Vettel również uważa, że kalendarz na sezon 2021 jest "nieprzemyślany"
Nowy kierowca Astona Martina także ma spore obawy, co do długości kalendarza sezonu 2021. Niemiecki mistrz twierdzi, że 23 wyścigi mogą znacznie odbić się na psychice całego personelu związanego z F1.Sezon 2021 jeszcze się nie rozpoczął, a już pojawiają się duże wątpliwości, co do kształtu terminarza tegorocznej rywalizacji. W tym roku władze F1 zaplanowały rekordową liczbę wyścigów. Najlepsi kierowcy świata będą ścigać się aż na 23 różnych torach. Zdaniem niektórych ekspertów taki natłok zawodów może odbić się na pracownikach, którzy muszą podróżować na każdą rundę.
Podobnego zdania jest również czterokrotny mistrz świata - Sebastian Vettel. Były zawodnik Ferrari przyznaje, że to kierowcy są największymi "beneficjentami" takiego terminarza:
"Mamy doczynienia z największym kalendarzem w historii F1. Nie wiem jak do tego podejść, ale jestem pewny, że powinniśmy zadbać o wszystkich ludzi związanych z tym sportem", powiedział Niemiec, cytowany przez GPFans.
"Kierowcy są największymi szczęściarzami. Oczywiście mamy dużo wyzwań, ale myślę, że jest mnóstwo osób, które spędzają więcej czasu na torze niż my."
"Mam nadzieję i życzę sobie tego, aby wyciągnąć wnioski z ubiegłego roku. Nie ma żadnej radości z tego, co było w tamtym roku. Uważam, że takie rozwiązania są dość wymagające dla wielu ludzi, dla ich rodzin i tak dalej."
"Wiadomo, fajnie jest mieć tyle wyścigów w ciągu jednej kampanii. Natomiast musimy być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o plany w tym roku."
komentarze
1. Krukkk
Istote zlotych mysli Vettela, idealnie odwzorowuje ilosc komentarzy pod artukulem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz