Renault składa protest przeciwko Racing Point
Sprawa nie dotyczy jednak żadnego incydentu wyścigowego, a całego projektu tzw. "Różowego Mercedesa", który w tym sezonie ewidentnie wybija się spośród środka stawki.Francuzi w swoim proteście twierdzą, że Racing Point naruszyło zasady wykorzystując projekt, który nie został w pełni autorsko stworzony.
Artykuł 1, pkt. 6 Regulaminu Sportowego wyraźnie mówi: "Konstruktor w ramach respektowania Listy Części używanych w samochodzie Formuły 1, powinien używać tylko części zaprojektowanych przez siebie."
Renault twierdzi także, że Racing Point naruszyło punkt: "Konstruktor zachowuje prawa do projektu części tak długo, jak pozostaje w Formule 1." oraz "W przypadku zewnętrznego pozyskiwania części, dostawca zewnętrzny nie może bezpośrednio lub pośrednio projektować tych części dla jakiegokolwiek uczestnika."
Taki protest był w zasadzie tylko kwestią czasu. Już od przedsezonowych testów pod Barceloną wiele zespołów zwróciło uwagę na projekt zespołu Racing Point, który - jak twierdzili jego inżynierzy - był tylko inspirowany zdjęciami ubiegłorocznego modelu Mercedesa W10.
Fakt, że protestującym okazuje się akurat Renault nie może dziwić. To zwyczajne "odbicie piłeczki" po tym jak w zeszłym sezonie Racing Point złożyło obszerny protest na temat systemu hamulcowego w bolidach ekipy z Enstone.
Posiedzenie sędziów i przedstawicieli obu stron rozpoczęło się o godzinie 19:20.
komentarze
1. Kimi Rajdkoniem
Czy jesłi FIA uzna, że RP kupowało części od Mercedesa ukarze tylko RP czy dostanie się obydwu ekipom?
2. hubos21
@1
Kupować można ale nie wszystkie elementy. Sprzedawca bierze kasę i co go obchodzi do czego kto to wykorzysta
3. Xandi19
Powiem tak i możecie się ze mną nie zgodzić. Merc i RP tak to wykombinowali aby FIA nic nie wykazała. Jeśli coś wykaże, że tam za dużo podobieństwa, motosportowe linie papilarne będą zbyt identyczne to
A) FIA nie przyzna wprost, że oszukiwali bo to nie LATA 80 gdzie mieli wywalone w wizerunek
B) no nie ma B bo sobie nie wyobrażam, że RP i Merc mogą mieć kłopoty.
No nie wykażą nic. Ugody jakieś. Merc i RP na pewno nagięli przepisy ale to zrobił Merc a nie Ferrari więc tam wszystko jest zrobione tak aby ciecie z FIA nie skapnęli się. Za mądrzy ludzie to wykminili.
Przypominam, że Mercedes w 2019 roku miał 2 bolidy. Na 2 turę testów przyjechali podobno 2 nadwoziem. Porównywanie ich do dwójki może nic nie wykazać.
4. hubos21
No jak świadomie będą sprawdzać elementy z testów a nie z ostatnich specyfikacji to może tak być ale czy są takimi idiotami
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz