Bottas twierdzi, że i tak nie przyjąłby kolejnej rocznej umowy od Mercedesa
Valtteri Bottas przekonuje, że gdyby otrzymał od zespołu Mercedesa kolejny roczny kontrakt i tak odrzuciłby taką ofertę, gdyż bardzo zależało mu, aby po raz pierwszy w karierze zapewnić sobie wieloletnią umowę.Fin od lat ścigał się dla Mercedesa wiedząc, że co roku jego forma będzie oceniana przez zarząd zespołu i za każdym razem otrzymywał jednie roczny kontrakt, a to zmieniło się, gdy na początku tygodnia poinformowano o podpisaniu przez niego umowy z ekipą Alfa Romeo.
"To odprężające uczucie" mówił dla fińskiego MTV zawodnik. "Wszystko jest jasne i wiem co wydarzy się na przestrzeni kolejnych trzech lat. Zdejmuje to spory ciężar z moich barków więc będę mógł skupić się na tym co mam robić."
Umowa Bottasa została zawarta na trzyletni okres i Fin ma mieć zapewnione starty w barwach ekipy z Hinwil przynajmniej do sezonu 2024 z możliwością przedłużenia kontraktu o kolejne okresy, co w szczegółach określają zapisy nowej umowy.
"Przedłużenie jej zależy od kilku czynników, ale tak, będę tutaj przez przynajmniej trzy lata" mówił Bottas. "To było dla mnie naprawdę ważne. Przez całą karierę miałem roczne umowy, więc dobrze jest mieć przed sobą długoterminowy projekt."
"Nie muszę stresować się o swoją pracę przez kilka lat do przodu."
Po tym jak Toto Wolff kilka lat temu publicznie nazwał Bottasa "skrzydłowym" Lewisa Hamiltona, Fin przyznaje, że teraz otrzymał szansę objęcia roli lidera zespołu, co dodatkowo go motywuje.
"Teraz naprawdę mogę mieć wpływ na rozwój" mówił 32-latek. "Zespół zapewnił mnie, że będę liderem tego projektu."
"Gdy ma się większą odpowiedzialność a rzeczy o których mówisz są realizowane, to daje dodatkową motywację."
Valtteri Bottas twierdzi, że nawet gdyby Mercedes był skłonny przedłużyć z nim umowę, nie przyjąłby od niego kolejnego rocznego kontraktu, a w grę wchodziła jedynie długoterminowa umowa.
"Gdyby Mercedes zaoferował mi wieloletni kontrakt wtedy stanowiłby dla mnie opcję numer jeden. Gdyby jednak chciał ponownie zaoferować roczny kontrakt, odszedłbym z zespołu."
Fin przez długie tygodnie przymierzany był nie tylko do fotela w Alfie Romeo, ale również w swoim poprzednim zespole, Williamsie. Ostatecznie jednak zespół z Hinwil zaoferował mu lepsze warunki.
"Jedyne co chcę powiedzieć w tym temacie to, że zawsze staram się wybrać dla siebie najlepszą opcję" mówił. "W rozmowach w jakie byłem zaangażowany, Alfa okazała się najbardziej przekonująca. Williams nieźle radzi sobie z powrotem do formy i liczę, ze nadal będzie mu tak dobrze szło."
komentarze
1. Espen
Valtteri - życzę Ci z całego serca sukcesów w Alfie Romeo. Abyś był liderem tego zespołu i poprowadził go najpierw do regularnego punktowania a potem może i do zdobywania miejsc na podium. Jesteś świetnym kierowcą w czasówkach, musisz podciągnąć się jeszcze w dłuższych wyścigowych stintach
2. Michael Schumi
Ja mam nadzieję, że odżyje. Trudno o motywację, gdy jest skrzydłowym Lewisa i nie pozwalano mu nigdy na normalną walkę. No i teraz ma też 3-letni kontrakt, więc też będzie bardziej spokojny.
3. hubi7251
Proszę zmienić harmonogram na ten weekend, jest on wypisany błędnie, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
4. Jacko
@2. Michael Schumi
Przesadzasz. On się sam ustawił w takiej sytuacji, bo nigdy realnie Lewisowi nie zagroził. Tu nawet nie trzeba było niczego zabraniać.
5. chelsea 8
jak to, a gdzie Valteri 23.0
6. Skoczek130
@Jacko - on był w zespole, w którym aż roi się od Brytyjczyków. Przyszedł tam robić za skrzydłowego, a nie rywala Hamiltona. Trzeba być naiwnym, aby wierzyć by jego bolid był równie dobrze przygotowany, co Anglika i aby poświęcali mu równie dużo uwagi. Najlepszy sezon Bottasa to rok 2017. Na prawdę dawał radę. Potem równia pochyła, zamiast uwaga... Z roku na rok tak na prawdę różnica między nimi rosła i moim zdaniem nie wynikała tylko ze wzrostu formy Hamiltona i regresu Bottasa. Ale każdy ma prawo wierzyć, w co chce...
7. hubertusss
A tam gadanie. Gdyby tyko zechciał Mercedes go na jeszcze rok natychmiast by podpisał. Jak by mu te roczne kontrakty tak przeszkadzały to czemu nie odszedł wcześniej? Nikt o zdrowych zmysłach nie zamienił by Mercedesa na Alfę w obecnej sytuacji. Nie zamienił by dobrowolnie. Aczkolwiek to co Mercedes z nim robił mogło go bardziej wkurzać niż te roczne umowy tylko tego nie powie.
8. Davien 78
Oj doktorku, doktorku. Nie wiem pisałeś coś że przypalasz jakieś peruwiańskie zioła? Bo nie pamiętam.
9. Jacko
@6. Skoczek130
Uwielbiam te wieczne teorie spiskowe... To Rosberg też miał gorszy bolid?
W takim razie ten to dopiero musiał być geniuszem kierownicy, skoro będąc bojkotowanym przez cały zespół (w szczególności przez Anglików rzecz jasna) i jeżdżąc wykastrowanym bolidem, mimo to ograł Lewisa!
10. Glorafindel
6. Skoczek130
Skończ dziecko beczeć.
Tak lamentujesz jaki ten Mercedes zły, a zupełnie nie przeszkadza Ci jak Red Bull traktuje kierowców jak skrzydłowych Maxa i to nawet się z tym nie kryjąc. Gdzie byłeś jak Red Bull traktował Riccardo jak szmatę?
Już rzygać się chce od tej obłudy.
11. Soto
Skoczek130
"Naprawdę" piszemy razem, a nie osobno. Komuś kto robi doktorat nie przystoi takie byki robić.
12. konewko01
@11 jeśli to doktorat z bycia głąbem to pasuje.
13. Vendeur
@10. Glorafindel
Ale co ma jedno do drugiego? A skąd wiesz, gdzie był wtedy? To chyba news o Bottasie i m.in. Mercedesie, więc zarzucanie komuś, że wypowiada się na taki temat, to dopiero niezła obłuda...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz