Pirelli przetestuje prototyp opony na GP Holandii
Firma Pirelli w przyszłym tygodniu chce przetestować prototypowe ogumienie, które w razie potrzeby zostanie wykorzystane podczas zaplanowanego na maj GP Holandii.Wyścig na torze Zandvoort powróci w tym roku do kalendarza na nieco zmodyfikowanej pętli. Historyczny tor ma zachować jednak swój charakter, a jednym ze znaków rozpoznawczych zmodernizowanego układu ma być ostatni, mocno pochylony zakręt.
Różnica między dolną a górną krawędzią toru ma w nim wynosić maksymalnie około 4,5 metra. Od samego początku mówi się o wyzwaniu jakie czeka firmę Pirelli.
Włoski producent nie chcąc podzielić losu firmy Michelin, która w 2005 roku zmuszona została do wycofania z wyścigu na torze Indianapolis wszystkich swoich kierowców, opracował nową prototypową konstrukcję przednich opon, którą w razie konieczności będzie chciał wykorzystać na torze w Zandvoort.
W przyszłym tygodniu podczas drugiej tury testów F1 zespoły otrzymają nową oponę z mieszanką C2. Jeżeli okaże się, że będzie trzeba z niej skorzystać, na GP Holandii dostarczone zostaną wszystkie trzy mieszanki w takiej specyfikacji.
Firma Pirelli planuje poinformować zespoły o swoich planach jeszcze dzisiaj.
"Zamierzam powiedzieć ekipom, że przetestujemy prototypowe przednie opony podczas następnej sesji testowej" mówił Mario Isola z Pirelli. "Prototyp ten został zaprojektowany z nieco inną konstrukcją, gdyż cały czas analizujemy dane z Zandvoort. Przeprowadziliśmy już analizę pochylenia i planujemy wykorzystać tam te opony z nieco wyższym ciśnieniem."
"Opony te pracują w nieco inny sposób- są bardziej odporne" dodawał inżynier.
Isola podkreślił również, że nowe opony nie są przygotowywane w "panice" przed wyzwaniem jakie czeka w maju producenta.
"Dyskutowaliśmy to z FIA i wspólnie uzgodniliśmy taki plan. Nie chcę słyszeć komentarzy w stylu 'to panika, panika'. Nie panikujemy. To część poważnego i profesjonalnego procesu, gdyż na wszelki wypadek musimy być przygotowani."
"Ostatecznie możemy zakończyć z normalnymi oponami z odpowiednio przypisami parametrami pracy, ale wolimy przetestować także inną konstrukcję i mamy ku temu okazję pod Barceloną podczas przedsezonowych testów."
komentarze
1. Mikey72
Całe szczęście że na przyszły sezon 2021 nie będzie tych baloniastych opon, będą ładne zgrabne opony.
2. seybr
@1 balony mają swój urok. Uważam opony tylnej osi nie wyglądają zgrabnie. Są jak z lat 80 tych. Takie mam skojarzenia. Nowe opony będą wyglądać zgrabniej i na pewno różnić się pod względem właściwości jezdnych. W tym wypadku F1 idzie z duchem postępu i czasu. Ale pozostanie ból oszczędzania na wszystkim, od paliwa po opony.
3. Kruk
@1. Ladne zgrabne opony masz w formule E. Baaaa, nawet czysciutkie i niedymiace bolidy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz