Gene: Ferrari odzyskało większość osiągów jednostki napędowej
Wieloletni kierowca testowy Ferrari, Marc Gene, twierdzi że włoska ekipa przez zimę odzyskała znaczącą część osiągów jednostki napędowej, która w zeszłym roku głównie odpowiadała za drastyczny spadek osiągów SF1000.W związku z tym na zbliżający się sezon Ferrari przygotowało zupełnie nowy silnik V6 turbo.
"Jestem z Ferrari od 17 lat i nigdy nie widziałem tak słabego sezonu jak 2020" mówił dla hiszpańskiego radia Onada Cero Marc Gene.
"Nie wiem ile dokładnie zyskano koni mechanicznych, ale mogę się tego domyślać" dodawał. "Nie sądzę, że odzyskaliśmy wszystko w stosunku do sezonu 2019, ale na pewno dużą tego część. Bolid stanowi ewolucję, ale silnik jest zupełnie nowy."
"W zeszłym roku Ferrari miało najgorszy silnik w stawce, ale w 2021 będzie miało jeden z najlepszych. Nie wiem czy będzie on tak dobry jak jednostka Mercedesa, ale na pewno będzie bardzo dobry."
46-letni zawodnik nie chce jednak wieszczyć rychłego powrotu Ferrari do walki z Mercedesem i Red Bullem.
"To ambitny cel, ale realistycznie podchodząc do rzeczy, naszym celem jest ukończenie mistrzostw na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów i regularne stawanie na podium. W skrócie, chodzi o zbliżenie się do Mercedesa."
"Mamy młody zespół i chcemy poczynić skok w jakości. Jeżeli uda się, sądzę, że w sezonie 2022 będziemy mogli walczyć o tytuł."
Gene odniósł się również do kontrowersyjnego malowania Ferrari, które w tym roku nie dość, że zdecydowało się połączyć dwa odcienie czerwieni, to jeszcze na pokrywie silnika umieściło jaskrawe logo Mission Winnow. Część kibiców już zdążyła okrzyknąć ten projekt najbrzydszym w całej stawce.
"Podoba mi się tegoroczne Ferrari" mówił. "Tylko za sprawą swojego koloru, to najpiękniejszy bolid w stawce."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz