AlphaTauri potwierdziła dalsze zastępstwo Ricciardo
Liam Lawson będzie nadal zastępował kontuzjowanego Australijczyka. Taką informację przekazała poniedziałkowego wieczoru AlphaTauri.Potwierdzenie to było oczywiście spodziewane w kontekście najbliższych zawodów na Monzy. Zagadką pozostaje, czy Danielowi uda się wyzdrowieć do kolejnego wyścigu w Singapurze, co nie wydaje się tak pewne jak jeszcze przy okazji komentarzy Christiana Hornera. Helmut Marko w rozmowie z niemieckim Sky przyznał bowiem, że prognozy lekarzy nie wskazują na to, aby miało do tego dojść:
"Niestety, uraz jest skomplikowany. Wiele wskazuje na to, że kierowca AlphaTauri opuści także wyścigi we Włoszech i Singapurze. Otrzymamy jeszcze w tej sprawie potwierdzenie od lekarza, ale wygląda to źle pod kątem dwóch kolejnych rund", mówił Austriak.
Tak czy inaczej wiadomo już, kto będzie zastępował Ricciardo do momentu jego powrotu na tor. Chodzi naturalnie o Liama Lawsona, który zaliczył niezły debiut w GP Holandii. Ciekawym aspektem tego postanowienia jest to, że jeśli Nowozelandczyk faktycznie pojedzie we Włoszech i Singapurze, straci status młodego kierowcy, co mocno utrudniłoby Red Bullowi kwestię dwukrotnego oddania kokpitu w czasie treningów juniorom:
"Jesteśmy zachwyceni pomyślną operacją Daniela i tym, że jest już na dobrej drodze do powrotu do zdrowia. Liczymy, że już wkrótce znowu zobaczymy go na torze. Dopóki nie będzie jednak na to gotowy, możemy potwierdzić, że Liam, który wykonał świetną robotę w trudnych okolicznościach w Zandvoort, będzie towarzyszył Yukiemu [Tsunodzie], począwszy od domowego weekendu na Monzy", czytamy w komunikacie AlphaTauri.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz