Ferrari ogłosiło restrukturyzację, Binotto zachował swoją posadę
Zespół Ferrari potwierdził restrukturyzację swojej struktury zaznaczając, że dotychczasowy szef zespołu, Mattia Binotto zachował swoją posadę.Kibice liczyli jednak, że podczas zaplanowanej na dzisiaj konferencji prasowej ekipa potwierdzi powrót Jeana Todta. Póki co tak się nie stało, jednak nie wykluczone, że w najbliższych dniach zespół wyda kolejne oświadczenia.
Dotychczasowy szef Scuderii został zdołał utrzymać swoją posadę jako szef Gestione Sportiva, czyli sportowego ramienia marki Ferrari po tym jak objął tę posadę w 2019 roku po odejściu Maurizio Arrivabene.
W oświadczeniu prasowym napisano, że marka Ferrari jako całość przeprowadza restrukturyzację, aby osiągnąć cele neutralności emisyjnej do 2030 roku, cały czas pracując w sposób zgodny z historią marki oraz "trzymając się prawdziwego wyścigowego DNA."
"Nowa struktura organizacyjna będzie dalej wspierała innowacje, optymalizowała procesy i zwiększała współpracę zarówno wewnętrzną, jak i z zewnętrznymi partnerami, poszerzając krąg liderów poprzez promocję wewnętrznych talentów oraz angażowaniu kluczowych strategicznie osób z zewnątrz."
Mattia Binotto ma podlegać bezpośrednio dyrektorowi zarządzającemu Ferrari, Benedetto Vigna, który dodawał: "Nasza nowa struktura organizacji zwiększy naszą sprawność, która jest kluczowa dla czekających nas okazji w tym zmieniającym się otoczeniu."
Kibice, którzy od kilku dni z zapartym tchem czekali na informację o powrocie do Ferrari Jeana Todta, mogą czuć pewien niedosyt, ale niewykluczone, że w krążących od jakiegoś czasu plotkach nadal pozostaje ziarno prawdy i Francuz, który niedawno zakończył swoją drugą kadencję na czele FIA powróci do Maranello w jakiejś nowej roli.
Mattia Binotto pytany w grudniu o te plotki odpierał: "To co mogę powiedzieć, że jak do tej pory to czysta spekulacja."
"Osobiście pracowałem z Jeanem Todtem. Był moim szefem i uważam, że wiele się od niego nauczyłem."
"To był zaszczyt móc z nim pracować i jeżeli coś takiego przytrafi się w przyszłości dalej będę uważał to za zaszczyt, gdyż zarówno ja, jak i zespół mamy wiele do nauki."
komentarze
1. hubertusss
Wątpię by Todt chciał wrócić zwłaszcza na jakieś stanowisko decyzyjno wykonawcze. On ma już swoje lata a to ciężka i stresująca robota. Może jakiś konsultant tak. Ale to ma nie wielki wpływ na to co się będzie działo w zespole.
2. fanAlonso=pziom
ale gdzie ta restrukturyzacja bo ja tu żadnych kontretów nie widzę, kto na jakie stanowisko się przenosi itp.?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz