumiem, jak przekazywać wartościowe uwagi zespołowi. Chciałbym podziękować Astonowi Martinowi za zaufanie mi dla takiej szansy i naszym brazylijskim sponsorom XP, Porto Seguro i Banco Master za wsparcie."
Potwierdzenie startu 23-latka w treningu F1 być może związane jest z ostatnimi doniesieniami z padoku. Te bowiem wskazują na to, że Brazylijczyk chciałby znaleźć etatowy kokpit w 2024 roku i jedną z opcji ma być Alfa Romeo. Niewykluczone, że takową może być też sam Aston, biorąc pod uwagę sugestie o zmianie dyscypliny sportowej przez Strolla.
komentarze
1. NieantyF1
Portal Crash.net podejrzewa że Logan Sargeant może się pożegnać z Williamsem na rzecz Micka Schumachera
2. markus202
@2 wydaje mi się że nawet mierny Mick uciułałby trochę punktów tym Williamsem, a nie żeby sam albon ciągnął zespół
3. Raptor Traktor
@1 Trzeba nie mieć piątej klepki, żeby w ogóle rozważać powrót Micka.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz