Q1: Mercedes najszybszy, Russell na odchodne znowu przegrał z Latifim
Najważniejsza sesja kwalifikacyjna w tym roku, przed decydującym o losie tytułu mistrzowskiego finale w Abu Zabi, nie rozpoczęła się dobrze dla Red Bulla. W garażu ekipy z Milton Keynes przed sesją kwalifikacyjną trwały gorączkowe prace przy tylnych skrzydła w bolidach Sergio Pereza, a co ważniejsze także Maksa Verstappena.Kierowcy nie mieli żadnych problemów z opuszczeniem swoich garaży zaraz po rozpoczęciu czasówki, ale widać wyraźnie, że tylne skrzydło, które w tym roku wielokrotnie już uprzykrzało życie Red Bullowi daje o sobie znać także na torze Yas Marina.
W pierwszym segmencie kwalifikacji przed GP Abu Zabi na średnich oponach zdecydowali się wyjechać tylko kierowcy Ferrari, którzy od rana idą własną ścieżka doboru ogumienia po tym jak w trzecim treningu sprawdzali swoje auto tylko na dwóch twardszych oponach.
Max Verstappen, który nie zwlekał w ustanoweniem szybkiego okrążenia na swojej pierwszej próbie wykręcił czas 1:23,680. Obaj kierowcy Mercedesa, którzy nieco później wyjechali na tor nie mieli problemy, aby poprawić wynik Holendra. Lewis Hamilton uczynił to z marginesem aż 0,4 sekundy. Fin stracił do swojego kolegi 0,1 sekundy.
Nie było to jednak ostatnie słowo Verstappena, który na kolejnym szybkim okrążeniu zbliżył się do Hamiltona na tylko 0,056 sekundy.
Na sześć minut przed końcem Q1 sędziowie przerwali sesję czerwoną flagą, a powodem tego było potrącenie pachołka oddzielającego zjazd do alei serwisowej od toru przez Micka Schumachera. Chwilę po tym incydencie na podłużny element zalegajaćy na wyjściu z ostatniego zakrętu najechał także Lando Norris.
Po uprzątnięciu toru rywalizacja została wznowiona i tym razem wszyscy kierowcy korzystali już z miękkich opon. Kierowcy Ferrari na średnim ogumieniu zajmowali bowiem niebezpieczne 10. i 11. miejsce.
W samej końcówce na torze na używanych miękkich oponach pojawili się kierowcy Mercedesa, którzy zdecydowanie poprawili swoje czasy spychając Maksa Verstappena na trzecie miejsce. Holender nie podjął próby rewanżu i w końcówce sesji pozostał w garażu gdzie jego mechanicy sprawdzali coś w pod podłogą.
Do Q2 nie przeszli: Latiffi, Russell, Raikkonen, Schumacher i Mazepin. Co ciekawe dotychczas niezawodny w kwalifikacjach Russell na odchodne z Williamsa po raz kolejny przegrał starcie ze swoim partnerem zespołowym.
komentarze
1. Shadow 75
Jak na razie to Lewis znokautował wszystkich ..... Ciekawe że już w Q1 pojechał tak szybko....
2. Shadow 75
A Gąsior i Kapica to dalej ...... kaplica .....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz