Mazepin kwestionuje wartości F1
Rosyjski zawodnik nie przeszedł obojętnie obok konfliktu Haasa i firmy Uralkali odnośnie pieniędzy za sponsoring w sezonie 2022. Zdaniem 23-latka, sytuacja ta tylko potwierdza, że trzeba przedefiniować niektóre wartości w F1.Nikita Mazepin wciąż nie może pogodzić się z decyzją Haasa o rozstaniu z nim, co było spowodowane atakiem Rosji na Ukrainę. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że "jego kariera została zawieszona" i że będzie chciał powrócić do mistrzowskiej serii.
Teraz kierowca pochodzący z Moskwy postanowił przejść do "ofensywy", krytykując F1 i Haasa za zachowanie ws. sponsoringu Uralkali. Przypomnijmy, że rosyjska firma zażądała zwrotu pieniędzy od Amerykanów, które zostały przelane jeszcze przed zakończeniem współpracy.
Ci jednak nie zamierzają oddawać 13 milionów dolarów. Ba, chcą nawet dodatkowego 8,6 miliona na utratę zysków. Nie wiadomo obecnie, jak potoczy się dalej cała ta sprawa, natomiast Mazepin nie ma wątpliwości - ta sytuacja uwidacznia sprzeczne wartości w królowej motorsportu:
"Każdy może zabierać głos albo milczeć, ale trzeba pamiętać o tym, że FIA, czyli najwyższy organ zarządzający, pozwoliła mi na rywalizację, jeśli zachowam neutralność", mówił rosyjski kierowca dla CNN Quest.
"Obecnie największy problem dotyczy powrotu do sportu, w którym zespoły mogą sobie zachować pieniądze bez wypełniania umowy. Proszą nawet o więcej, mimo iż twierdzą, że nie chcą pieniędzy pochodzących od Rosji. Nie jestem więc pewny, natomiast trzeba po prostu ocenić na nowo wartości w tym sporcie."
Mazepin przekonuje też, że ma znacznie więcej do zaoferowania, jeśli chodzi o zwykłą formę na torze. W zeszłym roku nie był w stanie pokazać pełni swojego talentu ze względu na kiepską konstrukcję Haasa:
"Na tę chwilę ciężko ocenić, czy wrócę do F1. Jestem w tej kwestii ostrożny, gdyż moim problemem jest to, iż straciłem pracę. Próbowałem przez 17 lat dostać się do F1 i w końcu to się udało. Oczywiście jest to malutki problem w porównaniu do tego, co dzieje się obecnie na świecie."
"Jednakże oczywiście chciałbym tam wrócić. Mam trochę niedokończonych spraw. Muszę jednak poczekać, aż wszystko się uspokoi. Nie wiem nawet, do jakiej ekipy mógłbym wrócić. Moim zdaniem Haas zachował się nie fair w tej sytuacji. Natomiast to tylko moje zdanie."
komentarze
1. I_am_speed
Oj bardzo ciężko się powstrzymać od niecenzuralnych słów w odniesieniu do tego gościa...
2. hubertusss
Z jednej strony go rozumiem, ze chce wrócić. Z drugiej strony niema na to szans.
3. Cube83
Odklejony kacap mówi o "wartościach". Grubo.
4. ryan27
O wartościach w sporcie mówi koleś który w F1 miejsce kupił bogaty tatuś.
Wątpię żeby on miał jakiekolwiek pojęcie o sportowych wartościach.
5. dex
Yippee-Ki-Yay, Motherf*cker
6. Hawaii
17 lat się starał....
Hahahaha
7. Jacko
No ale co do samych "wartości", to ma przecież rację ;) Toż chociażby na tym portalu większość bez przerwy krytykuje różnych pay driverów i ciągłą pogoń za kasą. Czy wyrzucanie "klasycznych" torów i organizowanie GP w Rosji, Chinach czy u Arabów, bo więcej płacą, nie jest zaprzedaniem się własnym wartościom?
Ot taki paradoks :)
8. fistaszeq
@6 odkąd ma 6 lat
9. Kerenzikov
F1 kwestionuje wartości Mazepina
10. X-Y-Z
Zastanawia mnie jaki cel mają redaktorzy portalu f1.dziel pasję, poświęcając tyle czasu przeciętniakowi, który jakieś tam umiejętności wyćwiczył wyłącznie dzięki miliardom swojego tatusia, który dorobił się okradając rosyjską gospodarkę, gdyż jest przydupasem putina.
Czy naprawdę nie ma ciekawszych tematów, tylko wałkowanie tego co powiedział albo napisał przeciętniak Mazepin niejeżdżący już w F1 ??????
11. TomPo
Slychac wycie, znakomicie :)
Wywalenie tego synalka tatusia, to akurat krok w dobrym kierunku jesli chodzi o wartosci w F1.
Tak wiec mozemy o tym porozmawiac... i kontynuowac ten trend.
W kolejce do wylotu powinien juz stac Stroll i Latifi.
12. ewerti
F1 i wartości? Bez jaj...Przez lata żarli kasę od Rusków, po aneksji Krymu nie było żadnego problemu by się bratać z Putinem w loży VIP-owskiej.
13. giovanni paolo
Obawiam się, że ma rację.
14. pan37lureta
F1 od czasu Eclestone ma jedną wartość. $$$$$
15. Frytek
Przez 17 lat to chyba tatuś zbierał na to by dostał się do F1. O czym on jeszcze marzy?
Ruskie potrafią otworzyć swojego McDonalda albo IKEA to niech jeszcze zrobią własne F1. Tam może i Matzepin się dostanie
16. Davien 78
W końcu reprezentuje ,,naród" słynący z pewnych wartości przenoszonych z pokolenia na pokolenie jak strzelanie w tył głowy czy mordowanie kobiet i dzieci. Ma prawo się domagać.
17. Artur fan
zastrzelić bladego h......a będzie po problemie
18. mat_e
To beztalencie rozbiłoby nawet melexa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz