komentarze
  • 1. ahaed
    • 2020-09-02 16:34:56
    • *.18120a2.ip6.access.telenet.be

    W odróżnieniu od 2019 roku, gdzie mieli nielegalny silnik. To fajnie jest, tak jak jest. Po co to zmieniać? ;)
    Zresztą co Binotto może zmienić? Maseczkę?

  • 2. hubertusss
    • 2020-09-02 16:51:26
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Sęk w tym, że oni wracają na szczyt gdzieś od końca pierwszej dekady tego wieku. Jeszcze dobrze na ten szczyt nie wrócili a już spadają

  • 3. Del_Piero
    • 2020-09-02 17:07:39
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Niecałe 12 lat od ostatniego tytułu. Rekordowa przerwa Ferrari między tytułami to 16 lat (1983-1999). Myślę, że jest szansa na poprawienie tego rekordu.

  • 4. TomPo
    • 2020-09-02 17:28:06
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak inni rozwijali jednostki, to oni rozwijali sposoby omijania regulaminu... az przedobrzyli.
    2020 na straty, 2021 na straty, 2022 moze sie cos zmieni.
    Tym bardziej pewnie ich boli zmarnowany sezon 2018, gdy mieli realne szanse na tytul, no ale kierowcy zabraklo. Teraz jest kierowca, ale za to nie ma bolidu. Cale Ferrari.

  • 5. Malmedy19
    • 2020-09-02 18:18:29
    • *.mobile.wrodzinie.pl

    Gdyby zamiast głupich gadek, poprosili Kimiego o przepuszczenie Sebastiana, to jeden tytuł by już był.

  • 6. Airjersey
    • 2020-09-02 19:02:43
    • *.satfilm.com.pl

    @5 że co by było? haha
    Od kiedy Vettel jest w Ferrari, nigdy na zakończenie sezonu nie był nawet blisko mistrzostwa, nawet w 2018

  • 7. Skoczek130
    • 2020-09-02 19:09:55
    • Blokada
    • *.centertel.pl

    Włosi nigdy nie nadawali się do roboty... ;)

  • 8. berko
    • 2020-09-02 20:42:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak wszyscy jedziecie po Włochach, a to bardzo zasłużony naród dla motoryzacji. Ferrari, Lamborghini, Maserati, Fiat, Alfa Romeo, Lancia, Piaggio i jeszcze pewnie by się coś znalazło.

    Jak Ferrari wróci na szczyt, a kiedyś wróci to będziecie mieli zdanie odmienne o 180°. Nikt wtedy nie napisze, że Włosi się nie nadają do F1 bo ospali, bo mają nie taką mentalność. Tylko będziecie piać z zachwytu jak teraz nad Mercem. Dla jasności, nie jestem fanem Ferrari, pisze to jako obserwator tego co się tu dzieje w komentarzach.

  • 9. Kruk
    • 2020-09-02 21:40:11
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @8 berko. Nikt nie podwaza zaslug Wlochow dla motoryzacji, bo tego podwazyc nie da sie. Jako kibice mamy prawo komentowac to, co odpier..la stajnia z Maranello.

  • 10. Lukas3003
    • 2020-09-03 06:49:29
    • *.tbcn.telia.com

    Binotto wcale nie powinien być na tym stanowisku!!! Dużo lepszy był Maurizio Arrivabene ale wywalili nie tego co trzeba i teraz jest jak jest!!! Przekręt z silnikiem był pewie pomysłem binotto i dla tego postawili go na stanowisku z nadzieja ze nikt nic Ferrari nie zrobi,a tu psiku...s . Maurizia już nie ma a binotto niczego mądrego i legalnego za razem nie zmajstruje!

  • 11. yaiba83
    • 2020-09-03 07:30:25
    • *.157.149.46.ip.sptelek.com.pl

    Problemem obecnej F1 jest sztuczne zamrażanie rozwoju bolidów. Ok Ferrari zaliczyło wtopę, w takim razie wszystkie ręce na pokład naprawiamy co zostało spartolone, gonimy konkurencję i być może w kolejnym sezonie już jest git i mamy fajną walkę w czołówce. A tak wymyślili chore tokeny i od razu wiemy co w przyszłym sezonie nas czeka bo nawet jakby Ferrari chciało naprawić swoje błędy to nie może... Jak nowe kontrole nic nie wykażą w silnikach Merca (a myślę że bez kreta to niemożliwe) to i kolejny sezon czeka nas bez emocji.

  • 12. hubertusss
    • 2020-09-03 13:08:02
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @11 niestety tak zwany zielony stolik gdzie podejmowane są kluczowe dla f1 decyzje to tez miejsce gdzie Ferrari przegrywa. Zarząd nie umie skorzystać z prawa weta w wielu kluczowych decyzjach a potem na tym traci zespół a przeważnie zyskuje Mercedes.

  • 13. mentos11
    • 2020-09-03 13:39:36
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Ferrari powinno się dogadać aby nie do końca zamrażać te silniki i może to zrobiło przed podpisaniem Concord Agriment, jeśli tego nie zrobili i udają że jakoś sobie poradzą to są upartymi głupkami, co gorsza Hass który się niecierpliwi może dogadać się z Renault na dostawę silników bo obecnie mają mocniejsze jednostki lub mogą pójść do hondy po silniki które cały czas sa poprawianie i zbliżają się do Merca.

  • 14. Xandi19
    • 2020-09-03 20:38:58
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @13

    Tylko wtedy Haas nie zbuduje bolidu. Mogą iść po silnik do innych ale Ferrari im daje całą resztę a podwozie robi im włoska Dallara.

  • 15. hubertusss
    • 2020-09-04 07:04:18
    • *.17.172.2

    Hass nie za bardzo ma wybór. Prędzej Gene się wycofa z tego interesu niż pójdą do Renault po silnik. Oczywiście Dalara za forsę zrobi podwozie do którego będzie pasował silnik Renault. Ale to już będzie raczej zespół bez Gene Hass a. Bo coś mi się wydaje, że on może w końcu stracić cierpliwość. Z drugiej strony Renault może być zainteresowane pozyskaniem satelickiego zespołu.

  • 16. mentos11
    • 2020-09-04 10:01:38
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @15 no właśnie gdyby Hass został sprzedany komuś to Renault z chęcią by sprzedało swoje silniki i może w dobrej cenie w zamian za współpracę przy projektowaniu bolidu, nowe przepisy będą faworyzowaly ekipy z satelickimi zespołami bo można się podzielić pracami nad wybranymi elementami bolidu pomiędzy dwie ekipy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo