Hamilton przyznaje, że "często" myśli o sportowej emeryturze
Lewis Hamilton nie ukrywa, że "często" myśli o sportowej emeryturze, ale za każdym razem zdaje sobie sprawę z tego jakim "szczęściarzem" jest, że może być kierowcą Formuły 1 i odkłada ten moment na później.Lewis Hamilton wcześniej niż później zakończy karierę w F1. Po wygraniu 100 wyścigów, zdobyciu siedmiu tytułów mistrzowskich i po spędzeniu 15 lat żyjąc na najwyższych obrotach w topowej serii wyścigowej na świecie, znalazł jednak motywację, aby o kolejne dwa lata przedłużyć swój kontrakt z Mercedesem.
W teorii Hamilton może więc jeszcze zakończyć karierę z 10 tytułami na koncie, ale najpierw musi pokonać Maksa Verstappena w tegorocznej batalii. Nie jest również nigdzie twardo zapisane, że jeżeli 36-latek nagle poczuje chęć robienia w życiu czegoś innego, jego pracodawca będzie go zmuszał do wypełnienia kontraktu.
Co więcej coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się czy po ewentualnym sięgnięciu po ósmy tytuł mistrzowski Lewis Hamilton nie będzie chciał powtórzyć tego co uczynił Nico Rosberg, który w 2016 kilka dni po sięgnięciu po swój pierwszy tytuł mistrzowski zakończył karierę.
W wywiadzie dla Sky Italia Hamilton zdradził że często myśli o sportowej emeryturze, ale do tej pory za każdym razem chęć dążenia do dalszych sukcesów przeważała szalę i ten pozostawał w F1.
Zapytany o to czy już wygrał wystarczająco dużo, aby zdecydować się na inne życie, Hamilton odpierał: "Takie myśli często mnie nachodzą. Są jak fale."
"Przychodzą i dochodzą. Było wiele okazji w ostatnich czterech czy pięciu latach, gdy nie wiedziałem czy chcę próbować dalej, poświęcać swoje życie na treningi kosztem życia osobistego."
"Są inne rzeczy, które lubię robić. Wiele rzeczy chciałbym także spróbować. Z drugiej strony, mówię sobie, że jestem szczęściarzem, że mogę wykonywać swoją pracę."
"W długim okresie, kariera w bolidzie to tylko małą część życia, więc mamy dużo czasu na przejście na emeryturę."
"Chodzi o znalezienie balansu. Mówię sobie, że jeżeli nadal jestem spragniony i chcę trenować jak za dzieciaka, co obecnie robię, i jeżeli uzyskuję dzięki temu wyniki..."
"Nadal jestem spragniony. Jeżeli okaże się, że będę czuł się wolniejszy, bez motywacji do treningu wtedy będę wiedział, że muszę przestać."
komentarze
1. Raptor202
Jeśli Mercedes spadnie ze stołka w przyszłym sezonie, to zapewne pożegnamy się wtedy z Hamiltonem.
2. SpookyF1
No proszę. Do tej pory wmawiał wszystkim, że nie czuje się emerytem i daleko mu do końca kariery.. no i ten kontrakt na 2 lata...
Swoją drogą Hamilton ma ostry zjazd odnośnie tego czy chce jeździć. Rapuje, sprzedaje koszulki, ma jakąś tam fundację (kontrakt z Mercem), zaangażował się w BLM... Tyle rzeczy mu pochłania czas poza torem a do tej pory hardo się ścigał i nie myślał o rzuceniu kariery w F1. Tymczasem ostatnio jakby o Jego wybrykach ucichło.
Fakt, z boku wygląda to tak, jakby walka z Verstappenem go demotywowała. Może to jest przyczyna? Może spływają dane odnośnie bolidu na 2022, że będzie "gorszy"? Ciekaw jestem co tam się dzieje, że Hamilton nagle myśli o odrzuceniu kierownicy.
3. XandrasPL
W 2024 na 99% nie będzie Hamiltona. W 2023 na 50%.
4. hubertusss
Po prostu zdaje sobie sprawę, że jest coraz starszy i jest coraz trudniej utrzymać formę na topowym poziomie. Z drugiej strony nie ma i pewnie już nie będzie samochodu dającego dużą przewagę nad innymi i kilka lat spokoju z słabym partnerem. Nie ma już jazdy na czele w spokoju po wygranych w cuglach kwalifikacjach. teraz na zwycięstwo trzeba się napracować. Jeśli samochód mercedesa na sezon 2022 nie będzie dawał jakichś perspektyw a takiej dominacji na pewno już nie będzie to Lewis odejdzie.
5. Vendeur
@2. SpookyF1
Nic takiego się nie dzieje. Ma już chłop swoje lata, osiągnął wszystko. Może chce zacząć po prostu normalnie żyć, mieć rodzinę, spędzać z nią czas...
6. sismondi
@4.Zapomniałeś jeszcze że przychodzi któryś z kolei Senna czy inny miszcz objawienie ...a forma ważna rzecz łatwiej mieć formę do 30 jak po .....czy Lewis ma farta że daje radę ???
7. Davien 78
@2 A te dane skąd spływają? Czyta w Daily Mail czy może w TVN coś mówią? Bo tak walnąłeś. Gorszy od czego? Od obecnego samochodu? Od samochodu konserw? Ktoś sfotografował deskę kreślarską Neweya? Jaki będzie ich samochód na tle innych wie tylko Stwórca. I nikt więcej. A ty, ja i Ham, a także każdy inny dowie się tego w styczniu 2022 na testach. Teraz to wielka niewiadoma. Hamilton poprostu jest już stary. Widzi że robi się ciężko bo konkurencja rośnie ogromna. Leclerc, Nor czy Ver będą walczyć o tytuły już za rok. Ham ma szanse na 8 tytuł ale tylko w tym roku i to już niewielką. Za rok będzie już za stary. Może odejść teraz albo rozmienić się na drobne jak Gollob. Ja obstawiam Lec.
8. Hans1970
Już nie mogę tego gościa słuchać i oglądać. Teraz taki kaznodzieja się zrobił z niego. Jak skończy jeździć w F1 to pewnie założy jakiś kościół dla mniejszości rasowych, żeby poklęczeć i wygłosić swoje mądrości.
Gdyby trafił do Ferrari, to nic by wielkiego nie osiągnął. Trafiło się kurze ziarnko i ma 7 majstrów w Mercu. Żeby sprawa była jasna, nie umniejszam mu umiejętności, ale gość ma też niesamowitego farta.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz