Russell: miałem problem, by utrzymać za plecami Alonso i Vettela
George Russell z powodu nadprogramowej wymiany komponentów zaczynał wyścig z 20. pozycji, przez co nie miał większych szans na włączenie się do walki o piątą zdobycz punktową w tym sezonie. Nicholas Latifi natomiast wyjątkowo szybko pozbawił się jakichkolwiek nadziei, ponieważ w 1. zakręcie zahaczył o tył bolidu swojego rodaka, Lance'a Strolla, i musiał prędko zjechać po nowe przednie skrzydło."Czerpałem dziś przyjemność z jazdy, ale w ten weekend brakowało nam tempa, żeby móc włączyć się do walki o punktowane pozycje. Wystartowałem całkiem przyzwoicie, gdyż przebiłem się z 20. na 14. pozycję, lecz później miałem kłopot z tym, żeby utrzymać za swoimi plecami Fernando [Alonso] i Sebastiana [Vettela]. Gdy ci dwaj mnie minęli, mój wyścig stał się spokojny i samotny. Dla nas był to wymagający weekend, ale przynajmniej nasi rywale nie zdobyli żadnych punktów. Pozostaje czekać na wylot do Meksyku."
Nicholas Latifi, P15
"Niestety mój występ zakończył się w zasadzie w pierwszym zakręcie, gdzie jeden z bolidów Haasa ściął do wewnętrznej, przez co znalazłem się w 'kanapce'. Byłem otoczony i nie udało mi się uniknąć kontaktu, w którym uszkodziłem przednie skrzydło. Ponieważ zjechałem do boksów dużo wcześniej, niż pierwotnie zakładaliśmy, moje dwa kolejne stinty musiały zostać znacznie przedłużone. Oprócz tego miałem problem - podobnie z resztą jak wielu innych - by utrzymać temperaturę opon, więc nie pozostaje nam nic innego jak wyciągnąć odpowiednią lekcję z tego popołudnia."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz