Ekipa Alfy Romeo na ulicznym torze miała przebłyski formy, ale ani Zhou Guanyu, ani Valtteri Bottas nie wykorzystali tego na swoją korzyść. Bliżej celu był Fin, który awansował do Q2 i miał nawet szansę awansu do Q3, ale korek w ostatnim sektorze pokrzyżował jego plany.
Valtteri Bottas, P15"Wydawało się, że jesteśmy w stanie awansować do Q3 i gdybym pokonał czyste okrążenie, znaleźlibyśmy się w czołowej dziesiątce, ale w ostatnim sektorze na ostatnim przejeździe natrafiłem na korek, który słono nas kosztował. Straciłem tam kilka dziesiątych sekundy, a to wystarczyło, żebyśmy ukończyli czasówkę na 15. miejscu, a przy tak małych różnicach czasowych nie możemy sobie pozwalać na takie straty. Jutro wyprzedzanie nie będzie łatwe i zapowiada się długi dzień, ale damy z siebie wszystko. Możemy także wyciągać pozytywne wnioski: w ten weekend spisaliśmy się lepiej przynajmniej do czasu czasówki. Bolid wydaje się lepszy, więc możemy na nim bazować w kolejnych wyścigach."
Zhou Guanyu, P19
"Nasze osiągi w trzecim treningu sprawiły, że byłem pewny awansu do Q2, a przy odrobienie poprawy liczyłem nawet na awans do Q3. Okazało się, że popołudnie był ciężkie: dobre odczucia jakie miałem na pierwszym przejeździe w Q1 szybko zniknęły, gdyż tor zaczął się poprawiać, a ja nie mogłem znaleźć dodatkowej przyczepności. Zbyt mocno ślizgałem się, mimo iż poprawiłem się na ostatnim przejeździe, to nie wystarczyło. Start z tyłu utrudni nam robotę jutro, ale jesteśmy to winni wszystkim w zespole i naszym fanom. Musimy wystartować i dać z siebie wszystko podczas wyścigu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się