Co nowego zespoły przywiozły do Belgii?
Weekend wyścigowy na Spa otworzyły spore listy poprawek dostarczone przez dziewięć ekip. Najbardziej w oczy rzucają się ulepszenia przygotowane przez Mercedesa i Alpine.Ardeński obiekt był zazwyczaj ważnym miejscem dla zespołów pod kątem planów rozwojowych, gdyż gościł pierwszą powakacyjną rundę. W tym roku zmieniła się ta perspektywa, ponieważ Belgowie utracili swój dotychczasowy termin, tym razem organizując ostatni lipcowy wyścig okraszony rywalizacjami sprinterskimi.
Oznaczało to oczywiście zmianę podejścia w kwestii poprawek na Spa. Te w większości są związane z charakterystyką toru z długimi odcinkami pokonywanymi pełnym gazem. Niektórzy - przede wszystkim Mercedes i Alpine - nieco jednak zaryzykowali, wprowadzając ciekawe aktualizacje już tutaj. Żadnych nowości nie zgłosił jedynie Haas.
Red Bull
Po wprowadzeniu dużego pakietu zmian tydzień temu Byki zapowiadały, że wprowadzą już tylko jedną porcję ulepszeń po wakacyjnej przerwie. Nic zatem dziwnego, że do Belgii dostarczyły tylko poprawione chłodzenie w tylnej części RB19 dopasowane odpowiednio do charakterystyki toru.
Ferrari
Ekipa z Maranello również wprowadziła tylko jedną korektę związaną stricte z wymaganiami Spa i innych obiektów, gdzie nie potrzebna jest spora siła docisku. Chodzi naturalnie o tylne skrzydło z mniejszym oporem aerodynamicznym.
Spa, a nice pic of the Ferrari rear wing with low downforce and high efficiency @formu1a__uno pic.twitter.com/UP6Vi7qztl
— Giuliano Duchessa (@GiulyDuchessa) July 27, 2023
Mercedes
Niemiecki team już w czwartek skradł medialne show, a to za sprawą kolejnych kombinacji przy bocznych wlotach powietrza. Te ponownie mocno zmieniły swój kształt, łącząc filozofie Red Bulla oraz Ferrari. Modyfikacja ta została podyktowana kwestiami chłodzenia.
Z perspektywy aerodynamicznej największa zmiana dotyczy jednak obszaru za sidepodami. Dzięki jego pochyleniu ma poprawić się przepływ powietrza w tylnych partiach samochodu i znajdującym się tam skrzydle.
Wspomniany element także został zmodyfikowany przez Mercedesa i oczywiście ma charakteryzować się mniejszym dociskiem. W jedynym treningu przed GP Belgii dojdzie do porównania starszej i nowej konfiguracji tylnego skrzydła. Tą pierwszą sprawdzi George Russell, zaś drugą Lewis Hamilton. Ponadto warto odnotować małą zmianę w podłodze, która ma poprawić pracę dyfuzora.
Detalle del fondo del Mercedes
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 28, 2023
Mercedes floor edge detail#f1 #BelgianGP pic.twitter.com/CGurMlnuq1
Diferente configuración de ala posterior en Mercedes. Hamilton con la nueva ala baja carga, Russell con más carga. Solo 1 h de entreno.
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 28, 2023
Different rear wing configuration at Mercedes. Hamilton with new lower downforce rear wing, Russell with higher downforce. Only 1h practice pic.twitter.com/NzMTRPU8Yg
Más de los nuevos pontones de Mercedes
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 27, 2023
More from new Mercedes sidepods. #f1 #BelgianGP pic.twitter.com/NboZuJ9ITO
Alpine
Francuzi drugi weekend z rządu dostarczyli ulepszone przednie skrzydło z nową lotką. Nie jest to natomiast najważniejsza ich korekta. Spore zmiany zaszły bowiem w podłodze, włączając w to gładszą ściankę dyfuzora. Jak ujawnił jeszcze na węgierskiej ziemi Alan Permane, ma to zaowocować niemałym postęp po stronie wydajności A523:
"Podłoga jest niezależna od przedniego skrzydła. To ważne z tego względu, iż potrzebujemy tego docisku w samochodzie. Dzięki temu możemy notować postęp i jechać szybciej. Nie będzie to zmiana związana z przednim skrzydłem, jednakże będzie to dla nas bardzo ważny krok", tłumaczył dyrektor Alpine, cytowany przez Motorsport.
New Front Wing Flaps for Alpine at Spa-Francorchamps.#AMuS #F1 #BelgianGP pic.twitter.com/WbPK48ef2U
— Tobi Grüner 🏁 (@tgruener) July 27, 2023
McLaren
Rewelacja ostatnich wyścigów wprowadziła kilka niepozornych zmian przy tylnym skrzydle, które mogą jednak przerodzić się w olbrzymie korzyści na prostych. Modyfikując geometrie tylnego skrzydła oraz beam winga składającego się z dwóch elementów, a w dodatku montując zmodyfikowaną lotkę - zdaniem techników z Motorsportu - Brytyjczycy chcą pójść w stronę tzw. potrójnego DRS-u Red Bulla.
Updated rear wing and beam wing on the McLaren - bigger surface area should allow for a more powerful DRS effect, similar to Red Bull #F1 #BelgianGP pic.twitter.com/57vFttHoME
— Luke Smith (@LukeSmithF1) July 28, 2023
Alfa Romeo
Wszystkie modyfikacje wprowadzone przez Szwajcarów są związane z charakterystyką belgijskiego owalu, co oczywiście oznacza, że mają poprawić prędkości na prostych. Korekty te zaszły w przednim oraz tylnym skrzydle, a także beam wingu.
Aston Martin
Jak już wczoraj ujawnił Mike Krack, Zieloni postanowili zareagować na ostatnie niepowodzenia, dostarczając ciekawy pakiet poprawek do Belgii. Zmodyfikowano m.in. krawędzie podłogi, płat tylnego skrzydła oraz pojedynczy beam wing.
Aston Martin has brought floor upgrades and a new low downforce rear wing to Spa-Francorchamps. #AMuS #F1 #BelgianGP pic.twitter.com/fnwyxsu6z8
— Tobi Grüner 🏁 (@tgruener) July 27, 2023
Aston Martin con diferente configuración en alas traseras inferiores. Alonso con la nueva de 1 solo elemento.
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 28, 2023
Aston Martin with diferent beam wing configuration. Alonso with new one element one#f1 #BelgianGP pic.twitter.com/E3xw3kPQGJ
AlphaTauri
Włosi tym razem nie zaszaleli na polu aktualizacji, bowiem przygotowali tylko bardziej wygięte końcówki tylnego skrzydła.
Williams
Brytyjczycy wprowadzili dwie zmiany spowodowane wymaganiami Spa-Francorchamps. Dotyczą one nowych, zmniejszonych wingletów przy tylnych kanałach hamulcowych i przedniego skrzydła.
Haas
Jak już wspomniano na początku artykułu, Amerykanie jako jedyni nie zgłosili żadnych nowości do Międzynarodowej Federacji Samochodowej.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz