Tsunoda zadowolony, ale bez punktów
Yuki Tsindoa był dzisiaj bliski zdobycia punktów, ostatecznie na metę wyścigu w Miami wjechał dopiero 11. Nyck de Vries na początku wyścigu najechał na bolid Lando Norrisa co miało później przełożenie na cały jego występ. Holender ostatecznie finiszował na 18. miejscu."To był dobry wyścig, wysiłek i poprawa ze strony zespołu i mnie samego. Czułem, że jestem w stanie wydobyć z samochodu wszystko. Szkoda, że nie zdobyłem punktów, dałem z siebie wszystko, ale jestem zadowolony ze swojego występu. To był trudny wyścig pod względem mentalnym; przerw było mało, bo zawsze ktoś był przede mną lub za mną. Nie spodziewałem się, że nasze tempo wyścigowe będzie tak mocne, więc perspektywa nadchodzących wyścigów jest zachęcająca. Czułem się pewnie jeżeli chodzi o hamulce, dlatego byłem w stanie sporo wyprzedzać. Szykujemy ulepszenia na Imolę, więc mamy nadzieję, że pójdą one w dobrym kierunku i pozwolą nam regularnie zdobywać punkty."
Nyck de Vries, P18
"Po pierwszym okrążeniu miałem już stratę. To był mój błąd, najechałem na Norrisa. To trochę skomplikowało nasz pierwszy przejazd, ponieważ było dużo wibracji na prawym przodzie, co wpłynęło na nasze tempo. Kiedy jesteś tak daleko w tyle i poza zasięgiem DRS, tracisz tyle czasu na prostych, że trudno jest kogokolwiek dogonić. Byłem z tyłu sam, więc naturalnie staje się to łatwiejsze, gdy nie musisz walczyć w środku stawki, kiedy liczy się każda chwila. Weekend miał trochę wzlotów i upadków i zaczął się ciężko; wczoraj mieliśmy lepszy dzień, a dzisiaj szkoda, że straciliśmy tyle pozycji na pierwszym okrążeniu. Wprowadzamy poprawki do auta na Imoli, więc miejmy nadzieję, że uda nam się poprawić i wrócić."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz