Co nowego zespoły przywiozły do Australii?
Siedem na dziesięć ekip w stawce Formuły 1 do Australii przyjechało z nowymi elementami swoich bolidów. Większość z nich stanowi jednak drobne zmiany, gdyż tor, na którym przyszło ścigać się kierowcom w ten weekend po pierwsze znajduje się po drugiej stornie globu, a po drugie uliczny obiekt charakteryzuje się podwyższonym ryzykiem uszkodzenia nowych elementów.
Ekipa Red Bulla, która dyktuje tempo od początku sezonu do Melbourne przyjechała z nieznacznie zmienionym przednim skrzydłem, które zaprojektowano, aby dawało nieco większy docisk. Oprócz tego mistrzostwie świata wprowadzili drobne zmiany w nadwoziu w okolicy tylnych kół, aby poprawić poziom chłodzenia tylnych hamulców.
Ich najbliżsi rywale jak do tej pory mocno tracą osiągi, a żaden nie dostarczył do Melbourne istotnych zmian, które mogłyby zmienić tę sytuację. Ferrari i Aston Martin w ogóle nie zaraportowali poprawek, podczas gdy Mercedes dokonał pojedynczej zmiany pod podłoga swojego auta.
Red Bull
Red Bull do Australii przywiózł nowe przednie skrzydło, które charakteryzuje się bardziej pochyloną końcówką. Jak przekonuje ekipa, zmiana stanowi "część poprawek mających na celu zwiększenie docisku, bazując na oczekiwanych wymaganiach kolejnych torów wyścigowych i stawni uzupełnienie zmiany w elementach trzy i cztery skrzydła".
"Poszukując większego docisku i co za tym idzie zdolności korygowania balansu, ostatnie dwa elementy skrzydła mają większe pochylenie, które wymaga nowych końcówek."
Novedades en ala delantera del Red Bull
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 31, 2023
Updates on Red Bull's front wing.#f1 #AustralianGP pic.twitter.com/HUB8KpOfvW
Red Bull pokusił się również o poprawienie chłodzenia tylnych hamulców. W tym celu zmienił nieco nadwozie w okolicy tylnych kół. Zmiana ta została wprowadzona stricte pod katem toru Albert Park.
Mercedes
Zespół Mercedesa postanowił poprawić osiągi swojego auta poprzez dodanie kanałów znajdujących się pod podłoga W14. Tunele wyrzucają małe wiry, które zwiększają miejscowy docisk i poprawiają przepływ do tylnej części podłogi i dyfuzora.
Alpine
Zespół Alpine, który w Australii po raz ostatni w tym sezonie ściga się w różowym malowaniu do przywiózł jedynie nowe owiewki systemu halo, które mają poprawić przepływ powietrza do tylnej części bolidu.
McLaren
Ekipa z Woking, o wydajność swojego auta postanowiła zadbać kosztem jego chłodzenia. MCL60 otrzymało mniejszą pokrywę silnika, co przy okazji poprawiło efektywność aerodynamiczną konstrukcji.
"Ze względu na układ toru i spodziewane temperatury, wymagany do chłodzenia przepływ powietrza jest mniejszy w niż w poprzednich rundach. Pozwala to nam ograniczyć rozmiar pokrywy silnika, aby zwiększyć efektywność aerodynamiczną" tłumaczył zespół podczas sesji pokazowej zmian.
Ekipa Lando Norrisa i Oscara Piastriego zmieniła również dyfuzor MCL60 i tak wytłumaczyła zasadność wprowadzenia tych zmian: "Układ kanałów został zmieniony, aby zmienić lokalny docisk, siłę wirów generowanych przez podłogę oraz pozycjonowanie ich, w efekcie poprawiając charakterystykę aerodynamiczną."
Alfa Romeo
Alfa Romeo dotychczas skupiała swoje prace na tylnej części swojego bolidu. W Melbourne pojawiły się poprawki dotyczące przedniej części auta, zaczynając od nosa, który teraz zaczyna się już na pierwszym płacie skrzydła, wzorem Ferrari.
Nariz más larga y elementos condiferente curvatura en el Alfa Romeo.
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 31, 2023
Longer nose and reprofiled wing elements on the Alfa Romeo#f1 #AustralianGP pic.twitter.com/r0Nrrrc886
"W połączeniu z nowym przednim skrzydłem, nos reprezentuje naturalną ewolucję naszej poprzedniej koncepcji i poprawia ogólny balans auta" podał zespół.
Wspomniane przednie skrzydło otrzymało przeprofilowane wszystkie elementy.
Oprócz powyższych zmian ekipa z Hinwil zmieniła także mocowanie lusterek wstecznych do bocznych sekcji auta: "Nowa konfiguracja tylnych lusterek pozwala ekipie na lepszą kontrolę przepływu powietrza otaczającego kokpit i maksymalizację osiągów aerodynamicznych, dzięki lepszemu przepływowi powietrza do tylnej części bolidu."
AlphaTauri
Zespół z Faenzy do Australii pokusił się o dostarczenie sporej liczby poprawek w tym, deflektorów, dyfuzora i nowej podłogi zwiększając docisk swojego auta.
Podłoga została zmieniona w obszarze deflektorów. Kształt środkowej części podłogi względem płaszczyzny odniesienia został poszerzony w dwóch miejscach. Przejście miedzy tylną częścią podłogi, a tylną strukturą zderzeniową zostało wygładzone.
Cambios en la entrada de fondo y deflector en el Alpha Tauri.
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 31, 2023
Changes on the floor tunnel and deflectos on the Alpha Tauri.#f1 #AustralianGP pic.twitter.com/PH2PzpJGIG
Zespół tak opisywał wpływ powyższej zmiany na zachowanie bolidu: "Modyfikacje podłogi za deflektorami pomagają zwiększyć przepływ powietrza pod podłogą, aby zwiększyć lokalny docisk. Szersza środkowa część podłogi ma za zadanie wytworzyć wiry z przednich deflektorów, które poprawią skuteczność dyfuzora."
"Przejście tylnej części podłogi do tylnej struktury zderzeniowej tworzy bardziej progresywne rozszerzenie dyfuzora, które podnosi docisk i jest w szczególności przydane w poprawie osiągów tylnej części podłogi przy bardzo niskim poziomie zawieszenia, które zazwyczaj widujemy podczas wczesnej fazy hamowania."
Oprócz powyższej zmiany ekipa wdrożyła nowe deflektory znajdujące się w przedniej części podłogi, które mają ograniczyć straty między tymi elementami a podłogą, a także zmieniła krawędź samej podłogi.
Williams
Zespół Alexa Albona i Logana Sargeanta dokonał zmiany przedniego skrzydła i końcówki tylnych płatów, prezentując kolejną wersję swojej koncepcji.
Wycięcie przedniego skrzydła zmienia powierzchnię płata co prowadzi do zmian w balansie aerodynamicznym wymaganym przez tor Albert Park.
Modyfikacja końcówki tylnego skrzydła polegała na stworzeniu dodatkowego strumienia przepływu powietrza w okolicy dolnej części zewnętrznej powierzchni końcówki.
Interesante la nueva pletina trasera de Williams
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 31, 2023
Interesting new rear wing sideplate for Williams#f1 #AustralianGP pic.twitter.com/kMMZwBNCtu
"Element ten poprawia przepływ powietrza wokół tylnego skrzydła oraz tylnego koła, aby poprawić lokalny docisk."
Jak już wspomnieliśmy ekipy Ferrari, Astona Martina oraz Haasa nie zaraportowały żadnych nowych zmian w swoich autach. Oprócz zmian aerodynamicznych w części bolidów doszło do zmian w elementach układów napędowych oraz skrzyni biegów.
Co ciekawy już w trzecim wyścigu sezonu nowe jednostki spalinowe zostały założone u wszystkich klientów Ferrari czyli w obu autach Haasa i Alfy Romeo.
Nowe skrzynie biegów znalazły się za to w obu autach AlphaTauri. Żadna z powyższych zmian nie wywoła jednak jeszcze kary przesunięcia na polach startowych.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz