Bottas kontynuuje czarną serię usterek w Monako
Valtteri Bottas w Monako kontynuuje czarną serię piątkowych problemów po tym jak dzisiaj po raz czwarty z rzędu musiał opuścić sesję treningową.Bottas ledwo co zdążył opuścić swój garaż w pierwszym treningu a w jego aucie pojawił się problem z układem MGU-K.
Udało mu się powrócić do boksów, ale problem z systemem MGU-K sprawi, że przekroczył dozwolony na alei serwisowej limit prędkości o aż 21,9 km/h, za co jego ekipa ukarana została grzywną w maksymalnej wysokości 1000 euro.
W ten sposób Fin zmuszony został do oglądania pierwszej sesji treningowej z garażu a pierwsze szybkie okrążenie pokonał dopiero po południu.
Mick Schumacher rano doświadczył podobnego problemu z układem Ferrari i między sesjami również otrzymał nowe MGU-K.
Koszmarna seria Bottasa sięga już GP Emilii Romanii na torze Imola, gdzie w jego aucie pękł wydech i pojawił się pożar podczas piątkowych kwalifikacji przez co opuścił on drugi sobotni trening [weekend odbywał się w formacie z wyścigiem sprinterskim].
W Miami w pierwszym treningu Fin zaliczył dużego dzwona przez co opuścił drugą sesję treningową, podczas gdy tydzień temu w Barcelonie miał awarię silnika zaraz po wykręceniu pierwszego szybkiego kółka w drugim treningu.
W związku z takim obrotem spraw Bottasa trzymały się jeszcze żarty, gdy zasugerował swojemu szefowi iż na następny wyścig w Baku przyjdzie dopiero w piątek wieczorem.
"Już powiedziałem Fredowi, że do Baku powinienem przyjechać w piątek wieczorem" mówił. "Mam pecha. To kolejna zupełnie inna sprawa, MGU-K. Myślę, że podobny problem spotkał Micka, ale w drugim treningu nie miałem już żadnych problemów. Jestem pewny, że się tym zajmują. Nie znam przyczyny tej usterki."
"Niewiele mogłem zrobić. Nie sądzę, że możemy sobie pozwolić na wiele więcej takich problemów. To długi sezon. Zobaczymy."
Zapytany o grzywnę za przekroczenie prędkości odpierał: "Otrzymałem karę, gdyż MGU-K cały czas był włączony. Jechałem z ogranicznikiem, ale nie mogłem jechać wolniej. To było dziwne!"
Problemy Bottasa do tej pory nie wpływały negatywnie na jego wyniki w kwalifikacjach i wyścigu. Ten wręcz błyszczał później na torze, ale Monako to charakterystyczne miejsce i tor, na którym budowanie pewności siebie trzeba zaczynać już od pierwszej sesji treningowej.
komentarze
1. Midnight
Koszmarne piątki Bottasa są już normą, przynajmniej niedziele wyglądają znacznie lepiej.
No i Zhou. Chyba już pora zbierać punkty. Debiut debiutem ale Valtteriemu już nawet Voltaren nie pomoże, tak go plecy bolą. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz