Nowy bolid Haasa zadebiutował na torze (galeria)
Sobota przyniosła kolejny debiut tegorocznej maszyny - tym razem tej stworzonej przez amerykański team. Oprócz niego kolejny dzień testowy zorganizowała sobie Alfa Romeo.W piątek rozpoczęto tegoroczny sezon shakedownów, a jako pierwsi na torze pojawili się Alfa Romeo i Red Bull. O ile dzień filmowy Szwajcarów był od dawna publicznie zapowiadany, o tyle Austriacy klasycznie trzymali go w tajemnicy do ostatniej chwili, publikując jedynie później znikomą liczbę materiałów na swoich mediach społecznościowych.
Samochód C43 natomiast ponownie pojawił się dziś na torze pod Barceloną i w taki sposób ekipa z Hinwil wykorzystała już swoje dwa dozwolone przez przepisy 100-kilometrowe przejazdy. Warto także odnotować, iż nowy bolid - oprócz etatowych kierowców - miał okazję sprawdzić jej rezerwowy, Theo Pourchaire.
A taste of #F1 2023, direct from the cockpit. #GetCloser pic.twitter.com/Y4KYXJW5ZK
— Alfa Romeo F1 Team Stake (@alfaromeof1) February 11, 2023
Z medialnego punktu widzenia zdecydowanie więcej emocji dostarczyła jednak druga sobotnia próba, czyli ta zorganizowana przez Haasa na obiekcie Silverstone. Amerykanie zapowiedzieli już ją podczas swojej prezentacji, informując dodatkowo, że wówczas pierwszy raz kibice zobaczą prawdziwą wersję VF-23.
Zdjęcie nowego bolidu opublikowano nawet przed samym wyjazdem na tor, a eksperci natychmiast zaczęli doszukiwać się porównań z zeszłoroczną filozofią Ferrari. Amerykańskie sidepody mocno przypominały bowiem włoską koncepcję tzw. wanny, lecz z bardzo niskim ustawieniem paneli chłodzących. Obserwatorzy zauważali też m.in. znacznie lżejsze i wydajniejsze przednie skrzydło.
Haas is moving more and more in Ferrari's direction!
— F1 Data Analysis 📈 (@F1DataAnalysis) February 11, 2023
Their new car has the same sidepods concept, with a slightly different execution (compare the openings, for example)
They made a partial step in this direction in 2022 already, with their mid-season update
Will it work?🤔#F1 pic.twitter.com/K3vLQG9HZ1
Kilka chwil później limity najnowszego dzieła Simone'a Resty i spółki sprawdzali Kevin Magnussen oraz jego nowy partner, Nico Hulkenberg. W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że część swoich przejazdów musieli odbyć na mokrej nawierzchni.
The wait is over! The #VF23 is on track for the first time 🙌#HaasF1 pic.twitter.com/btFfYp4RuY
— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) February 11, 2023
Fotografie z sobotniego testu Haasa można znaleźć w galerii poniżej. Zdecydowanie bardziej okrojone zestawienie z piątkowo-sobotnich występów Alfy Romeo zostało natomiast podpięte do wczorajszego newsa o debiucie samochodu C43 na torze. Następny dzień filmowy będzie należał do Williamsa, który w najbliższy poniedziałek również wyjedzie na legendarny brytyjski owal.
Zdjęcia:
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz