F1 przedłużyła umowę na organizację GP Singapuru
Władze Formuły 1 doszły do porozumienia i przedłużyły umowę GP Singapuru o kolejne 7 lat, do sezonu 2028.Pierwszego nocnego wyścigu F1 przez ostatnie dwa lata brakowało w kalendarzu F1 ze względu na pandemię koronawirusa. W tym sezonie ma jednak powrócić 2 października jako środkowy przystanek w potrójnym weekendzie wyścigowym między GP Rosji i GP Japonii.
Poprzedni kontrakt GP Singapuru obowiązywał na cztery lata i został ogłoszony we wrześniu 2017 roku. W myśl zapisów umowy wyścig miał zagwarantowane miejsce w kalendarzu do 2021 roku.
W związku z tym iż dwa wyścigi nie odbyły się nowa umowa została zawarta w formule pięć plus dwa, zapewniając obecność wyścigu przynajmniej do 2028 roku.
Władze F1 dobrze zdają sobie sprawę z faktu jak duże piętno odcisnęła pandemia na promotorach wielu wyścigów i są skore do odbudowy relacji, aby pomagać im w dłuższym terminie.
Nie zmienia to jednak faktu, że F1 obecnie nie może narzekać na brak zainteresowania, a o miejsce w kalendarzu w najbliższych latach będzie bardzo ciężko z uwagi na dużą konkurencję oraz całą listę potencjalnych nowych destynacji, zaczynając od wyścigów w Stanach Zjednoczonych, w Afryce, czy ostatnio nawet w Kolumbii.
Szefowie F1 w listopadzie zeszłego roku przedłużyli umowę z GP Chin do 2025 roku, mimo iż wyścig w Szanghaju już po raz trzeci z rzędu nie odbędzie się w tym roku.
"Jestem zachwycony, że Formuła 1 będzie kontynuowała ściganie w Singapurze przez kolejne siedem lat" mówił Stefano Domenicali, prezes F1. "Tor Marina Bay gościł pierwszy nocny wyścig w historii F1 w 2008 roku, a Singapur zawsze zachwycał fanów, zespoły oraz kierowców."
"Singapur ma wyjątkowe miejsce w kalendarzu F1 a przedłużenie tej umowy stanowi o naszym długoterminowym zaangażowaniu w rozwój sportu w Azji."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz