Mercedes otrzymał grzywnę za naruszenie reguł parku zamkniętego (akt.)
Zespół Mercedesa kilka godzin po udanym dla siebie wyścigu otrzymał wezwanie do pokoju sędziowskiego. Mało jednak prawdopodobne, aby ewentualna kara za naruszenie przepisów parku zamkniętego miała wpływ na kolejność dzisiejszych zawodów.Lewis Hamilton i George Russell uzupełnili dwa najniższe stopnie podium po dobrym wyścigu, co pozwoliło Mercedesowi wyjść na drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata konstruktorów.
Po wyścigu okazało się jednak, że część załogi Mercedesa dopuściła się naruszenia reguł parku zamkniętego i już po zakończeniu rywalizacji znajdowała się w strefie z ograniczonym dostępem.
Sędziowie zawodów wezwali przed swoje oblicze przedstawicieli Mercedesa, a także fizjoterapeutów Hamiltona i Russella.
Zespoły regularnie są informowane o tym kto może przebywać w strefie parku zamkniętego po wyścigu.
W swoich notatkach wysłanych do ekip w niedzielę rano, dyrektor wyścigu pisał: "Z wyjątkiem mechaników (którzy obsługują wymagane urządzenia chłodzące), oficjeli oraz członków ekip telewizyjnych i fotoreporterów wyznaczonych przez FIA, nikt nie może przebywać w wyznaczonej strefie, gdy bolidy znajdują się w parku zamkniętym (żaden personel działów PR)."
Co więcej dodano: "Fizjoterapeuci kierowców muszą czekać poza pomieszczeniem na odpoczynek znajdującym się za podium do czasu zakończenia ceremonii i przestrzegać instrukcji udzielanych przez delegata medialnego."
Podobne naruszenia nie są niczym nowym nad padoku F1. Wcześniej podobne wykroczenia skutkowały sporymi jak na polskie realia grzywnami w wysokości 10 000 euro. Podobnie może być i w tym przypadku.
Aktualizacja
Sędziowie GP Hiszpanii tym razem wykazali się spójnością decyzji i nałożyli na ekipę Mercedesa 10 000 euro grzywny.
komentarze
1. hubos21
Dobrze, że po wyścigu a nie przed bo już by się skargi sypały.
2. tytus83
Panie redaktorze. Pisze się z wyjątkiem, a nie za wyjątkiem. Ta uwaga powinna się też tyczyć tych, którzy zatwierdzają znaki drogowe w naszym kraju.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz