Formuła 1 będzie miała w tym roku nowego kierowcę samochodu medycznego
Alan van der Merwe nie powróci do kokpitu samochodu medycznego F1 w sezonie 2022, a na początku sezonu 2022 zastąpi go Bruno Correia, dotychczasowy kierowca samochodu bezpieczeństwa Formuły E.FIA potwierdziła już, że Formuła 1 w tym roku będzie miała nowego kierowcę samochodu medycznego zabezpieczającego weekendy wyścigowe.
Van der Merwe piastował swoją funkcję od 2009 roku, a ostatnio na prawym fotelu jego samochodu zasiadał dr Ian Roberts, koordynator służb ratowniczych FIA oraz zastępca Delegata Medycznego Federacji.
Podczas zeszłorocznego GP Turcji van der Merwe zakażony został koronawirusem, a FIA postanowiła odsunąć go od obowiązków do końca sezonu, zastępując go wspomnianym już Bruno Correią.
Przy okazji tamtych wydarzeń okazało się, że van der Merwe nie jest zaszczepiony przeciwko Covid-19 i nie zamierza tego robić, a to sprawiło, że jego powrót do pracy w roli kierowcy samochodu medycznego od początku stał pod dużym znakiem zapytania.
"Jestem w pełni świadomi, że za sprawą mojego wyboru potencjalnie będę miał mniejsze możliwości zatrudnienia lub będę miał ograniczone możliwości w podróżowaniu" mówił wtedy Szwajcar. "To, że stawiam zdrowie nad własne wygody nie oznacza, że podejmuję egoistyczne decyzje. Wszyscy chcemy być po prostu zdrowi."
Nowy protokół FIA dotyczący kwestiach związanych z pandemią wymaga, aby w tym roku każdy posiadacz przepustki do padoku F1 był w pełni zaszczepiony, zgodnie z wymogami swojego kraju. Z tego powodu van der Merwe nie może dłużej być kierowcą samochodu medycznego F1.
Bruno Correia zastąpi go jedynie tymczasowo, gdyż w dalszej części sezonu ma inne zobowiązania. W kokpicie samochodu bezpieczeństwa cały czas zasiadał będzie dobrze znany Bernd Maylander.
komentarze
1. jaromlody
I to jest własnie chore, że próbują na siłę uszczęśliwiać ludzi szczepieniami.
2. Moonracker
Rozumiem że, pasów bezpieczeństwa nie zapinasz i kół na zimowe też nie zmieniasz ??
Słaby ten Twój komentarz.
3. jaromlody
@2 Słaby to jesteś ty. Co mają pasy i zimowe koła do szczepionek. Jak chcesz robić za królika doświadczalnego to proszę bardzo. Szczep się nawet i dziesięcioma dawkami. U mnie w rodzinie zdrowa osoba dwa dni po szczepieniu zmarła więc mam swoje zdanie na temat tych szczepionek.
Zdrowia życze.
4. giovanni paolo
3. Szczepionki są dobre, przechodzą stosowne badania by mogły się tak nazywać. Jednakże nie można tego powiedzieć o preparacie wciskanym w ciągu ostatniego roku.
Po co robić testy zderzeniowe aut produkcyjnych? Przecież automobile tworzy się od stu lat. Dyspomujemy zaawansowaną technologią potwierdzoną naukowo. Oni wiedzą jak je robić, po co komu testy zderzeniowe? Jeżeli podczas wyjazdu z fabryki nie odpadło koło to znaczy że produkt jest zrobiony tak jak powinien. Po co komu testy zderzeniowe? Po co komu test łosia?
5. dexter
@jaromlody
"I to jest własnie chore, że próbują na siłę uszczęśliwiać ludzi szczepieniami"
"Jak chcesz robić za królika doświadczalnego to proszę bardzo. Szczep się nawet i dziesięcioma dawkami"
Boze, jaki "ciemnogrod" w tym Internecie ...
"U mnie w rodzinie zdrowa osoba dwa dni po szczepieniu zmarła więc mam swoje zdanie na temat tych szczepionek."
Tak, ale to nie znaczy, ze te zgony sa przyczynowo zwiazane ze szczepieniem. Niestety, jesli bedzie wiele bardzo starych osob lub osob z powaznymi schorzeniami, a tym samym ze zwiekszonym ryzykiem zgonu to nie da sie uniknac pewnej liczby przypadkowych zgonow wystepujacych wkrotce po szczepieniu.
6. LeszekR
@1. dokładnie. Jego wybór. Choć rozumiem F1 gdzie wymogi różnych krajów w których są wyścigi są takie a nie inne.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz