Verstappen spodziewa się przewagi Mercedesa na Monzy
Max Verstappen zapowiedział zbliżający się wielkimi krokami weekend na Monzy. Lider klasyfikacji generalnej otwarcie przyznaje, że kierowcy Mercedesa mogą być szybsi w Świątyni Prędkości.Verstappen wygrał w obu wyścigach rozgrywanych po przerwie wakacyjnej - zarówno na Spa-Francorchamps, jak i w domowym Grand Prix Holandii. Dzięki ostatnim zwycięstwom kierowca Red Bulla po raz drugi w tym sezonie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Jednakże 23-letni Holender przed nadchodzącym Grand Prix Włoch uspokaja nastroje swoich kibiców, ponieważ historia i statystyka wyścigów na Monzy nie przemawiają na korzyść Red Bulla.
Stajnia z Milton Keynes po raz ostatni święciła tam triumf w 2013 roku. Kolejne pięć sezonów zdominowali kierowcy Mercedesa (w tym czterokrotnie sam Lewis Hamilton), zaś później, w 2019 i 2020 roku, kolejno zwyciężali Charles Leclerc oraz Pierre Gasly.
"Spodziewam się, że Monza będzie bardziej pasowała Mercedesowi", zapowiada przez to Verstappen.
"To nie był nasz ulubiony tor w ostatnich latach. Niemniej jednak, przez to, że w tym roku jesteśmy bardziej konkurencyjni, pozostaje pewna niewiadoma."
"Jeśli będziemy kontynuować to, co robiliśmy do tej pory i jeśli będziemy wspólnie pracować nad każdym detalem, to możemy być konkurencyjni, lecz Mercedes w porównaniu z nami może dysponować większą prędkością maksymalną."
"Nitka toru wygląda na dość łatwą, ale tak naprawdę poskładanie dobrego okrążenia jest całkiem trudne. To przez to, że ustawiamy bolidy pod najmniejszy docisk, co przy bardzo długich strefach dohamowania mocno daje się we znaki."
komentarze
1. sismondi
Dobrze się spodziewa tory pod RBR się skończyły ...
2. Krukkk
Tak, a Hamilton bedzie spodziewal sie przewagi RBR Honda.
3. Ziel5950
A wygra Max Verstappen !
I oby tak dalej
4. Del_Piero
W Bahrajnie i Austrii to Red Bull był miał wyższą prędkość, więc przewaga Mercedesa nie musi być taka pewna.
5. hubertusss
@1 chyba na głowę upadłeś. W kalendarzu zostało jeszcze sporo obiektów na których RB wygrywał.
Co do Monzy konkurencyjność RB względem Mercedesa jest w tym roku jak nigdy. Wydaje się, że Mercedes może być mocniejszy ale kto wie. W SPA RB już nie raz pokonał Mercedesa a wydawało by się, że to tor preferujący najmocniejszy silnik.
Ludzie z Mercedesa np Hamilton powiedzą, że spodziewają się trudnej walki z RB czy coś w tym stylu. Zwykły PR.
6. XandrasPL
Niech zacznie się spodziewać, że jak ktoś go atakuje to trzeba pojechać najlepiej jak można aby się obronić ale też nie oberwać.
7. sismondi
@6.Tak bardzo dużo .....zostało
8. sismondi
@5.
9. Danielson92
Gdzie jak nie na Monzy Mercedes ma być szybszy. Aczkolwiek patrząc na formę Red Bulla, to ciężko się spodziewać dużej przewagi, raczej minimalnej. Takiej przewagi, która pozwoli Maxowi być przed Bottasem, ale za niewiele Hamiltonem.
10. Danielson92
@9 Ale niewiele za Hamiltonem.
11. Skoczek130
Decydować zapewne będą możliwości silnika, a te z obozu z Brackley wydają się dużo wyższe. Ciekaw jestem, czy jeśli nie będą widzieć nadziei na pokonanie Merców to czy Max nie otrzyma nowej jednostki i w ramach tego nie wystartuje z boksów? Gdzie, jak nie na Monzie zastosować taką praktykę?
12. Danielson92
Uwielbiam te wrześniowe weekendy na torze Monza. Obok Monaco czekam zawsze najbardziej na ten wyścig. Super klimat ma w sobie ten obiekt . Jeszcze te wszystkie wspomnienia z pierwszym podium Kubicy. Monza jest po prostu magiczna. Tor z duszą. Szkoda tylko, że Ferrari nie walczy o żaden tytuł. Wtedy dopiero byłaby atmosfera.
13. Davien 78
@11 Doktorku ile wyższe? Podaj to w jakiś KM, kW. Spodziewać się można deszczu chłopie. Ta przewaga RB w tempie 0.2 sek co sam RB przyznaje to skąd jest?
14. giovanni paolo
13. Tak to prawda, masz rację. W Baku gdy RBR miał giętkie tylne skrzydło, na prostej startowej wyprzedził bolid Ferrari korzystając dodatkowo z drs. Błogosławiony Mercedes musiał się męczyć bez tego wymyślnego systemu i oszukańczych skrzydeł, i wykonał manewr 200 metrów wcześniej. Pomiędzy tymi agregatami nie ma żadnej różnicy. Ba! Honda ma mocniejszy silnik bo 0.4 sekudny przewagi na okrążeniu wynikają tylko z silnika, przepisy aerodynamiczne są dla wszystkich takie same, tam nie da się urwać żadnych części sekundy.
15. Davien 78
@14 Ależ dokładnie. Moc silnika Hondy z początku sezonu wynosiła 1055 +/- 2KM. Silniki 2 i 3 z obniżontmi wibracjami mają 1065 do 1069 KM. Z kolei silnik Merca nr 1 miał 1056 +/-2 KM. Dane podaję za publikacją AMundS, silniki nr 2 i 3 mają owy magiczny system chłodzenia powietrza na dolocie i kierowca po aktywowaniu przycisku na kierownicy może na prostej zwiększać moc o 5 do 7 KM. Czyli silnik br 3 w bolidzie Hama będzie miał jakieś 1062 KM podczas gdy silnik Ver będzie dysponował ok 1067 KM na Monzy. Więc nie lubię piep....nia w stylu ,,przeczuwan że silnik z Brakley.... będzie miał moc co najmniej turbiny Parsona z Tytanica. I to pitoli koleś co się mieni jakimś doktorem być, ale chyba od plastyki bo jak by coś wspólnego z inżynierią miał to by się tak nie wydurniał. Albo pisze się na temat i podaje dane na powierdzenie a nie bawi się w tego oszusta wróżbitę Jackowskieco co już 7 lat wojnę widzi w następnym roku bo tak przeczuwa. Rozumiem że kolesiowi gula skacze bo ciężko na klatę się bierze tego typu dane kiedy z drugiej strony ,,papierowy mistrz" w autku o ok. 0 3 sek wolniejszym traci do idola 0.038 s. To musi boleć.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz