komentarze
  • 1. ewerti
    • 2023-04-19 22:11:12
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Wywalili go z RBR bo jego "zabawa" w szefa zespołu powodowała, że ten zespół był do bani. Teraz marnuje kasę Haasa i wini wszystkich za swoje błędy.

  • 2. Markok
    • 2023-04-20 12:21:45
    • *.200.166.138

    A to Mick się jednak nie rozbijał? Patrzeliśmy na tą samą formułę? :P
    Co to za argument że Steiner nie byłby taki pyskaty jakby Majkel był na padoku, skoro Mick prawdopodobnie rozbijałby się tak czy siak.. To Ralf ma problem sam ze sobą jeśli nie może się dalej pogodzić że razem z Mickiem nie zawojowali padoku F1.

  • 3. devious
    • 2023-04-20 16:31:33
    • *.134.70.206

    @1 ewerti

    Jak zwykle na tym portalu w komentarzach same brednie, ludzie nie mają bladego pojecia a zabierają głos... Mi sie już nie chce pod każdym artykułem bredni prostować, ostatnio jakiś debil pisał choćby o tym, że Ocon lał Maxa V. w kartingu - gdzie było dokładnie odwrotnie, Max w kartingu wygrał wszystko i pobił wszystkie rekordy a w jednych mistrzostwach tylko spotkał się z Oconem i oczywiście tez wygrał, a Ocon był wtedy wicemistrzem świata. Przykłady można mnożyć, ale dosłownie co czytam jakieś komentarze to ludzie kompletnie bredzą. Tacy "kibice" niedzielni właśnie.

    Fakty:
    1) Steiner nigdy nie był szefem zespołu Red Bulla, co najwyżej dyr. technicznym - i Red Bull co oczywiste nie miał dla niego zajęcia po zatrudnieniu nowego dyr. technicznego w osobie Adriana Neweya.
    2) Steiner nie został wyrzucony z Red Bulla, tylko przesunięty do USA budować tam nowy zespół NASCAR dla RBR.

    I moja opinia:
    Czy Steiner marnuje kasę Haasa? Porównując do innych debiutantów w F1 "budowanych od zera" z ost. lat jak Lotus/Caterham, Virgin, HRT - to radzą sobie znakomicie. I przede wszystkim nie splajtowali po 3-4 latach jak reszta :) Ba z wyjątkiem jednego sezonu biją się z bogatszymi ekipami, regularnie punktują, zdobyli w ub. sezonie Pole Position. A Gene Haas dokłada do biznesu relatywnie mało. Mieli kryzys finansowy gdzie musieli się ratować "pay driverami" Schumacherem i Mazepinem, ale to już przeszłość. Zatrudnienie Magnussena i Hulkenberga to były dobre ruchy - wiele osób się śmiało że ściągają "starego" Hulka a ten pokazał, ile jest warte doświadczenie - na tle popisów Micka z ub. sezonu to Nico wręcz błyszczy. Patrząc też na zawirowania w innych ekipach - ciągłe zmiany szefów zespołów - to Steiner radzi sobie całkiem dobrze. Jako jeden z nielicznych jest od lat ciągle na stanowisku. Co by nie mówić - chyba w ocenie własciciela zespołu jednak nie zawodzi. Ale co ten głupi Gene Haas może wiedzieć, prawda?

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo