komentarze
  • 1. seb_2303
    • 2020-11-03 18:36:10
    • *.166.255.242

    No rzeczywiście tragedia życiowa, trzeba go pocieszać żeby chłopak się nie załamał po takim ciosie...

  • 2. bubel
    • 2020-11-03 20:01:57
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Po takim błędzie to kariera Russela w F1 powinna zakończyć się po tym sezonie i nigdy nie wrócić do F1. Takich kierowców powinno się wywalać na zbity ryj.

  • 3. berko
    • 2020-11-03 21:18:25
    • *.centertel.pl

    @2
    Ciebie też powinno się wyrzucić z tej strony na zbity ryj.

    Zastanów się co ty w ogóle piszesz.

  • 4. bubel
    • 2020-11-03 23:26:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @3
    Ależ oczywiście, że wiem co piszę :)
    Od robienia błędów jest F3 i F2. Do tego czasu kierowca powinien, że tak powiem dorosnąć i jeździć dojrzalej. Jeżeli Grosjean rozwalający się na bandzie w podobny sposób co Russel powinien dawno odejść z F1, to analogicznie Russela po tym sezonie powinno się wyeliminować ze stawki. Nie powinno go nic tłumaczyć , bo na naukę miał sporo czasu. Nadal jak dla mnie jeździ jak ostatnia sierota. Wystarczy popatrzeć na całość sezonu i bicie rekordu Luci Badoera.

  • 5. sylwek1106
    • 2020-11-04 05:38:25
    • *.46.202.29

    Tak na razie, to Russell poza szybkością na pojedynczych okrążeniach z pomocą inżynierów Mercedesa i brytyjskiego teamu, zbyt wiele nie pokazał. Już nawet Sky mówiło na niego Mr. Saturday. Zapewne jest szybki, ale czy to taki mega talent, to czas pokaże.

  • 6. jagus012
    • 2020-11-04 07:41:37
    • *.239.199.247.kompex.pl

    @5 Grosjean też jest szybki na pojedynczym okrążeniu, ale czy jest dobrym kierowcą niech każdy sam oceni. George w mojej opinii do tej pory spisywał się dobrze jak na sprzęt którym dysponuje, nawet miałem nadzieję że dostanie bolid w którym będzie nam mógł coś pokazać. Po ostatniej akcji z bandą w roli głównej, ciągłych słabych startach, niszczeniem opon w wyścigach i moim zdaniem nienajlepszym tempem wyścigowym (na to też ma wpływ niszczenie opon i w związku z tym niweczenie strategii wyścigowej) mam jednak wątpliwości co do jego talentu...

  • 7. Believer
    • 2020-11-04 11:55:44
    • *.

    Grosjean również był postrzegany jako duży talent, zresztą 10 podiow i plotki o potencjalnym transferze do Ferrari nie wzięły się znikąd. Niestety z czasem zaczął się sypać psychicznie i wyniki tego oglądamy do dzisiaj.

  • 8. alfaholik166
    • 2020-11-04 13:58:14
    • *.master.pl

    Nie wiem czy w tych okolicznościach da się pocieszyć George'a, chociaż ja podszedłbym do tej kwestii inaczej, Z mojego punktu widzenia on tych punktów i tak by nie dowiózł, bo jakim cudem miałby on przez kilka okrążeń zatrzymać za plecami kilku kierowców którzy jechali na miękkich, w tym pierwszego Raikkonena? Jak dobrze by Russell nie jechał końcówki na częściowo zużytych twardych to i tak wstrzymywałby kierowców za nim. Z chwilą gdy zaatakowałby go Kimi (za pewne skutecznie) to samo zrobiliby inni, także takie teoretyzowanie że stracił pewne punkty w jego przypadku nie ma kompletnie żadnego sensu.

  • 9. iceneon
    • 2020-11-04 13:59:36
    • Blokada
    • *.8.223.8.static.xtom.com

    @7. Believer
    Początkiem końca Groszka było jego przejście do Haasa. Bardzo mu kibicowałem i myślałem, że poszedł tam na przeczekanie, powiedzmy na jeden sezon. Szkoda.

  • 10. Luckyman
    • 2020-11-05 00:19:50
    • *.

    Przyszły sezon pokaże, co tak naprawdę jest warty Russel. Do tej pory zawsze miał lepszy bolid, w qwalach był szybki, ale tempo wyścigowe szybko spadało. Dobrze przygotowywał opony do kwalifikacji, ale później dupa. Ciekawe, czy np. za 2 lata nie dowiemy się, że miał dostęp do tajnego mapowania silnika-Merc w tym roku wyjątkowo pluje przy gazie na maksa.

  • 11. Skoczek130
    • 2020-11-07 21:30:42
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @jagus012 - tak, jak @iceneon pisze - Grożek niegdyś był mocnym kandydatem do posady w Ferrari. Starty w kiepskim Haasie pogrzebały jednak jego wszelkie nadzieje. W F1 kluczowe jest, gdzie trafisz i w jakim czasie. Russell nie ma lekko - ma do dyspozycji fatalny sprzęt, który na tle rywali wygląda miernie. Tylko silnik Merca oraz kiepskie osiągi jednostki napędowej Ferrari u najbliższych konkurentów ratuje sytuację. Ocenić Anglika będzie można dopiero awansie do jakiegoś sensownego zespołu. Co osiągnąłby Alonso, gdyby Briatore nie wyciągnął go z Minardi?

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo