Leclerc znów zachwycił w kwalifikacjach, a Sainz popełnił kosztowny błąd
Kibice oglądający czasówkę przed GP Azerbejdżanu po raz kolejny mogli się przekonać o niesamowitych umiejętnościach Charlesa Leclerca, jeśli chodzi o przejechanie jednego szybkiego "kółka". Wicelider mistrzostw świata zgarnął już szóste pole position w tym sezonie, pokonując drugiego Sergio Pereza o 0,282 sekundy. Zdecydowanie mniej powodów do zadowolenia ma natomiast Carlos Sainz, który po pierwszych przejazdach w Q3 znajdował się na samym topie. Późniejszy błąd w zakręcie numer 2 poskutkował jednak tym, że Hiszpan nie znalazł się nawet w czołowej trójce.Carlos Sainz, P4 "To był dość pozytywny dzień po mojej stronie garażu, pomijając ostateczny rezultat. Czułem się lepiej w samochodzie, gdy próbowałem przekroczyć granice. Notowaliśmy stały progres i byłem najszybszy przed finałowym przejazdem. W czołówce było naprawdę ciasno i wiedziałem, że w trakcie ostatniej próby muszę podjąć dodatkowe ryzyko. Czasami to się opłaca, a czasami - tak jak dzisiaj - tracisz na tym dobry wynik. W przeciwieństwie do innych torów - pozycja startowa nie jest tutaj w Baku tak ważna i jutro wszystko może się zdarzyć. Postaramy się atakować i zyskiwać pozycje podczas wyścigu. Zespół ponownie przygotował świetny bolid, więc gratulacje dla wszystkich i szczególnie Charlesa."
komentarze
1. Muni
Oj tam Carlos nie pomożesz Charlesowi w strategii.Jak byś nawet chciał to wasi stratedzy się tym zajmą.To samo było z Vettelem zero pomocy ze strony Raikkonena nie to co w Red Bull.
2. Manik999
Charles już zasługuje na ksywkę "Mr Pole". W przeciwieństwie do Maxa jest niemal bezbłędny na jednym kilku. Zobaczymy, na jakiej liczby zakończy się jego dorobek. Wiele będzie na pewno zależeć od sprzętu, którym będzie dysponować.
3. wro40i4
Czy ktoś jeszcze zaobserwował sporą różnicę w zachowaniu bolidów Ferrari na prostych? Sainz miał zdecydowanie bardziej widoczne podbijanie. Żeby nie było - nie staram się wzbudzić sprzeczki tylko serio pytam czy tylko mi się tak wydawało..?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz