Verstappen chce powalczyć na "torze Mercedesa"
Max Verstappen ustawi się jutro na starcie obok Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk wydaje się mieć odrobinę prostsze zadanie, bo jego maszyna i zespół znakomicie czują się w Abu Zabi. Holender liczy jednak na walkę. Jego kolega, Alex Albon, znalazł się trochę dalej i nie był w pełni usatysfakcjonowany swoim przejazdem."Jestem całkiem zadowolony z kwalifikacji. Wyciągnęliśmy wszystko z samochodu. Jasne, zawsze chce się być z przodu lub bliżej pole position, ale myślę, że to było wszystko, co mogliśmy zrobić i nie było już niczego więcej. Zawsze w kalendarzu są takie tory, które jednym samochodom pasują lepiej i łatwiej im znaleźć dobre ustawienia. To tor Mercedesa i nam było trudniej, szczególnie w ostatnim sektorze. Dzięki karze Valtteriego, ruszę jutro z pierwszego rzędu, a to pomoże w wyścigu. Start będzie ważny, bo trudno się tu wyprzedza, ale to długi wyścig i spróbujemy go wygrać, tak jak zawsze. Mercedes będzie mocny i nie będzie łatwo, ale jako zespół utrudnimy im zadanie tak bardzo, jak się da. Będziemy wywierać presję i walczyć do końca."
Alex Albon, P6
"Kwalifikacje były przeciętne dla mnie i nie jestem zadowolony z wyników. Miałem problemy od początku Q1 i po prostu nie zmaksymalizowałem potencjału, co jest trochę frustrujące. Było trudno i dość ślisko, ale tempo wyścigowe na jutro wygląda okej. Mercedes jest dość szybki, więc będą mocni. Oczekuję, że Valtteri przebije się przez stawkę, więc musimy mieć dobry start. Degradacja jest dość duża, przez co większość z nas startuje na średniej mieszance, ale interesująco będzie wyglądał Seb, który ruszy na miękkiej. Damy z siebie wszystko jutro i spróbujemy coś zdziałać."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz