Szafnauer: Ferrari jest czerwone, Aston Martin jest zielony
Zespół Astona Martina za żadne pieniądze nie powróci do różowych barw jakie posiadała ekipa z Silverstone w poprzednich inkarnacjach, ale zamierza popracować nad tym, aby auto lepiej wyróżniało się na tle konkurentów.
Zespół Lawrence'a Strolla po zmianie nazwy na Astona Martina wykonał jedyny słuszny ruch i zmienił różowe barwy kojarzone z firmą BWT na tradycyjną zieleń wyścigową.
O ile auto Lance'a Strolla i Sebastiana Vettela pięknie prezentuje się na zdjęciach i na żywo, o tyle w ujęciach telewizyjnych często może być mylone z konkurencyjnym autami, zwłaszcza czarnym Mercedesem.
Właśnie dlatego dyrektor zarządzający BWT, niedawno wezwał swojego pantera do powrotu do różowych kolorów.
"Lawrence Stroll zdaje sobie sprawę z tego, że moje serce krwawi. Gdyby Aston Martin był różowy, ich sponsor - firma Cognizant również byłaby zadowolona. Rozpoznawalność byłaby znacznie wyższa", mówił Andreas Weissenbacher w wywiadzie dla Speedweek.
"Jeśli chodzi o zwykły biznes, jest to bardzo zła rzecz. Oczywiście historyczna zieleń wyścigowa jest zrozumiała dla wielu, ale nie dla mnie. Aston Martin nie wyróżnia się w telewizji. Różowy kolor stał się naszym znakiem rozpoznawczym, a przy okazji zyskał pewną elegancję."
Na odpowiedź ze strony przedstawicieli Astona Martina nie trzeba było długo czekać i z pewnością nie na taką liczył szef BWT. Otmar Szafnauer stanowczo stwierdził, że nie ma możliwości powrotu do różowych barw.
"Uważam, że zielony kolor nam pasuje, to jest pewne" mówił podczas GP Austrii szef zespołu. "Uważam, że to niesamowity kolor w słońcu i gdy patrzysz na niego na żywo."
"Wierzę jednak, że powinniśmy trochę popracować, aby lepiej wyróżniał się w telewizji, bez utraty zielnego koloru, gdy patrzy się na auto z zewnątrz."
"Nie wiem czy uda nam się to osiągnąć, ale to jedna z rzeczy, której się przyglądamy. Chcemy, aby auto bardziej wyróżniało się na tle innych ciemnych bolidów w telewizji."
Szafnauer przyznał, że nie ma takich pieniędzy, które mogłyby zapewnić ekipie zmianę koloru na różowy.
"Marka Aston Martin tradycyjnie kojarzy się z zielenią a my rozwijamy zespół Astona Martina Cognizant. Myślę, że pozostaniemy zieloni."
"Ferrari jest czerwone. Aston Martin jest zielony" skwitował szef zespołu.
komentarze
1. KolczastyKaktus
A Mercedes srebrny. Obecnie jest zbyt dużo czerni na torze. Bardzo źle się stało, że ze stawki zniknął kolor żółty i różowy.
2. Mariusz_Ce
Wystarczy, że Aston będzie zielony z tradycyjnymi żółtymi akcentami. Budżety będą bardziej ograniczone, a wyniki na torze przyciągną sponsora, który nie będzie stawiał tak niedorzecznych warunków. Wystarczy wziąć się za robotę i nie marnować czasu na rozważania estetyczno sponsorskie.
3. Raptor202
"Ferrari jest czerwone. Aston Martin jest zielony" - nawet śmieszne XD Ferrari w F1 od początku jej istnienia, a ten wasz projekt znany jest chyba głównie z wykopania dobrego kierowcy, żeby zrobić miejsce dla wypalonego mistrza z poprzedniej epoki. Pożegnajcie się ładnie z BWT (bo liczę na to, że szanujący się sponsor nie będzie tolerował olewania go i znajdzie sobie inną ekipę).
A tak na marginesie, to obecny rozkład kolorystyczny bolidów F1 jest tragiczny. Mercedes zlewa się z Astonem, Williams z Alpine (dopiero ostatnio to zauważyłem, jak Russell znalazł się w pobliżu Alonso). Do tego jeszcze AlphaTauri, które również niespecjalnie wyróżnia się na tle wyżej wymienionych ekip. To źle działa na przejrzystość wyścigów.
4. 19Felipe94
@3
Retoryczne wydaje się stwierdzenie, że obecnie jedynymi wyróżniającymi się ekipami w stawce są Ferrari oraz McLaren.
5. Ilona
3. Raptor202, ojojoj nadal boli ten Vettel. Nie tak to miało wyglądać, oj nie. A tu jeszcze jak na złość nawet na podium potrafi dojechać, tym Astonem. Wypalony mistrz. Tak mi przykro, że nie idzie po Twojej myśli.
6. XandrasPL
Tego gościa boli każdy kto mu nie pasuje. Po F2 jak wygra Brytol taki to wali głową w ścianę. I tak wali, że coraz mu gorzej. I nie zna głównych kolorów tej marki ale traktuje go jaka nowa bo tak teraz się wchodzi do F1. Więc ich nie znają.
A btw BWT szukało innych ale na koniec wrócili z podkulonym ogonem do Astona, który proponował im tylko napisy na aucie. I dostali jeszcze ten róż na odchodne chociaż nie powinni. I zespół przekonał aby Vettel został ich ambasadorem. Przez co stracił tożsamość na kasku. Więc jak im nie pasi to niech wywalają. Oby Aston zamienił te paski na te żółte.
7. Frytek
Mclaren powinien być pomarańczowy ale niestety nie jest tak twardy i pozwala sponsorom robić co chcą. Wiadomo kasa ważniejsza a czasem to możliwość przetrwania.
Nie zdziwię się jak w przyszłym roku to Mclaren będzie różowy
8. lucasdriver22
Odcień zielonego na Astonach powinien być jaśniejszy trochę, lepiej wyglądałoby
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz